|
| Autor |
Wiadomość |
|
<
Psychologia i socjologia
~
Bioetyka
|
|
|
 Wysłany:
Sob 17:43, 16 Lut 2008
|
|
|
Zachód Słońca
|
|
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroclove
|
|
Zakładam temat o sprawie, którą znam dość dobrze (studiuję biotechnologię), ale jestem ciekawa Waszych opinii. Co sądzicie o GMO? Klonowaniu? Komórkach macierzystych?
Sama celowo nie zabieram głosu, zaczekam, aż ktoś coś napisze i wtedy się ustosunkuję 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
| Wysłany:
Sob 18:30, 16 Lut 2008
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jeśli właśnie mowa tu o klonowaniu i komórkach macierzystych...
Nie jest to takie złe, pod warunkiem że nie dzieje się to kosztem innych istot...
Dużego doświadczenia nie mam, ba, nawet wcale bom jeszcze mała i niewiele wiem o tym świecie....
No ale jak powiedziałam, jestem za, pod jednym warunkiem
Hm, co to jest GMO?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 18:40, 16 Lut 2008
|
|
|
Shak Burz Huni-latub-ob
|
|
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)
|
|
GMO - Genetically Modified Organism (Organizm Modyfikowaany Genetycznie)
Ja jestem jak najbardziej zwolennikiem wspomnianych metod. Według mnie niedozwolone powinno być jedynie klonowanie ludzi ponieważ takie klony są niepełnowartościowe (żyją krócej itp). Natomiast metody hodowania organów na przeszczepy albo udoskonalania roslin żeby były zdrowsze są pożądane. Zwłaszcza że takie działania nie czynią krzywdy nikomu a nawet mogą życie ratować.
Moim zdaniem głosy potępiające szeroko pojętą inżynierie genetyczną to te same głosy które w przeszłości potępiały budowę elektrowni atomowych a wcześniej używanie silników spalinowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 19:24, 16 Lut 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Osobiście uważam że "etyka", czyli czyjeś tam widzimisię ubrane w filozoficzne szatki, nie powinna być w żaden sposób mieszana do badań naukowych.
Ergo, nie widzę żadnych przeciwwskazań przeciwko GMO (przy założeniu odpowiedniego oznakowania, patrz niżej), klonowaniu ludzi czy wykorzystaniu komórek macierzystych. Tak samo jak nie widzę żadnych przeciwwskazań przeciwko wszelkim badaniom nad "stuningowaniem" człowieka. Skoro jest możliwość, że będziemy silniejsi, zdrowsi, ładniejsi i długowieczni - należy z niej skorzystać.
Z drugiej strony ściśle popieram prawo do wolności wyboru - dlatego badania muszą być prowadzone na ochotnikach, a ich wyniki dokładnie oznaczone i opisane. Nikt nie musi jeść GMO, jeśli nie chce - tak jak nit w ogóle nikogo do samego życia zmuszać nie powinien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 11:16, 17 Lut 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
GMO - jak najbardziej tak, ale, tak jak pisał Piorun, oznakowane.
Klonowanie człowieka - w tej chwili zdecydowanie nie, gdyż wiąże się z wieloma problemami"technicznymi", że się tak brzydko wyrażę - to, o czym wspomniał już Feasuro. Dopiero gdyby były one rozwiązane, można byłoby zacząc poważną dyskusję na temat zagadnień czysto etycznych, w tej chwili nie ma to sensu.
Komówki macierzyste, hodowanie organów itp. - tak, choc zdaję sobię sprawę z towarzyszących temu kontrowersji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 17:18, 17 Lut 2008
|
|
|
Roztańczony Pył Świata
|
|
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolia Górnośląska
|
|
| Piorun napisał: |
| Osobiście uważam że "etyka", czyli czyjeś tam widzimisię ubrane w filozoficzne szatki, nie powinna być w żaden sposób mieszana do badań naukowych. |
że w żaden sposób, to się nie zgodzę. ktoś musi stać z boku i rozważać negatywne skutki wprowadzenia w życie danej technologii, a niestety nie każdy naukowiec sam ma na to czas i ochotę, nie mówiąc już o tym, że może zwyczajnie nie być go stać na odpowiedni stopień obiektywizmu. i nie mówię w żadnym razie, że taka "obserwacja" ma być po to, żeby w razie czego nie wprowadzać danej technologii, bo to się mija z celem (ktoś bardziej zdeterminowany i tak to w końcu zrobi), ale po to żeby zawczasu na te negatywne skutki się przygotować i wypracować jakąś metodę radzenia sobie z nimi.
na obecnym jej etapie, nauki nie da się rozdzielić od filozofii, a wszelkie tego typu próby do niczego dobre nie doprowadzą, methinks.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 18:24, 17 Lut 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Z tym się zgodzę.
