Autor |
Wiadomość |
<
Psychologia i socjologia
~
Dojrzałość
|
|
Wysłany:
Nie 10:43, 21 Paź 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Widać głodnym chleb na myśli
Poza tym, co oznacza: "bycie dojrzałym, to podejmowanie dojrzałych decyzji" - coś chyba nie bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:16, 21 Paź 2007
|
|
|
Silvaticus Cruor
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
Dojrzałość kwestia wzgledna. Dziecko 10 lat może "być dojrzałe ponad wiek".
Dojrzałość wydaje mi się to są wyklarowane, konkretne poglądy w danym temacie, zagadnieniu, dziale itd...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:35, 25 Paź 2007
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
jak dla mnie dojrzalosc to sposob myslenia, to podejmowanie przemyslanych decyzji a nie robienie wszystkiego spontanicznie a pozniej zalowanie ze sie cos nie zrobilo tak jak powinno.starac sie popelniac jak najmniej bledow-bo zawsze jakis sie zdazy.nawet osoba 30-letnia moze nie byc dojrzala a np 15 latek bedzie naprawde dojrzaly.to wszystko zalezy od tego jakie sie ma podejscie do pewnych spraw zwiazanych z samym soba-przynajmniej tak mi sie wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 17:27, 27 Paź 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
odpowiedzialność za swoje czyny/decyzje... coś w tym jest. ale moim zdaniem w tej całej dojrzałości chodzi też o nabycie umiejętności dostrzegania ewentualnych konsekwencji w kategoriach bardziej... wielopłaszczyznowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 0:04, 29 Paź 2007
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Feasuro napisał: |
Uważam Koval, że nie można tego brać za definicję. Ale zgodzę się że niezależność finansowa jest dobrym wyznacznikiem dojrzałości. |
wygranie w totka zapewni mi dojrzałość ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 0:23, 29 Paź 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Jeżeli wyprowadzisz się z domu, zaczniesz prowadzić życie na własny rachunek i samemu martwić się czy jest co włożyć do garnka (nie wspominając o rachunkach, zakupach i - nie daj boże - żonie czy dzieciach), to TAK.
Może istotnie nie jest to definicja w sensie stricte dojrzałości, ale moim zdaniem najlepszy wyznacznik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:49, 29 Paź 2007
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
rownie dobrze moge mieszkac z rodzicami, placic rachunki, robic zakupy i wiele innych rzeczy, ktore robilbym gdybym sam mieszkal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 22:24, 29 Paź 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
A wytrzymasz całe życie z rodzicami pod jednym dachem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:52, 30 Paź 2007
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
juz nie wyrabiam:) i mam ochote sie juz przeprowadzic:) i to juz pewnie niedlugo nastapi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:21, 30 Paź 2007
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Myślę że życie na własny rachunek nie może być wyznacznikiem dojrzałości.
Znam parę osób które mieszkają z rodzicami (czasem nawet i rodzicami, i dziadkami), a można je na pewno nazwać osobami dojrzałymi.
Znam też osoby żyjące na własny rachunek a mimo to sięgające poziomem dojrzałości najwyżej do pięciolatka. Tu nie ma reguły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:44, 30 Paź 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Nie chcę mi się trzeci raz pisać, ale zgodziłem się co do tego z Feasuro, więc po co Wy ciągle o tym samym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:23, 02 Lis 2007
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
|
Dla mnie osoba dojrzała to taka, która wie co jest w życiu najwazniejsze, wie jaką drogą ma podążać i podejmuje odpowiednie decyzje. Osoba, która za swoje czyny sprawiedliwie ponosi konsekwencje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 1:19, 02 Lis 2007
|
|
|
Silvaticus Cruor
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
Doczepiłabym się do jednego szczegółu...
Skoro człowiek jest tylko człowiekiem i popełnia błędy to więc gdzie rozróżnienie na odpowiednie i nieodpowiednie decyzje? Jak człowiek staje się dorosły zaczyna być bardziej perfekcyjny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:42, 02 Lis 2007
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
Ansata napisał: |
rozpatrzone bardzo przez pryzmat łóżkowy,ale w zasadzie to taki piernik z wiatrakiem.seks jest raczej kwestią uświadomienia,a nie dojrzałości,choć powinien być,ale cóż.pójście z kimś do łóżka w młodym wieku tak straszne nie jest,pod warunkiem,że się zdaje sobie sprawę z możliwych konsekwencji.a to raczej nie wymaga zbyt dużego wysiłku umysłowego |
myślisz, że mało miałam kolezanek, które chodziły na okrągło niepewne, zmartwione i przybite?bojąc się czy nie są w ciąży.o chyba nie pomyślały o zabezpieczniach.bo po co?oddały sie chwili, zaszlyby w ciaze, najpewniej facet by je zostawił.i nie dosc, że sie zadreczały, jego to nie dawały iinym zyc.
albo inna kolezanka: nie zabezpieczyli sie tak po prostu i spoznial jej sie okres zle sie czula itd itp i juz byla pewna ze jest w ciazy powiedziala jemu a on sie zaczal cieszyc ze bedzie ojcem.(on 18 lat, ona 17)gdy kupila wreszcie test okazalo sie ze jednak nie jest w ciazy.i obojgu sie smutno zrobilo, tak sie cieszyli.slub, wspolne mieszkanie.
Mysle, ze mimo ze rozpoatrzylam na poczatku tenmat przez pryzmat seksu to znalazlam dobre przykłady zachowania niedojrzałego.
Jak widac nie zawsze seks w młodym wieku dobrze wpływa na myslenie owej pary;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:29, 02 Lis 2007
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Bo seks nie jest dla dzieci.A sądzę,że problem leży w tym,iż młode dziewczyny jakby nie było patrzą na wszystko okiem bardzo romantycznym i sentymentalnym i nie potrafią trzeźwo ocenić sytuacji,stąd potem zadręczenia.Nie zabezpieczyły się?Może kwestia kiepskiej edukacji,a nie tylko chwili i zapomnienia?Gdyby ona i partner byli dobrze wyedukowani w tej kwestii to sądzę,że nie powino się coś takiego zdarzyć.
Nie zgodzę się,że seks w młodym wieku to najczęściej zachowanie niedojrzałe.Są osoby,które mają jasno sprecyzowane własne potrzeby i ich współżycie nie przynosi im żadnych gorszych skutków.Jeśli jednak ktoś nie dorósł i nie chce sobie zdawać sprawę z tego,to potem nie ma co płakać nad konsekwencjami.
Co do dziewczyn 16-17 letnich-lepiej dla nich,jeśli trafią na dojrzałego chłopaka.Jeśli jest w podobnym wieku,to już trudniej,choć często ktoś może się okazać całkiem konkretną osobą.Jeśli jest straszy,a niedojrzały,to najlepiej poszukać kogoś innego,bo potem skutki związku z kimś takim mogą być jeszcze gorsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|