Autor |
Wiadomość |
<
Nasze słowa
~
Nasze pokoje
|
|
Wysłany:
Wto 20:30, 07 Sie 2007
|
|
|
Szkarłatna Róża
|
|
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mój pokój jest średniej wielkości. Na ścianach mam zieloną tapetę. Drzwi są takie białe zwykłe z szybą, a na nich parę plakatów. Po lewej stronie stoi regał (taki słupek), na którym są jakieś stare książki, kilka segregatorów, gazety i takie tam. Obok jest biurko z komputerem, przy którym stoi granatowe obrotowe krzesło. Na ścianie po lewej stronie nad biurkiem wiszą 2 półki, na których są książki. Potem wisi czarny zegar^^ Pod nim obraz z I komunii ;/. A pod tym obrazkiem jest korkowa tablica, na której wisi wszystko, zaczynając od zdjęć, a kończąc na kalendarzu (z końmi ) i jakiś wisiorkach. Na tej samej ścianie stoi kolejne biurko, na którym prawie zawsze jest syf (tam się NIE DA utrzymać porządku ). Więc na nim są gazety, przezroczysty stojak, a w nim długopisy, jasnozielona lampka i na takiej jakby drewnianej ściance, która łączy to biurko z dwoma szafkami wyżej, są ponaklejane zdjęcia Many z Moi Dix Mois . W tych szafkach jest kolejny bajzel^^. Obok stoi szafa, na której jest kwiatek.. Na kolejnej ścianie jest okno, a na nim żółte żaluzje. Obok, rozsunięte, są zasłony żółto-zielono-niebiesko-czerwone w takie różne abstrakcyjne wzorki . Na parapecie stoją 2 kwiatki, a obok nich taka fajna, jakby starodawna, skrzynka z drewna, w której chowam całą biżuterię. Na następnej ścianie jest kanapa, na której śpię. Jej kolor to ciemnoczerwony, ale ma białą narzutę. Obok niej jest regał, na którym na górze stoi kolejny kwiatek:). Niżej jest wieża (która stoi tu chyba tylko dla ozdoby ), płyty, mała zielona skrzyneczka z kolczykami, a na najniższej półce zeszyty i książki.
Ale się rozpisałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:39, 07 Sie 2007
|
|
|
DarkMirror
|
|
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z ojca i matki
|
|
no więc mój room. Ściany w kolorze ciemnym zielonym wraz z sufitem . Mebelki w pełni z drewna nie jakies ze sklejki . Łóżko z twardym materacem .......
Biórko z kompem na którym obecnie stoi książeczka o mojej płycie głównej.
Duża szafa z ubraniami. Dwie ogromne komody. Szafka na części do kompa. ah i oczywiście marilyn manson na ścianie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 9:26, 08 Sie 2007
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Mój pokój... W zasadzie zaanektowałem całe mieszkanie, zwłaszcza jak Młodszego nie ma w domu, ale ten oficjalny...
Jest nieduży. I dość zawalony.
Na podłodze leży prehistorycznych dywanik w nieokreślone wzorki, na brzegu troszkę zjedzony przez nasze kolejne psy (które w jakiś mistyczny sposób dziedziczą po sobie hobby - skubanie brzegu tego dywanika). Na dywaniku jest trochę plam od kleju epoksydowego i smarów rowerowych...
Patrząc na północ zobaczy się regał z biurkiem, całkowicie opanowane przez książki. Acha, na regale jest też doniczka z kwiatkiem który skolonizował żyrandol i praktycznie cały sufit.
Pod biurkiem - z jednej strony mała, zamykana szafka w której trzymam książki najbardziej "kłujące w oczy przybyszów" (Np dzieła Crowleya, czy "120 Dni Sodomy") Oprócz tego pod biurkiem stoi skrzynia z narzędziami, a za nią jest zwalony zapas części rowerowych. Obok biurka stoi plastikowa szafeczka w której żyje moja populacja kaset (ech, epoka z przed powstania CD i mp3 )
Dalej przeszklona szafa z dalszymi książkami i moimi kolekcjami - fajek (mam ich już około 20) i noży (tych na razie tylko 10).
Przesuwając się na wschód: okno, szeroki parapet, pod nim przedwojenne radio (niestety nie działa, ale jest fajne). Na radiu, w hermetycznym pojemniku stoi moja kolekcja tytoni.
Obracając się dalej w kierunku południowego wschodu - mały składany tapczanik, dziedziczne ulubione miejsce snu aktualnego psa domowego, (ja łózek nie uznaję) Nad nim kolejna póła z książkami.
Tuż obok stoją 3 rowery (w tym jeden mój). Nad nimi, na ścianie wisi zegar z wahadłem (którego nie nakręcam bo wywołuje u mnie depresję), a za nimi w pudle stoi mój ASG kałasz. Tuż obok stoi szafa - kolejny skład części , a dodatkowo gratów turystycznych.
