Autor |
Wiadomość |
<
Muzyka
~
Zbrodnia popularności?
|
|
Wysłany:
Pon 17:57, 19 Lis 2007
|
|
|
Zło Zza Szkieł
|
|
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stary, poczciwy Lublin
|
|
Nie tylko wśród gotów, których znam na ogół tylko przez internet,ale też wśród "ambytnych" jednostek z mojego otoczenia zauważam specyficzną tendencję do odrzucania absolutnie wszystkiego, co zdobyło popularność, niezależnie od walorów artystycznych. Więc Enigma be, Era be, WT be, że o Rubiku i Najtłiszu nie wspomnę.
Dobra tylko alternatywa, może być najgorszym paprajstwem, ale alternatywa...strasznie mnie to irytuje. Co Wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:05, 19 Lis 2007
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Nightwisha nie znosze niezaleznie od tego, czy jest popularny czy tez nie. Era natomiast jest bardzo przyjemna dla ucha i wcale nie wstydzę się tego, że czasem chetnie ich słucham. Podobnie z within Temptation, balladowe piosenki uważam za całkiem przyjazne, czy też CoF. Nie zastanawia mnie, czy coś, co mi się podoba jest znane czy nie, jedynie, czy ja to lubie. A jak lubię to niech sie ze mnie smieją, a i tak nie zaprzestane słuchania
Te z zauważam, ze część osób odrzuca znane zespoły dlatego, że są znane. ale często też te grupy stając sie znane zmieniaja kliat swojej muzyki, zaczynaja powoli dostosowywac sie o szeroko rozumianej kultury masowej, a to zwykle oznacza zmiane na niekorzyść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:09, 19 Lis 2007
|
|
|
Alice in Gothland
|
|
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Bo często jest tak, że jak coś jest popularne, to nastawione na jak największy zysk i posiada mierną wartość artystyczną. No ale przecież nie zawsze tak jest, perełki też się zdarzają [a co do poziomu pewnych przedstawicieli alternatywy to masz Wampirku rację- jest taki punkowy zespół Sedes, bardzo alternatywny, niszowy i tak dalej - ale jeśli ktoś go nie zna, to chyba ma szczęście ]. A więc raczej nie warto generalizować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:36, 19 Lis 2007
|
|
|
Consigliori
|
|
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hmmm... no dobrze. Załóżmy, że popularne = nastawione na zysk. I cóż z tego. Nawet jeżeli tak jest, to w niczym nie umniejsza potencjalnej wartości tego utworu. Nie interesuje mnie, czy artysta nagrał dany kawałek by coś wielkiego wyrazić czy też po to, by mieć co do garnka włożyć. Liczy się wyłącznie to, jak ja dany utwór odbieram.
Nb. co to znaczy popularne? Tzw "Mainstream", czy też popularne w danym środowisku. Jeżeli przyjmiemy to 2-gie rozwiązanie, to dochodzimy do sytuacji typu popularność w środowisku gotyckim np. grupy "Siouxsie and the Banshees", a jeszcze nie spotkałem się z tym, żeby ktoś ten zespół odrzucał, bo jest popularny. Tak samo nie spotkałem się z odrzucaniem z takiego powodu choćby "Blac Sabbath", do popularności którego takiem choćby "Nightwish'owi" jeszcze baaaardzo daleko.
Myślę, że problem leży gdzie indziej. Niektórym zespołom (choćby wspomnianemu "Nightwish'owi" przypięto pewne łatki (najpopularniejsza - "komercja!") w zw. z czym nikomu, kto chce być tr00 alternatywną, niekonformistyczną indywidualnością* "nie wypada" tego słuchać.
*zwykle będącą idealnym klonym każdego ze swojeg towarzystwa tr00 alternatywnych, niekonformistycznych indywidualności.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:43, 19 Lis 2007
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Co do Nightwisha... nie chodzi o to, że są komercyjni, ale ich muzyka ogólnie mi się nie podoba. Nie odrzucam zespołów tylko dlatego, że są popularni i ludzie ich słuchają. Na samym początku zapoznaję się z czyjąś twórczością, a potem decyduję czy muzyka wpada mi w ucho czy nie, wisi mi komercyjność, bądź niekomercyjność danej grupy czy wykonawcy.
Często jednak jest tak, że albumy niektórych zespołów zaczynają schodzić na psy po sukcesie poprzedniej płyty i przypływie wiernych fanów. Ja przynajmniej odczuwam takie wrażenie.
Więc w moim przypadku popularność nie ma znaczenia. A nic nie poradzę, że o wiele częściej to jednak alternatywa pieści moje ucho...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:25, 19 Lis 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
WT nie lubię dlatego, ze jestem popularnie tylko dlatego, ze jest ch** ...
