Autor |
Wiadomość |
<
Nasze słowa
~
Wasze talenty i słabości
|
|
Wysłany:
Sob 12:42, 11 Sie 2007
|
|
|
Shak Burz Huni-latub-ob
|
|
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)
|
|
Dodam jeszcze że nienawidzę sportów. Jedyny sport jaki kiedykolwiek uprawiałem to brydż sportowy
A w piłke nożną/koszykówkę/siatkówkę nigdy w życiu nie grałem w innej sytuacji jak tylko na WF gdy byłem do tego zmuszony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:14, 11 Sie 2007
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Feasuro napisał: |
Dodam jeszcze że nienawidzę sportów. Jedyny sport jaki kiedykolwiek uprawiałem to brydż sportowy
A w piłke nożną/koszykówkę/siatkówkę nigdy w życiu nie grałem w innej sytuacji jak tylko na WF gdy byłem do tego zmuszony. |
Jak ja, jestem z tego powodu dość gruba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:30, 11 Sie 2007
|
|
|
Przewoźnik dusz
|
|
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa/Chełm
|
|
Ja mam ten luksus, że też nienawidzę sportów, prowadzę siedzący tryb życia, jem nie zawsze zdrowo (często frytki, czipsy itp.), a nie tyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:36, 11 Sie 2007
|
|
|
Zachód Słońca
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Łódzi
|
|
Green Woman napisał: |
- nienawidzę wiekszości sportów, zwłaszcza gier zespołowych i zupełnie sobie z nimi nie radzę, a więc wf to dla mnie koszmar
|
Kiedyś grałem namiętnie w piłkę nożną, ale w okolicach liceum wyrosłem z tego, przerzucając swoje zainteresowania na boks. Szkoda, że nie zapisałem się wtedy do żadnej szkoły - wyglądałbym teraz bardziej postawnie - obecnie mógłbym boksować w wadze...hm.. muszej ?
charon napisał: |
Robert napisał: |
- Nie umiem tańczyć. Nigdy nie próbowałem się nauczyć - jaki to mialoby mieć cel ? Nie jestem w stanie wytrzymać w żadnym z łódzkich klubów dłużej niż 10 minut, bo muzyka jaką tam grają wywołuje u mnie FIZYCZNY ból. Znam takich, którzy czują się tam nieswojo, albo wyraźnie uwiera ich to brzmienie, ale ja dosłownie wychodzę z siebie... |
No to mamy coś wspólnego, bo tańczyć też nie umiem.
Wytrzymać w klubach potrafię, ale nie jest tam przyjemnie. Nie z powodu muzyki, którą na ogół jakąś znoszę (to nie dyskoteki z wiejską techniawą: do takich się nie zapuszczałem). Między tymi wszystkimi tańczącymi ludźmi czuję się jak kosmita, który przez przypadek się tam teleportował i nie wie co tam robi. |
Nie będę już wspomniał o klubowej rutynie typu - zostawiasz swoją dziewczynę na 2 minuty samą, a wokół niej gromadzi się czterech podpitych, łysych chłopaczków w krótkich spodenkach i dwa rozmiary za dużych bluzach, którzy nie rozumieją słowa "nie".
Dopiero gdy (mając za plecami kolegów dla wyrówania szans, bo gdy jest ich czterech, nie przestraszą się jednego) zapytasz czy z Tobą nie chcieliby zatańczyć, słyszysz "sorry, ziomuś, nie wiedziałem, że to Twoja sunia... sorry naprawdę"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:00, 11 Sie 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
"Sunia". Tego nie znałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:16, 11 Sie 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
oryginalna nie będę...
