Autor |
Wiadomość |
<
Muzyka
~
Muzyka łagodzi obyczaje?
|
|
Wysłany:
Nie 0:09, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:23, 02 Mar 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Kara Boska napisał: |
Może po prostu nie jesteście jeszcze gotowi. By pojąć i zrozumieć. To nic złego. Niektórym nie bedzie to dane. Nigdy. Taki los.
|
A ja przyznam tu racje panience Karze, a jednoczesnie ubolewam nad tym ze ktos nie moze dostapic przywileju delektowania sie tworczoscia Dod.
Kara Boska napisał: |
Nie lubisz, nie zagłębiasz się, WIĘC SIĘ NIE ZNASZ! Proste. Po kiego grzyba zatem kreować wypowiedzi.
|
No i to jest kwintesencja wszystkiego co trzeba powiedziec w tej kwestii.
Bo niedlugo wszyscy zaczniemy masowo nawiedzac fora gdzie dyskutuje sie o hip-hopie czy innym tekno i bedziemy wyrazac swoja pogarde oraz niechec do tamtej tworczosci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:25, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:25, 02 Mar 2008
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Nie podzielam, ale fanów (fanatyków?)czegokolwiek traktuję... troszkę jak w sytuacji ograniczonej świadomości <stan upojenia takowym jest> - czyli z przymrużeniem oka...
Niezgłębianie czegoś i nie przepadanie czymś, drogi Drypie, nie oznacza od razu niewyznawania się na czymś. A Twój argument jest dla mnie dziwnie niezrozumiały. wytłumacz mi proszę, co ma skakanie po techniackich forach do tematu nie/lubienia DoD.
Ino w innym wątku, bo już przyrzekłam nie offtopić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:48, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:25, 02 Mar 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Nightessska napisał: |
A Twój argument jest dla mnie dziwnie niezrozumiały. wytłumacz mi proszę, co ma skakanie po techniackich forach do tematu nie/lubienia DoD.
|
Otoz chcialem zobrazowac pewien zamysl krytykowania czegos droga Tessko. Ale pozwol ze wytlumacze Ci to bardziej obrazowo. Ja np mocno nie przepadam calosciowo za Suicide Commando, dlatego nie wchodze do takiego tematu ( o ile jest, bo nie wiem) i nie wyrazam swojej negatywnej opini na jego temat, gdyz nie widze w tym celu. Wiadomo ze wywolaloby to tylko niepotrzebe spory, z tymi ktorzy zalozyli ow temat. No moze jeszcze jakas konstruktywna krytyka jakiegos aspektu tworczosci. Ale stwierdzenie ze kapela jest nudna i monotonna, lub ze ani wokal ani muzyka mi sie nie podoba to inna sprawa. Mi to co prawda jakos specjalnie nie przeszkadza i nie mam zamiaru sie fanatyzmem zapalac, tylko uwazam ze jest raczej bezcelowe.
No i przepraszam za offtop bo widze ze wielka cenzorka juz zlowrogo lypie okiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:48, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:25, 02 Mar 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Rozumując tak, jak Kara (mam nadzieję, że to nie było na 100% poważnie) i Dryp musielibyśmy pozamykac wszystkie fora. Bo w końcu po co nam forum, gdzie można wypowiadac się tylko na "tak"?
A między przyznaniem się do nielubienia jakiegoś zespołu, a łażeniem po forach poświęconym nielubianym gatunkom muzyki tylko po to, żeby ją zbluzgac, jest jednak pewna różnica... Nawet całkiem spora.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Procella dnia Nie 0:50, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:20, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:25, 02 Mar 2008
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Zacznijmy od tego, że moja opinia nie była w żadnym stopniu negatywna- wręcz napisałam, że lubię, ale "na dłuższą metę jest to dla mnie nudne". Tak właśnie jest, ponieważ wolę inną muzykę ( która z kolei dla kogoś innego jest nudna i nie będę o tym dyskutować ani nie mówić, że coś "traci") i nie widze powodu, by to wynikało z jakiejś niewiedzy bądź nie zagłębiania się. Karo, czy lubisz hip hop albo techno? Nie? A dlaczego się nie zagłębiłaś, przecież to wynika z niewiedzy i nie zagłębienia się właśnie!