Myślę jednak że bardzo ważne jest oddzielenie negatywów rzeczywistych (czyli np szkodliwości czy niebezpieczeństw wprowadzenia danej technologii) od negatywów nierzeczywistych, czyli "etyki", "moralności" a zwłaszcza "religii".
Stwierdzenie że należy czegoś zabronić bo Wielkie JuJu sie zezłości, albo twórca jakiejś religii żyjący X lat temu o tym nie słyszał, jest tak samo szkodliwe jak stwierdzenie że ......... (tu wstaw nację) potajemnie rządzą światem i za to trzeba ich zabić.
Trzeba zawsze oddzielać to co jest realne, od tego co nierealne, i tylko realne przesłanki brać pod uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pon 19:29, 18 Lut 2008
|
|
|
Półmrok
|
|
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Spod Obór (Wawa)
|
|
Co do GMO: Jestem za ideą wolności, więc nie jestem za zabronieniem GMO, co za tym idzie zgadzam się na GMO... Ale: Oznakowanie!
W zasadzie żeby GMO wyszło na dobre cały system musiałby być inny (chodzi o to, że GMO zagraża małym przedsiębiorstwom i jest działką różnych fajnych superkapitalistów (ach jak ja kocham to słowo  ) etc - tak se myślę, że ogólnie to na dobre nie wyjdzie...)
Taka prawdziwa polska truskawka jest po prostu lepsza od takiego zmutowanego gawna, co każda tak samo wygląda.
Klony: Wydają mi się straszne i złe. Myślę, że ludzie nie powinni się bawić w tworzenie ludzi, ale myślę, że jest to nieuniknione bo człowiek zawsze się lubił pobawić w Boga (w końcu na jego podobieństwo został stworzony, )... Do tego ogólnie mnie wkurza obecna medycyna więc mnie nie przekonacie argumentem "ale taka wyhodowana nerka/serce/brzuch/penis byłoby takie świetne bo można było cały czas se zmieniać."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pon 20:15, 18 Lut 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola Muntowska
|
|
Co do żarcia modyfikowanego to nie podoba mi się ono. Nawet jeśli teraz jest(czy będzie w przyszłości) oznakowane i będziemy mieli wybór, to prędzej czy później wyprze ono żywność normalną(albo ta stanie się tak droga, że będzie na nią stać tylko bogaczy)
Klonowanie może mieć "śmieszne" skutki. Może komuś przypadkiem wyjdzie jakiś ork, albo inne stworzono które będzie mądrzejsze i silniejsze od ludzi. Co wtedy się stać może? Ludzie będą traktowani przez "nowe formy życia" jak niższy gatunek...powtórka z faszyzmu? - Może nie będzie tak źle, no ale....
Organy wyhodowane z komórek macierzystych mogą uratować życie wielu ludzi. Według mnie to najlepsze co wyniknie z tych wszystkich "zabaw" w boga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pon 20:46, 18 Lut 2008
|
|
|
Zachód Słońca
|
|
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroclove
|
|
MartwyLos:
| Cytat: |
| Co do żarcia modyfikowanego to nie podoba mi się ono. Nawet jeśli teraz jest(czy będzie w przyszłości) oznakowane i będziemy mieli wybór, to prędzej czy później wyprze ono żywność normalną(albo ta stanie się tak droga, że będzie na nią stać tylko bogaczy) |
Dlaczego Ci się nie podoba?
