Co myślicie o homo- i biseksualistach? - Gotyk-Forum.pl

Jasność

Nie mam nic przeciwko, nie lubię tylko jednej rzeczy: wymyślania bzdurnych praw, przez które toczą się wszystkie burze wokół orientacji seksualnej. Np. zakaz w szkockich (?) szpitalach mówienia do rodziców "mamo" i "tato", bo to obraża rodziców w związkach homoseksualnych. Ehh. Ludzie sami tworzą sobie problemy.

Szmaragdowa Wiedźma

czy też wprowadzanie do podręczników dla dzieci w którymś kraju europejskim nazewnictwa 'rodzic 1' i 'rodzic 2'... przecież to zupełna bzdura.

Consigliori

Problemem jest, ze każda mniejszość, która była kiedyś prześladowana, w momencie gdy staje sie tolerowana zaczyna żądać coraz więcej w ramach zadośćuczynienia za doznane wcześniej krzywdy. Mając swiadomość, że jeszcze w dużej części społeczeństwo ich nie akceptuje żądają utworzenia prawnych ram zapobiegających nie tylko dyskryminacji przez instytucje państwa ale też przez społeczeństwo. To zawsze powoduje, że chcą praw większych niż "normalni" aby w ten sposób sie zabezpieczyć.

La Figlia Della Tempesta

Trochę to taka zasada wahadła...

Bad Girl Straight to video

U nas w książce do francuskiego rodzina homoseksualna jest postawiona obok tradycyjnej rodziny (w sumie wraz z rodzinami rozwiedzionymi itp...) ale te zakazy i nakazy dotyczące słowa tata i mama są chore ... w sumie dziecko w rodzinie homoseksualnej pewnie nie mówi Rodzin1 i Rodzic2 tylko po imieniu bądź nawet normalnie mamo i mamo, albo tato i tato

Zło Zza Szkieł

Według mnie cała ta "propaganda" homoseksualna nie ma sensu. Nie ma sensu afiszować się ze swoją seksualnością, podobnie jak nie trzeba jej zupełnie ukrywać. Nie mam nic do homoseksualistów, pod warunkiem, że są tolerancyjni i nie wrzeszczą mi o swoim homoseksualizmie nad uchem.

W teście mam "2", zgodnie z oczekiwaniami.
Jeżeli chodzi o ewentualną "modę" na biseksualizm, to sądze, iż taka moda rzeczywiście istnieje, choć tendencje do eksperymentowania ludzie o mało konserwatywnych poglądach mieli zawsze.

Półmrok

Jako że lubie poznawać ciekawych ludzi, poszedłem raz z kumpelą do puby dla homoseksualistów. W sumie ona tam często chodzi Grey_Light_Colorz_PDT_19

... ale wracając do tematu ... w sumie większość to tam jest "facetów" ... po moich obserwacjach zauwazylem ze jest to dosc toksyczne srodowisko. Dlaczego ? Widziałem młodego gościa który chyba dopiero wchodził "w to" i jak jest "oblegany" przez "kolegów" ... wydaje mi się że ktoś kto czuje sie bardzo samotny, i wejdzie w takie środowisko nawet jako obserwator, sam może przejść na drugą strone. Po pewnym czasie znajoma powiedziała im że jestem heterykiem (heretykiem hehe). Stosunek ich sie troche do mnie zmienił. Innym razem siedziałem z tą samą kumpelą w knajpie ... i przyszło 3 facetów (gejów), po czym przysiedli sie do nas ... i jeden z nich pytanie do mnie "czy Ty wiesz kim jesteśmy ?" ... Grey_Light_Colorz_PDT_26

Naukowo rzecz biorąc homoseksualizm jest chorobą genetyczną. Gdzieś kiedyś wyczytałem że w grupie gejów ... tylko w 5 % odnalejziono uwarunkowanie genetyczne ich orientacji. Reszta miała zrypaną psyche.

Nie wiadomo co

ZiP to ciekawe, ciekawe co napisałeś... Hmm... Moim zdaniem obnoszenie sie z tym jest bez sensu, ale z drugiej strony jeśli dziewczyna wyjdzie na spacer ze swoją dziewczyną, to czy ludzie nie powinni sie na nie patrzeć tak jak na chłopaka z dziewczyną na spacerze... ?

Zmierzch

Ejże. To w drugą stronę: idą dwie przyjaciółki (przyjaciółki po prostu) trzymają się za ręce i co ? Od razu idzie tekst, że to lesby. Ja usłyszałam niejednokrotnie o sobie, że z moją orientacją jest coś nie tak Grey_Light_Colorz_PDT_03

W dodatku jeszcze zarzucono mi, że zmieniam partnerki jak rękawiczki Grey_Light_Colorz_PDT_03

No ale w sumie... Jeśli widzę dwie panny trzymające się za łapki to moja pierwsza myśl jest podobna.

Bad Girl Straight to video

Jak dla mnie to normalne, ze dwie laski trzymają się za ręce ... jak całuje się z koleżankami w usta na dzień dobry to też jest niby od razu, ze lesbijka?

Aksamitna Mgiełka

A jak całuję mojego kota, to od razu jestem zoofilką? Rolling Eyes

Tak naprawdę orientacja seksualna nie leży w tym, co się robi, a w tym, co się czuje. Ja mogłabym całować się z dziewczyną czy uprawiać z nią seks, a i tak wiem, że jestem heteroseksualna. Bo mnie kobiety mogą fascynować, przyciągać, interesować, mogę je podziwiać, ale nie poczuję takiego pociągu stricte seksualnego jak do faceta. Więc tak naprawdę nie należy patrzeć na to, co ktoś robi, bo tylko on sam zna prawdę co do swojej autentycznej orientacji.

Zmierzch

No oczywiście, zgadzam się w zupełności, chodzi o uczucia Grey_Light_Colorz_PDT_03

Ale ludzie patrząc na Ciebie z laską na ulicy nie wiedzą co czujesz Grey_Light_Colorz_PDT_08

Więc opiniują przez to, co widzą. Jeśli chodzi o mnie i kobiety, nie będę się powtarzać po przedmówcy bo idealnie to ujęła Grey_Light_Colorz_PDT_03

Nowopowstały

Nie to żebym miał coś przeciwko homoseksualistom ale nie zgadzam się z tym żeby ludzie mówili o tym jak o normalnej rzeczy bo tak nie jest a dzieci wychowywane w rodzinach homo też często wyrastają na homo bo to dla nich jest normalne i dlatego odebrałbym prawa rodzicielski wszystkim takim rodzinom... przykro mi i nie chcę nikogo urazić ale to powinni leczyć a nie ropowszechniać

Mistrz Gry

Swoją drogą to jest jedna z tych kwestii, które sprawdzają dokąd sięga granica tak powszechnej obecnie na świecie (a przynajmniej w Europie) jakieś sztucznej mega - tolerancji. Wszystko można, człowiek najważniejszy i jego prawa. Ciekawe jak się ten cały spór skończy, bo przecież homoseksualiści tak po prostu nie znikną.

Aksamitna Mgiełka