Inna sprawa, że nie miewam do czegokolwiek fanatycznego podejścia raczej, więc nie będę każdymi argumentami przekonywać. A nawet zbytnio krytyki nie zauważyłam w swoim poście- raczej czysto subiektywna opinia, na podstawie której nie można wywnioskować, że jestem gorsza ani lepsza, nie narzucam też jej nikomu. Z Hauerem się nie zgadzam, tak samo jak ze stanowiskiem Kary/Drypa. Chyba wolno mieć inny gust, czy też DoD to jedyny gotycki zespół godny uwagi i uwielbienia,a żaden inny im w najmniejszym stopniu nie dorównuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:22, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:26, 02 Mar 2008
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
To ja odpowiem. Jest inny wątek, sama stworzyłam, więc uprzejmie proszę o przeniesienie go tam naszą Burzę, tymczasem piszę tu, bo myśl gorąca .
Drypie, widzisz, Ansata nie napisała nic w stylu:
-DoD sucks, shit, taniocha, be, gówno <przepraszam fanów za drastyczność określeń, ale muszę zobrazować myśl>
Wyraziła tylko swoją opinię. Użyła określeń "nudny" i monotonny", które są jak najbardziej neutralnej proweniencji i forma zwana recenzją swobodnie i legalnie się nimi posługuje. Zaś z postu Kary nie wynikało, to co sam piszesz, lecz to, że niezgłębianie dorobku artysty X prowadzi do zubożenia, a kto go nie ceni, jest niższy duchem. Dodajmy do tego tekst o samoocenie i będziesz miał źródło mojej interpretacji. Wielokrotnie w tym dziale mogły paść o wiele bardziej niewłaściwe określenia, a reakcji brak. A dział ów służy do wyrażania opinii, nie do współdzielenia opinii. I dobrze wiemy oboje, ze Julia pisze o czymś, czego posłuchała i co poznała, raczej szacunek dla naszych forumowiczów nakazuje nam przyjąć że wiedzą, o czym się wypowiadają. A że nie urzekło jej? Ma prawo do wyrażenia swojej opinii.
A co do przykładu <już niech będzie komandko>: Nie musisz znać całej dyskografii pana van Roya. do tego, by go polubić, to niepotrzebne. Nie musisz poznać całego hip-hopu, by go nie strawić. Liczy się forma: jeśli napiszesz: "to jest gniot, którego słuchają bezmózgi", to mam święte prawo się obrazić, ba, nawet powinnam <piszę o SC>, jeśli mam troszkę honoru <wiem, staromodne pojęcie>, bo to już atakuje mnie, nie artystę, a tylko człowiek słaby da się opluwać. Ale nie obraziłabym się, gdybyś napisał: "a dla mnie to takie monotonne i mdłe" czy nawet, ba "dla mnie to łubudu i tyle", gdyż "łubudu" jest co najwyżej onomatopeją. Zresztą w grę wchodzi nie tylko użycie słów rynsztokowych - raczej oddzielenie tematu od osoby.
Mam nadzieję, że się zrozumieliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aene d'Amarant dnia Nie 1:26, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:25, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:26, 02 Mar 2008
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Procello:
Ja już się nawet przyzwyczaiłam, że większości spoleczeństwa obce są pojęcia ironii i cynizmu. (może zacznę to jakoś specjalnie zaznaczać... )
Zatem powiem wyraziście: drażni mnie nie tyle wypowadanie się negatywnie(a myślcie sobie ludzie, co chcecie, piszcie, co chcecie, wolny kraj), ale stwierdzenie typu: NIE LUBIĘ, NIE SŁUCHAM I W OGÓLE TO BEZNADZIEJNE.
Sama wszak sprzeciwiasz się uogólnianiu.