| Cytat: |
| Klonowanie może mieć "śmieszne" skutki. Może komuś przypadkiem wyjdzie jakiś ork, albo inne stworzono które będzie mądrzejsze i silniejsze od ludzi. |
Jakim "przypadkiem"? Chyba za dużo filmów sci-fi 
CognaC:
| Cytat: |
Taka prawdziwa polska truskawka jest po prostu lepsza od takiego zmutowanego gawna, co każda tak samo wygląda.
|
Od kiedy truskawki modyfikowane genetycznie wyglądają wszystkie tak samo? Dlaczego polska pryskana truskawka jest lepsza od truskawki transgenicznej, której pryskać nie trzeba, bo na choroby jest odporna?
| Cytat: |
| Myślę, że ludzie nie powinni się bawić w tworzenie ludzi, ale myślę, że jest to nieuniknione bo człowiek zawsze się lubił pobawić w Boga (w końcu na jego podobieństwo został stworzony, Very Happy)... Do tego ogólnie mnie wkurza obecna medycyna więc mnie nie przekonacie argumentem "ale taka wyhodowana nerka/serce/brzuch/penis byłoby takie świetne bo można było cały czas se zmieniać." |
a antybiotyki, przeszczepy, cięcie cesarskie to nie zabawa w boga? co do organów zamiennych produkowanych i "wkurzającej" medycyny - gdyby Ty lub ktoś z Twoich bliskich zachorował, to na pewno punkt widzenia by Ci się nieco zmienił 
Bioetyka wbrew pozorom jest ważną dziedziną, z tego prostego względu, że w imię moralności można np. wstrzymać dotacje dla naukowców, a sprzęt i odczynniki stosowane w biotechnologii są cholernie drogie. Też nie znoszę, kiedy religię i widzimisię miesza się z nauką i sztucznie narzuca ograniczenia.
wkurza mnie strasznie, kiedy ktoś ma negatywny stosunek do najnowszych osiągnięć, bo po prostu ich nie rozumie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Wto 0:14, 19 Lut 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
| Piorun napisał: |
| należy czegoś zabronić bo Wielkie JuJu sie zezłości |
Nie wiedzieć czemu strasznie mnie rozbawił ten zwrot i nie mogę się skupić na temacie  . Ale do rzeczy.
Mnie na biologii mówili, że co do GMO to nic nie wiadomo, czy jest szkodliwe, czy nie, i dlatego należy jeść roślinki niemodyfikowane. Ale szczerze mówiąc nie bardzo mi się chce w to wierzyć, a nawet jeśli, to i tak na coś trzeba umrzeć  . Jeszcze mówili, że przez mieszanie gatunków kiedyś może się zrobić jeden wielki bajzel i wszystko WYGINIE.
Klonowanie ludzi to bardzo dziwny pomysł, chociaż w zasadzie jest niezbyt dalekim kroczkiem od zapłodnienia in vitro. Ale i tak nie widzę potrzeby czegoś takiego, a już klonowanie dla organów to makabryczny pomysł. Jeszcze się wszystko skończy jak w "Inwazji jaszczurów" Capka  .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Wto 14:39, 19 Lut 2008
|
|
|
Zachód Słońca
|
|
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroclove
|
|
Z tym mieszaniem gatunków i GMO to lekka przesada, ludzie od wieków krzyżowali ze sobą gatunki, czasem tworząc nowe (pszenica). Zresztą, inżynieria genetyczna jest obwarowana mnóstwem zakazów i przepisów
Niestety, w Polsce zainteresowanie tą dziedziną wiedzy jest znikome 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Wto 15:13, 19 Lut 2008
|
|
|
Roztańczony Pył Świata
|
|
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolia Górnośląska
|
|
bo ludzie się często boją że im, względnie ich dzieciom, kopyta albo ogon wyrosną :>
właśnie się tak zastanawiałem, bo kiedyś ktoś gdzieś rzucił takim hasłem że nie powinno się jeść GMO (czy raczej w tym wypadku GMF ) bo te "doczepione" geny mogą jakoś wpłynąć na organizm jedzącego. i się tak zastanowiłem przy użytku analogii - czy geny świni, którą wpierniczam w postaci schabowego, zum beispiel, na mnie wpływają? może i bywam świntuchem, ale to raczej nie przez schabowe, więc sprawę zignorowałem jako potencjalną bzdurę.
