Autor |
Wiadomość |
<
Muzyka
~
Psychoza
|
|
Wysłany:
Pią 22:48, 09 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Britney Spears - rozbudza we mnie wszystkie ukryte lęki i fobie.
No dobra, żart... A na poważnie do Lacrimosa... Christian Death , Cradle of Filth... Sporo muzyczki z kręgów dark independent - i za to je lubię!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:21, 10 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
czy ja wiem, czy takie one schizotwórcze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:33, 10 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
To jest kwestia bardzo indywidualna. Właściwie to w moim przypadku trudno o coś prawdziwie schizotwórczego, moja psychika jest już tak poschizowana, że bardziej może i się da -ale nie łatwo. Ale takie zespoły moim zdaniem zdecydowanie mają coś z psychodeliki, tak samo, jak różnego rodzaju transe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:39, 10 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
Morgana napisał: |
Właściwie to w moim przypadku trudno o coś prawdziwie schizotwórczego, moja psychika jest już tak poschizowana, że bardziej może i się da -ale nie łatwo. |
też tak myślałam... o ja naiwna jako terapię polecam dark ambientowe psychozy. na poprzednich stronach wymieniłam kilka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 1:14, 10 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Oj, uwielbiam ambienty! Miałam właśnie o nich wspomnieć, ale skoro już były wymieniane... Terapia? Coś nieskuteczna. =P I całe szczęście!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 9:51, 10 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
jakieś konkretne nazwy...?
[czy ktoś już wymienił w tym temacie sopor aeternus? bo mym skromnym zdaniem idealnie pasuje]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:04, 11 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Psychoza...
Kiedy organizm jest przemęczony, ciało już odmawia posłuszeństwa, oczy ostro sprzeciwiają się dalszej współpracy, co demonstrują pieczeniem, umysł traci zdolność koncentracji... Myślenie samo się wyłącza, a starają sie je zastąpić obrazy z fazy REN... Gdy człowiek jednak nie śpi, wciąż się martwi... To niesamowita staje się taka zwyczajna czynność, jak położenie się i włączenie delikatnych, a zarazem silnych, trochę psychodelicznych dźwięków, łączących jakąś powtarzalność motywów, w dużej mierze elektronicznych, które jednak wciągają w trans, z melodyką i momentami głębią wokalu... Ciepło, wygoda, komfort - tak wymęczonemu ciału niewiele potrzeba - opuszczenie powiek, poddanie się dźwiękom, otulenie kołderką w ciemności i ulga, którą daje wypoczynek... Uśpienie jakiejkolwiek świadomości, oddalenie od zmartwień i tylko odczuwanie...Rozluźnienie mięśni, spokój, komfort, ciepło i chill out. Można się w tym rozpłynąć... Transy i ambienty potrafią niesamowicie wpłynąć na człowieka i jego stan świadomości... Ale - na mnie to działa tylko w bardzo specyficznych warunkach i kiedy naprawdę chcę, by tak się działo i właściwie nawet bez tych dźwięków wprowadziłabym się w trans lub stan głębokiej medytacji, choć one mi to ułatwiają. Aczkolwiek nie zaprzeczę, kocham imprezy transowe połączone z tańcem i poi, coś cudownego i niesamowitego, aż trudno się temu nie poddać. ~_^
Jeśli chodzi o przykładowy ambientów, to: Afro Celt Sound System, Buddha Bar, Banco de Gaia - chyba klasyka, Air, Aphex Twin, Katie Melua, Fuenf, Enigma, Ishq, co do muzyki dark ambient, to np.: takie pozycje jak choćby Akira Yamaoka, Raison d'Etre, Brighter Death Now, Ordo Rosarius Equilibrio albo Sui Generis Umbra.. Przy okazji warto jeszcze wpsomnieć przewodzący na scenie dark electro Suicide Commando... Trudno zaprzeczyć, że ma niezwykły klimat...
Psychodelia wiąże się z niemal mistycznymi doznaniami duchowymi, wzmożoną wrażliwością na bodźce, niesamowitymi doznaniami zmysłowymi i obrazami, przypominającymi stan upojenia narkotycznego, a czymś, co w podobny sposób potrafi na mnie wpłynąć, jak dla mnie jednak przede wszystkim moja ukochana Lacrimosa. W prawdzie nie mam od tego zaburzeń i stanów paranoidalnych, ale to mi się w ogóle nie zdarza (przynajmniej nie pod wpływem muzyki )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:19, 11 Mar 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Morgana napisał: |
Psychodelia wiąże się z niemal mistycznymi doznaniami duchowymi, wzmożoną wrażliwością na bodźce, niesamowitymi doznaniami zmysłowymi i obrazami, przypominającymi stan upojenia narkotycznego |
Dla mnie właśnie jest tym psychoza i pare zespołów potrafi mnie doprowadzic do tego stanu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:43, 18 Mar 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja dziś łapałam dziwne stany przy nowym WT... ale nie w sensie pozytywnym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:00, 18 Mar 2007
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
dodałabym jeszcze Hexentanz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:21, 18 Mar 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
O, a tego nie znam Muszę zbadać, bo nazwa fajna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:19, 15 Kwi 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
atrium carceri.
darkambientowe dziecko szweckiej wytwórni cold meat industry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:26, 16 Kwi 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dvar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:01, 17 Kwi 2007
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
To była Umbra... zaledwie kilka utworów... Ale jak sobie wspomnę, zaczynam się zastanawiać, czy dokoptować sobie Umbrę w całości...
A było tak: początki wydrążania ciemnego tunelu muzycznego; od koleżanki pożyczywszy "posklejankę" darkambientowo-gotycko-jeszczejakąś... zapuściłam w trybie losowym... Wzięło mnie na rysowanie... nima sprawy... akwarelki, kartonik... Czarna kredka jeszcze nie wróżyła efektu ostatecznego. Chwytam, słucham... a tam Abruptum, Summoning, Dark Sanctuary, Umbra... Właśnie... Zwiewna postać kobiety-motyla zmieniła się ni to w anioła ni w motyla... Czarny, czarne tło. Wyłania się jakby z jakiegoś okręgu płomieni wychodzącego z ziemi. W tle niewielkie miniatury ponurych wnętrz... Czarne skrzydła tylko trochę bieleją od płomienia z dołu... Wokół głowy ni to korona ni to nimb. W międzyczasie dokonałam epokowego odkrycia: muzyka to, Nightesssko, nie tylko do płaczu i tańca, nie, nie. Można się po prostu wystraszyć... Szybko odsłoniłam okna i włączyłam monitor... Uświadomiłam sobie, że oddycham jak pod naciskiem i serce mi bije jak po kilku małych czarnych...
Większość rysunków wisi nad łóżkiem. Ten nie. umieszczony na ścianie za zasłoną, przy oknie.Ostatnio kolega-informatyk konfigurował mi net... a ja się dziwiłam, czemu taki nierozmowny i czemu tak nerwowo na ścianę wzrokiem rzuca (biurko obok). Na szczęśce koszmarów nie miałam... A źle wróżą mojej psychice ci, co widzieli inny obrazek... Widmowa sylwetka na tle leśnego cmentarza... (NNightfall - Black Sun) . A Cantara DCD to raczej pląsawica na obrzędach Samhain:-)
Nie no, chyba coś nie tak, skoro mojemu ząbkującemu maleństwu aplikuję nerwicę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:08, 19 Kwi 2007
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Oj, na pewno Aghast - Hexerei im zweilicht der finsternis...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|