- ciekawe efekty osiągam we wszelakich słowoobrazowaniach, zabawach słowem i słownych eksperymentach [patrz: link w podpisie]
- za pomocą aparatu fotograficznego potrafię podobno wyczarować całkiem interesujące rzeczy, ale niestety rzadko mam okazję to czynić, nad czym ubolewam
- szybko 'łapię' rzeczy, które innym, z jakichś zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów innym wydają się niesamowicie skomplikowane
- wyprowadzanie ludzi z równowagi wychodzi mi wprost bajecznie ^^
- jestem totalnym beztalenciem lingwistycznym. nauka języków obcych idzie mi straszliwie opornie
- nie cierpię wszelakich form aktywności spotrowej, jestem w tej dziedzinie zupełną łamagą
- sfera muzyczno-wokalna jest dla mnie sferą zamkniętą, czego, jak wielu przede mną, bardzo żałuję
- nawet kiedy próbuje coś nabazgrać [co nie zdarza się zbyt często], nigdy nie osiągam zadowalającego efektu. czego również nie mogę odżałować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:39, 11 Sie 2007
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Hohenburg
|
|
Robert napisał: |
Kiedyś grałem namiętnie w piłkę nożną, ale w okolicach liceum wyrosłem z tego |
A ja jakoś jeszcze nie wyrosłem, nawet coraz bardziej mnie to zajmuje
Co do tematu to u mnie sytuacja przedstawia się mniej więcej tak:
- rzeczy typu matematyka, fizyka itp. sprawiają mi sporo kłopotów
- kompletna noga z niemieckiego chociaż mam od podstawówki
- brak cierpliwości przy niektórych czynnościach
- słabo pływam, kiepsko gram w siatke i kosza
- niewykorzystany talent do rysowania
+ szybkie i spore postępy w piłce nożnej
+ podobno potrafię robić dobre zdjęcia
+ przedmioty humanistyczne szczególnie polski były zawsze moją mocną stroną
+ talent muzyczny - wykorzystuję go tyko prywatnie, większość znajomych nawet nie wie że posiadam
+ podobno umiem szybko analizować sytuację, formułować wnioski i przedstawiać rzeczowe argumenty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:42, 11 Sie 2007
|
|
|
Alice in Gothland
|
|
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
lady witch napisał: |
oryginalna nie będę...
- ciekawe efekty osiągam we wszelakich słowoobrazowaniach, zabawach słowem i słownych eksperymentach [patrz: link w podpisie]
|
Tak. Szkoda tylko, że ostatnio pisałaś w czerwcu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:31, 12 Sie 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
wila napisał: |
Tak. Szkoda tylko, że ostatnio pisałaś w czerwcu... |
kolejna słabość... lenistwo i wyjątkowo słaba silna wola.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:37, 12 Sie 2007
|
|
|
Lenore, the Cute Little Dead Girl
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ehh... Świdnica...
|
|
właśnie, wielka szkoda że tak żadko piszesz... ja tez mam strasznie słomiany zapał i słabą wolę, ale do pisania mobilizują mnie czytelnicy których znalazłam. świetne uczucie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:41, 15 Sie 2007
|
|
|
DarkMirror
|
|
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z ojca i matki
|
|
Talenty; siedzenie, wypoczywanie, relaks, umiejętność niszczenia oraz naprawy czegokolwiek.
Słabości; wszelkie czynności obowiązkowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 1:48, 16 Sie 2007
|
|
|
WIDMO ADMIN
|
|
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolpmünde
|
|
talenty... niby ponoć malarstwo. projektowanie wnętrz ..
słabości.. basiści, bas.. spanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:42, 16 Sie 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Talenty: duża cierpliwość i zamiłowanie do "dziubdziania" - czynności takie jak pieczenie drobniutkich ciasteczek, szydełkowanie (w najbliższych dniach zaczynam robić sobie poncho ), haft (niestety umiem tylko krzyżykami, ale już urabiam ciotkę, żeby mnie nauczyła boskiego richelieu ) itp. Poza tym nie robię błędów ortograficznych.
Słabości: kompletny brak zdolności muzycznych, co uważam za swój życiowy dramat no i wiele wad charakteru, ale nie myślicie chyba, że się do nich tak łatwo przyznam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:39, 16 Sie 2007
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
a ja mam Twoją słabość, nie chcesz się przed nami ujawnić, toż to przesada
swoich zalet i wad nie ujawnię, nikt nie powinien o mnie wiedzieć zbyt wiele
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:04, 19 Sie 2007
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
plusy:
-posiadam niezły słuch, co pozwala mi dobrze odtwarzać usłyszane dzwięki, do tego pamięć muzyczną. w śpiewaniu pomaga mi też mocny głos, przy czym mówię raczej cicho
- zmysł estetyczny, układanie kompozycji z najróżniejszych przedmiotów
- lubię bawić się w szkicowanie i ponoć całkiem ładnie mi to wychodzi. żałuję, że nigdy nie chodziłam na żadne warsztaty.
- gdy opanuję lenistwo okazuje się, że z łatwością przyswajam wiadomości historyczno- społeczne, znam też nieźle angielski.
-uwielbiam stwarzać własne neologizmy i nadawać słowom inny sens; ciąć je, zszywać...
minusy:
-niebotyczne wręcz lenistwo
-niechęć do sportów wszelakich
-odraza do fizyki i matematyki wynikająca z kompletnego beztalencia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|