aczkolwiek inna kwestia mnie trochę nurtuje. mianowicie, czy gdyby do obiegu "naturalnego" wydostało się sporo takich zmodyfikowanych gatunków, to czy nie doszłoby np. do jakiegoś bajzlu genetycznego? albo np. wykształcenia się dostosowanych do nowych organizmów wirusów czy bakterii, które miałyby dodatkowo szkodliwy wpływ na organizmy tych gatunków, tyle że niezmodyfikowanych? pytam jako ignorant.
a klonowanie narządów - ok, tak długo jak nie powstaje w tym celu samodzielny organizm. ostatnio ponoć jakiemuś kolesiowi wyhodowano w brzuchu nową szczękę i to akurat, choć nieco makabrycznie brzmi, jest zupełnie ok, methinks.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Wto 15:26, 19 Lut 2008
|
|
|
Zachód Słońca
|
|
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroclove
|
|
| Gyenshin napisał: |
aczkolwiek inna kwestia mnie trochę nurtuje. mianowicie, czy gdyby do obiegu "naturalnego" wydostało się sporo takich zmodyfikowanych gatunków, to czy nie doszłoby np. do jakiegoś bajzlu genetycznego? albo np. wykształcenia się dostosowanych do nowych organizmów wirusów czy bakterii, które miałyby dodatkowo szkodliwy wpływ na organizmy tych gatunków, tyle że niezmodyfikowanych? pytam jako ignorant.
|
Z tym bajzlem to nie jest tak do końca, pula genetyczna gatunków cały czas ulega zmianie (mutacje). Modyfikację genetyczną mozna poniekąd nazwać przyspieszaniem czy wspomaganiem ewolucji; co więcej, obecnie poza laboratoriami żyją tylko genetycznie zmodyfikowane rośliny. Transgeniczne zwierzęta są o wiele bardziej skomplikowaną materią i do tej pory wszystkie myszy z uchem na grzbiecie nie wydostawały się na wolność
Aha, od zjedzenia DNA jakiegokolwiek organizmu nic nam się nie stanie - genotyp zasadniczo nie ulega zmianie w trakcie zycia człowieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Wto 16:03, 19 Lut 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola Muntowska
|
|
| Cytat: |
| Dlaczego Ci się nie podoba? |
Już teraz można odczuć skutki modyfikacji genetycznych. Rośliny modyfikowane są odporne na szkodniki i grzyby, ale tego typu organizmy bardzo szybko się przystosowują do nowych warunków i nabierają "odporności" na geny mające chronić przed nimi rośliny. Niedługo co 2-3 lata będzie trzeba modyfikować niemal całowiecie genotyp rośliny, żeby jej szkodniki nie zjadły. Wymiana roślin na "nowe" na całym świecie to najtaszych chyba nie należ. Jak kogoś nie stać np, kraje afrykańskie to będzie siał "stare" rośliny które będą nie odporne na szkodniki więc plony będą marne. Następstwem będąjeszcze większe klęski głudu.
| Cytat: |
| Jakim "przypadkiem"? Chyba za dużo filmów sci-fi |
[Jak zwykle wyraziłem się nie dość jasno.] Może i za dużo filmów, ale scenariusz "uniwersalnego żołnierza" wydaje mi się dośc prawdopodobny.
| Cytat: |
Dlaczego polska pryskana truskawka jest lepsza od truskawki transgenicznej, której pryskać nie trzeba, bo na choroby jest odporna?
|
Wydaj mi się że niektórzy zapominają, że istnieją jeszcze na świecie truskawki, które nie widziały oprysków. takie co to na naturalnym nawozie rosną. Niestety dostanie takiej truskawki w dużym mieście jest niemożliwe. Trzebabyłoby przyjechać na wioske i pogadać z rolnikiem(takim jak ja
| Cytat: |
| a antybiotyki, przeszczepy, cięcie cesarskie to nie zabawa w boga? co do organów zamiennych produkowanych i "wkurzającej" medycyny - gdyby Ty lub ktoś z Twoich bliskich zachorował, to na pewno punkt widzenia by Ci się nieco zmienił |
Zabawa zabawie nie wrówna. Co innego przeszczepić organ "stworzony przez boga" a co innego wychodować organ w lodówce(czy w czym oni je tam chodują)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