Rodzinka mówi na mój pokój "składzik" albo "warsztat rowerowy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:17, 08 Sie 2007
|
|
|
Little Miss Scare All
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Moj pokój jest dosyc duży, sciany pomalowane na bardzo jasny żółty, prawie biały, meble dosyć stare, brązowe. Jego wystrój praktycznie nie zależał ode mnie, więc jest, jak jest. Ma duże okno wychodzace na południowa stronę i wyjście na balkon, przez co jest cholernie ciepło i jasno. Przy oknie stoi biurko, poza tym kilka regałów, wielka szafa, stolik komputerowy, łóżko. Na ścianach moje bazgroły, poza tym dookoła kilka zasuszonych roślin. Tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:27, 08 Sie 2007
|
|
|
Wujek Samo Zło
|
|
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
|
Wygrzebałem na dysku zdjęcie kawałka mojego legowiska. Od lewej: tkanina, obraz #1, narożnik mojej paskudnej czerwonej kanapy, pianino z przyległościami, obraz #2, okno.
Normalnie nie byłoby problemem pstryknięcie czegoś na poczekaniu, ale
1) Rozpieprzył mi się przycisk od robienia zdjęć w komórce
2) Jestem do końca sierpnia na praktykach w Warszawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:37, 08 Sie 2007
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Ehhh... Rude
Ja jestem ruda... Goci działają na rudo ostatnio;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:44, 08 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
możecie we mnie rzucać siekierą,ale przyznam się bez wyciągania kończyn...niecierpię rudych nie chodzi mi o ludzi tylko jakoś tak ten kolor wzbudza we mnie antypatię...urazy w psychice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:52, 08 Sie 2007
|
|
|
Wujek Samo Zło
|
|
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
|
*Rzuca siekierą*
Rude jest piękne. I już
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:59, 08 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
ja nie mówię,że jest brzydkie...ja tylko mówię,że nadmiar rudości powoduje u mnie bardzo przykre wspomnienia i tego raczej nie zmienię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:05, 08 Sie 2007
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Dziękuję
Ja tam mam w sumie czerwony... Ale i tak lepiej niż czarny, tak inaczej się czuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:25, 08 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
co komu pasuje mi czerwony,bordowy i te odcienie się bardzo podobają i nie w takim stopniu przypominają o rudości...Ale włoski jeszcze zniosę,ale nadal wzdrygam się na dźwięk imienia Justyna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:55, 08 Sie 2007
|
|
|
Consigliori
|
|
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ansata napisał: |
ja nie mówię,że jest brzydkie...ja tylko mówię,że nadmiar rudości powoduje u mnie bardzo przykre wspomnienia i tego raczej nie zmienię... |
Słowa "nadmiar" i "rudość" nie powinny występować w jednym zdaniu. To jakaś herezja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:20, 08 Sie 2007
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Amadi napisał: |
Wygrzebałem na dysku zdjęcie kawałka mojego legowiska. Od lewej: tkanina, obraz #1, narożnik mojej paskudnej czerwonej kanapy, pianino z przyległościami, obraz #2, okno.
Normalnie nie byłoby problemem pstryknięcie czegoś na poczekaniu, ale
1) Rozpieprzył mi się przycisk od robienia zdjęć w komórce
2) Jestem do końca sierpnia na praktykach w Warszawie |
Co za mroczny pokoik...
Tak w ogóle to. Mój pokój to wygląda tragicznie, jakby nie patrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:23, 08 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Goomish napisał: |
Ansata napisał: |
ja nie mówię,że jest brzydkie...ja tylko mówię,że nadmiar rudości powoduje u mnie bardzo przykre wspomnienia i tego raczej nie zmienię... |
Słowa "nadmiar" i "rudość" nie powinny występować w jednym zdaniu. To jakaś herezja. |
ja ostatnio cały czas na swojej drodze spotykam mniej lub bardziej rude babska,zazwyczaj farbowane i ogarnia mnie przerażenie razem z moim nędznymi ciemnokasztanowymi włosami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:00, 09 Sie 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
|
mój pokój jest duży, mieszkam w nim sama, mam obdłubane ściany w niektórych miejscach prawie do gołej cegły. Po za tym mam stare niepasujące do siebie meble i artystyczny nieład, mnóstwo obrazów na ścianach. Mój pokój wygląda jakby przeżył ostatnio wojnę atomową. Ale to mój azyl. Jak przystało na wiedżmę mam w swoim pokoju dużo luster i świeczek, a oprócz tego stare maski teatralne, gogle hutnicze czy jakieś tam... maskę przecigazową- to wszystko pozawieszane na ścianach i meblach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|