Jak dla mnie odrzucanie muzyki tylko dlatego, że ejst popularna jest śmieszne, niektóre zespoły sie wybijają przez układy, a niektóre, bo mają talent
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:30, 19 Lis 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Zgodzę się, że poziom popularności danego zespołu jako taki nie jest wyznacznikiem jego jakości.
Inna sprawa, że większość tego, co słucham raczej do "popularnych" nie należy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:06, 19 Lis 2007
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Z tą popularnością to jest tak.... że może się i człowiekowi kawałek podoba [mnie się taki "Over the hills.." Nightwisha podobał chociaż nigdy jakoś specjalnie za nimi nie przepadałam.] ale w momencie kiedy absolutnie WSZĘDZIE puszczają tenże kawałek do znudzenia to w końcu to człowieka zaczyna denerwować i nudzić. Pamiętam jak, przeskakując kanały muzyczne w celu znalezienia jakiegoś ruskiego i niemieckiego popu w celu dalszego osłuchiwania się z językiem, w kółko natrafiałam na "Sweetest Poison" jedno-sezonowej, niemieckiej gwiazdy Nu Pagadi.... Kawałek w sumie jest całkiem sympatyczny [idealny do auta!] ale po setnym słyszeniu człowiek ma zwyczajnie dość.
Faktem jednak jest, że np. w środowisku metalowym niektóre kapele momentalnie odchodzą w odstawkę bo są "modne, komercyjne, mało tró, zmienili poglądy..... i tak dalej." Niektórzy nie patrzą na muzykę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:15, 19 Lis 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
To jest fakt, po zyskaniu popularności niektóre zespoły zyskują masę wrogów. Co więcej, jest też coś takiego, jak "syndrom nowej płyty" - w dobrym stylu jest krytykować czyjeś najnowsze dokonania... za to na pierwszej płycie to było dobrze... a na demówkach, to dopiero że ho ho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:32, 19 Lis 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
to chyba normalne, że artyści zarabiają na swoich płytach. problem tkwi raczej w tym, że kiedy już zaczynają zarabiać grubsze pieniądze [czyli, co za tym idzie, są 'na fali'] czasem pojawia się woda cwaniactwo - skoro mam tłum fanów, to mogę zaserwować im nawet niepierwszej świeżości i jakości padlinę, i tak się na to rzucą. i tak powstają niestrawne gnioty. ale to przecież żadna reguła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:35, 19 Lis 2007
|
|
|
Queen Of The Diamonds
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 1455
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Świdnica
|
|
Nightwish - lubie, nie masowo, ale niektore utwory maja naprawde dobre
wiele jest takich zespolow
niektorzy tak samo wypowiadaja sie o Closterkellerze, co mnie denerwuje
pierwsze na co patrze to muzyka ktora dany zespol wykonuje, drugą sprawą jest dopiero osąd innych i kwestia popularnosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:44, 19 Lis 2007
|
|
|
Zło Zza Szkieł
|
|
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stary, poczciwy Lublin
|
|
A ja, siedząc od dziecka w środowisku (szkoła, ech) wiem, że bezinteresowny muzyk to jest, proszę państwa, oksymoron. I nie ma tak, że ktoś sobie tworzy muzykę dla siebie tylko i bez interesu.
A to dlatego, że niewielu ludzi rodzi się jako dzieci milionerów
I dlatego każda muzyka w jakimś stopniu jest komercyjna. Różni się tylko grupa odbiorców.
I każdy gra pod coś. Jakby wam wyskoczyła tutaj Anja Orthodox w różowej spódniczce i zaśpiewała, że ona jest Lola, kocha fajki i jabola, jejejeje, to pewnie byście się oburzyli i zbulwersowali. Czemu? Przecież ona jest artystką i ma mieć wolność!
A nie może sobie na wszystko pozwolić, bo właśnie straciłaby odbiorców. W momencie, gdy wychodzimy z garażu, zaczyna się komercja.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:45, 19 Lis 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
przypominam, że to nie temat 'lubię/nie lubię najtłisza'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:51, 19 Lis 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Procella napisał: |
To jest fakt, po zyskaniu popularności niektóre zespoły zyskują masę wrogów. Co więcej, jest też coś takiego, jak "syndrom nowej płyty" - w dobrym stylu jest krytykować czyjeś najnowsze dokonania... za to na pierwszej płycie to było dobrze... a na demówkach, to dopiero że ho ho |
hmmmm kocham stwierdzenie "Dla mnie Metallica kończy się na Kill'em all"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:52, 19 Lis 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
wampirek malutki napisał: |
Jakby wam wyskoczyła tutaj Anja Orthodox w różowej spódniczce i zaśpiewała, że ona jest Lola, kocha fajki i jabola, jejejeje, to pewnie byście się oburzyli i zbulwersowali. |
znając jej poczucie humoru pewnie wywołałoby to niepohamowane salwy śmiechu. tyle tytułem dygresji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|