Autor |
Wiadomość |
<
Muzyka
~
Smętnik
|
|
Wysłany:
Śro 22:11, 28 Lut 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja jeszcze dorzucę Diary Of Dreams - She (Demonic Mix) (z singla "O'Brother Sleep")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:47, 09 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
przegenialne 'song to the siren' this mortal coil. no i 'another day' ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:49, 09 Mar 2007
|
|
|
Paskuda
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
|
The Cure - If Only Tonight We Could Sleep
nic tak bardzo mnie nie wyprowadza z równowagi jak ta piosenka... jednak nadal ją kocham...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:20, 10 Mar 2007
|
|
|
WIDMO ADMIN
|
|
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolpmünde
|
|
Archive - "Again"
niegotyckie ale takie troche traumatyczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:09, 10 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Sądzę, że niewiele osób pod moim postem może się podpisać, ponieważ mnie spokojne, melancholijne, czy w jakiś sposób smutne utwory zazwyczaj uspokajają, koją swym pięknem, a za to naprawdę mnie dołuje ManOwaR, chociaż ich kocham, to gdy słyszę Królów, zawsze pojawia się we mnie żal, głęboki, zmienny i urokliwy, jak morze, tak samo bezkresny, silny i łagodny zarazem... Mój umysł nie jest w stanie objąć całej ich magii, choć przecież jest w nich jakaś prostota... Mają siłę wyrazu, wysyłają za pomocą instrumentów i głosu pewne pozytywne wibracje, a jednak nawet obok nich pojawia się u mnie to ukłucie, jakby receptory szczęścia nie potrafiły pomieścić ich dzieła... A przecież też tworzą niewesołą muzykę, niepokojącą, drżącą w ludzkim sercu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:32, 29 Mar 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja dorzucę jeszcze:
Lycia "The Realization"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:21, 29 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
a ode mnie
hungry lucy - 'goodbye'
bauhaus - 'who killed mr. moonilgt'
dargaard - 'in signo mortis'
elend - 'o solitude'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:45, 29 Mar 2007
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Z całą pewnością Sopor Aeternus "No - One Is There".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:54, 31 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
hagalaz' runedance - 'your world in my eyes'
a teraz z nieco innej kategorii, mianowicie poezja śpiewana: jarosław wasik - 'nastroje'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Prinzessin von Dunkelheit
|
|
Wysłany:
Nie 19:13, 08 Kwi 2007
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mrokh
|
|
Morgana napisał: |
Sądzę, że niewiele osób pod moim postem może się podpisać, ponieważ mnie spokojne, melancholijne, czy w jakiś sposób smutne utwory zazwyczaj uspokajają, koją swym pięknem, a za to naprawdę mnie dołuje ManOwaR |
Może i niewiele, ale ja mogę. Utwory spokojne i melancholijne częściej działają mi na nerwy, niż dołują Albo, tak jak w przypadku Morgany - oddziałują swoim pięknem, uspokajają, działają na wyobraźnię, wprowadzają w nastrój... jak np Das Meer Dioramy, to genialny utwór.
A co dołuje? W pierwszej kolejności piosenki z reklam W dalszej kolejności, okazuje się, że mój umysł nie jest przystosowany do jazzu
No dobrze, ale teraz na poważnie. Dołują mnie głównie utwory, które z czymś się kojarzą. Do niektórych utworów po prostu "przyczepiły" się różne wspomniania i.. och well.. nie mogę ich słuchać, tak, jak słuchaliby je inni. Np. Assemblage23 - Longevity, Covenant - Slowmotion... te akurat same w sobie są bardzo smutne. Ale Laibach? A też przypominają mi się przy nim różne rzeczy.
Angels&Agony, SIDT, Decoded Feedback dziwnie na mnie działają. Zawieszam się przy nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:36, 08 Kwi 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
ballada, którą w ostatnim czasie męczę w kółko - 'falling in love again' marleny dietrich... genialna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:35, 08 Kwi 2007
|
|
|
Paskuda
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
|
bauhaus - 'who killed mr. moonilgt' tu się z Rudą zgodzę...
mdb - My Hope The Destroyer
Tiamat - Love In Chains
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 0:27, 09 Kwi 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Nunila napisał: |
bauhaus - 'who killed mr. moonilgt' tu się z Rudą zgodzę...
mdb - My Hope The Destroyer
Tiamat - Love In Chains |
Matko gocka, na jakiej zasadzie wy dobieracie te utwory? A że "Who killed mr. moonlight" jest smętne, to się zgodzę, przy stanowczym nacisku na słowo "smętne" a nie "smutne".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 10:26, 09 Kwi 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Na zasadzie "Strasznie mnie ten kawałek dołuje", jak podejrzewam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:57, 09 Kwi 2007
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Hm... może to i dziwne, może nie, ale na dla mnie smutne (smętne) piosenki czy utwory instrumentalne są homeopatią duszy...
The Game - Deine Lakaien ( w ogóle głos Veljanova, uduchowiony i przejmujący, potrafi mnie skutecznie rozbroić... Jeszcze "Return"... i... więcej?);
Der Letze Hilfeschrei - Lacrimosa;
L'Autre Monde - Dark Sanctuary;
Only tTme & Wild Child - Enya;
Wonderful Life - Black;
Sin Skinner - Diary Of(...);
Fields of Nephilim - Elizjum (całość słuchana bez przerwy jednym ciągiem, bo jakoś trudno mi sie odnieść do pojedynczych utw.));
Forever Young - Alphaville;
Voyage, voyage - Dessireless;
Plainsong The Cure, jak i Disintegration jednym ciągiem... (chociaż nie doprowadza do łez, a uspokaja, wycisza, wprowadza w stan przyjemnego rozmarzenia);
Seabound - Hymne;
Ask The Mountains - Vangelis; ale jeszcze bardziej "La Petite Fille".. Ślozy...
Black Sun - Nightfall (cover Dead Can Dance);
Angel - Type O Negative;
High Hopes & Comfortably Numb Pink Floyd;
Innocent Child (chyba Arcana, ale paluszka nie dam uciąć);
Why Does My Heart Feel So Bad? - Moby...
... i parę innych, co się okaże podczas słuchania... I kompletowania... klasycznie to Erik Satie ze swoją Gnosienne V i Chopina "La Berceuse"...
Aż dziw mnie czasami bierze, co mnie wzrusza, ale wzrusza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|