Autor |
Wiadomość |
<
Płytkość
~
Katatonia - 'The Great Cold Distance'
|
Jak oceniasz tę płytę? |
***** |
|
60% |
[ 6 ] |
**** |
|
20% |
[ 2 ] |
*** |
|
10% |
[ 1 ] |
** |
|
0% |
[ 0 ] |
* |
|
10% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 10 |
|
|
|
Wysłany:
Pon 11:42, 18 Wrz 2006
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jedna z najlepszych płyt tego roku i jedna z najlepszych płyt w orobku tego zespołu... choć właściwie wszystkie są świetne...
Bardziej szczegółowo opisałam ją [link widoczny dla zalogowanych].
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Procella dnia Śro 18:11, 08 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:01, 28 Wrz 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
Cytat: |
Jedna z najlepszych płyt tego roku |
o ile nie NAJLEPSZA ;o) nie wydaje mi się, by z tegorocznych dokonań muzycznym cokolwiek mogło się z nią równac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:17, 28 Wrz 2006
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jak to nie może? Nowy Devin Townsend, nowy Espers, Head Control System... Nowego Hacketta jeszze nie słyszałam, ale znając go, przypuszczam że do tego grona dołączy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:27, 28 Wrz 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
head control system jakoś niespecjalnie mi odpowiada. moim faworytem jak na razie pozostaje katatonia... [co może się zaraz zmienic, gdyż właśnie znalazłam 'a line of deathless kings' mdb ;o)]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 1:50, 03 Paź 2006
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
|
|
Ta plyta faktycznie jest najwazniejszym wydarzeniem muzycznym w tym roku.
Genialny klimat, swietne brzmienie i kompozycje, przy ktorych czlowiek zostaje twarza w twarz z soba samym - polecam wszystkim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:00, 27 Lut 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Dla mnie także było to jedno z największych wydarzeń roku. Chłopaki nie zawiedli, ale jest coś w tej płycie, co nie pozwala mi jej zapamiętać. Jest przykop, jest świetny wokal, charakterystyczne dla Katatonii strojenie gitar - od pierwszych sekund wiadomo co to za zespół. Problem w tym, że utwory wlatują jednym uchem, wylatują drugim. Nie wiem, są technicznie zbyt wygładzone, dopracowane? O ile po dłuższym nie-słuchaniu np. 'Vivy Emptiness', czy najlepszej według mnie 'Last Fair Deal Gone Down' jestem w stanie zanucić co drugi kawałek, tutaj ledwo przypominam sobie 'My Twin'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:10, 27 Lut 2007
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu!
|
|
Oj, "My Twin" zapadł mi w pamięci od pierwszego przesłuchania, kiedy to był dostępny jedynie jako demko na ich stronie
Album fantastyczny, godny następca mojej ulubionej "Viva Emptiness". Mocny, szybki, ale momentami zwalnia i pozwala się odprężyc przy świetnym wokalu Jonasa w oczekiwaniu przed kolejną dawką zabójczego dźwięku. Szczerze powiedziawszy ta płyta przerosła moje oczekiwania, nie mam jej praktycznie nic do zarzucenia, w dodatku od pierwszego wejrzenia zakochałem się w nowej gitarze Blakkheim'a (Mayones Regius-6 Gothic Custom)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 2:01, 21 Maj 2007
|
|
|
Roztańczony Pył Świata
|
|
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolia Górnośląska
|
|
na poziomie "Tonight's Decision"... do LFDGD nie ma startu, podobnie do Viva Emptiness. do wcześniejszych nie porównuję, bo to nie miałoby większego sensu.
zasadniczo nie zawiodłem się tą płytą, ale żeby jakieś szczególnie pozytywne odczucia mieć to też nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:55, 21 Maj 2007
|
|
|
Creati Lupus
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka
|
|
Musze przyznac ze długo czekałem na ta płytke... uwielbiam Katatonie od kiedy zaraziła mnie nia pewna osoba... Ostatni album (według mnie) nie był jakims wielkim przewrotem, ale ten jest naprawde super... Każdy kto nigdy nie słuchał Katatoni powinien przesłuchac ów album..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:13, 25 Gru 2007
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Katatonia popełniła połowiczny sukces. Jonas śpiewa coraz lepiej. Fakt. Anders nadal gra minimalistycznie i powalająco. Teksty nadal pięknie, schludnie, ale zwykle o niczym. Czyli Katatonia nie dokonała przełomu, ani Katatonią być nie przestała. Ale płyta poradziłaby sobie lepiej jako epka, z samym tylko Deliberation, In the White, July i jeszcze single dopełniłyby całości. W sumie podobnie jak z Alternative 4 Anathemy.
Reszta, np. Soil's song wypada jakoś bezbarwnie przy wyżej wymienionych, w rusted rusza mnie tylko gitara, a i to jedynie w przejściu do refrenu. Increase raczej z increasem się nie wiąże, bo mi napięcie opada tuż po wejściu. Journey through pressure ratuje się jako zamknięcie płyty, ale już umieszczenie go w środku spowodowałoby uśmiercenie słuchacza (patrz tekst).
Podsumowując - gdyby Katatonia wydała teraz the best of z dumą mogłaby umieścić tam sporo z TGCD. A płyta słuchana całościowo nadal pozostaje dobrą i w starym stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|