Tesss:
Treść mojej wypowiedzi była nastepująca: jeśli tego nie lubicie, trudno się mówi. Nie doświadczycie nawet po części tego, co ja czuję. Zatem nie o zubożenie tu chodzi, ale o nie zdobycie czegoś. Zauważ, że na koniec napisałam:
Cytat: |
Ale wszystko kwestia gustu... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kara Boska dnia Nie 1:42, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:31, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:26, 02 Mar 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
A czy nie zwrociliscie uwagi ze cala afera zaczela sie od skromnego postu Gabrielle ktora napisala jak bardzo lubi ta kapele, a za tym od razu pojawily sie osoby ktore musialy dac do zrozumienia jak bardzo jej nie lubia. Nie napisaly tego wczesniej tylko wlasnie wtedy, w opozycji do tego postu, czyli po czesci wlasnie po to zeby pokazac i zaminifestowac swoja krytyke dosyc malo konstruktywna. Nie mowie ze jest to jakies super negatywne ale uwazam ze odrobine bezcelowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:37, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:27, 02 Mar 2008
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Dryp napisał: |
A czy nie zwrociliscie uwagi ze cala afera zaczela sie od skromnego postu Gabrielle ktora napisala jak bardzo lubi ta kapele, a za tym od razu pojawily sie osoby ktore musialy dac do zrozumienia jak bardzo jej nie lubia. |
ja napisał: |
Posłuchać lubię, ale żeby ubóstwiać i uznawać za sztandarowy zespół ogólnie pojętej muzyki gotykiej? Nieeeeee... |
Odczuwasz róźnicę? I zdaje mi się, że jest nieco większa, niż jedno słówko "nie" pomiędzy dwoma słowami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:39, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:27, 02 Mar 2008
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
To akurat naturalne, Drypku . Im się ktoś bardziej zachwyca czymś, co innemu wydaje się mdłe, tym większe oczy robi ten drugi i zastanawia się, skąd ten zachwyt. I w końcu się czasem pokusi o zapytanie: "Ale co wy w tym widzicie?"
Ja Diary cenię wysoko, lecz nie szaleję. Ale koncerty pokazały, że ten fenomen ma całkiem realne podstawy: dobrego, charyzmatycznego wokalistę, żywy kontakt zespołu z publiką, świetne wykonanie. Ino jak się słucha w domciu, to albo uśpi, albo przybije, jeśli ktoś nie szaleje. Z drugiej str kultowość kapel nakręca się.. uważaniem za kultowe. Czysta socjologia + psychologia społeczna tez gra tu rólkę sporą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aene d'Amarant dnia Nie 1:41, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:16, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:28, 02 Mar 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Kara Boska napisał: |
Treść mojej wypowiedzi była nastepująca: jeśli tego nie lubicie, trudno się mówi. Nie doświadczycie nawet po części tego, co ja czuję. Zatem nie o zubożenie tu chodzi, ale o nie zdobycie czegoś. Zauważ, że na koniec napisałam:
Cytat: |
Ale wszystko kwestia gustu... |
|
Ale osoby, które nie przepadają za DoD, na pewno znajdą wrażenia podobne do Twoich w innej muzyce.
Z doświadczenia wiem, że to nie jest miłe, jeśli ja się jakimś zespołem zachwycam, a ktoś przyjdzie, ziewnie i nonszalancko powie "eee, kiepskie". Człowiek się automatycznie zaczyna zastanawiać, czy nie jest aby kimś gorszym przez to, że mu się podoba coś według innych kiepskiego. Ale jeśli się jest pewnym siebie (to znaczy daje się samemu sobie prawo do własnego zdania równowartościowego ze zdaniem innych) i ma się do muzyki i świata odpowiedni dystans, to da się nad tym przejść do porządku dziennego.
Ansata wypowiedziała swoje zdanie, ma do tego prawo i nikogo nie obraziła. Jej wypowiedź więc, w której ktoś tam dopatrywał się chęci podniesienia sobie samooceny i nie wiadomo czego jeszcze, absolutnie nie była czymś destruktywnym. Poza tym co to dla was zmienia, że komuś wasz ulubiony zespół się nie podoba? Przecież jego muzyka się przez to nie zmieni.
@ Kara - z tą ironią to też trzeba uważać. Myślę, że zdrowym kompromisem jest, żeby najpierw pisać to, co się myśli, jasno i wprost, a dopiero potem ironizować. Ty zaczęłaś od razu od ironii, nic dziwnego, że nie było do końca jasne, czy to poważne, czy nie. Ostatecznie w necie nie ma takich wspomagaczy dostrzeżenia ironii jak mimika czy ton głosu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gothabella dnia Nie 10:18, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:34, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:28, 02 Mar 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kara Boska napisał: |
Procello:
Ja już się nawet przyzwyczaiłam, że większości spoleczeństwa obce są pojęcia ironii i cynizmu. (może zacznę to jakoś specjalnie zaznaczać... ) |
No cóż, zaznaczyłam, że nie odbieram Twojej wypowiedzi jako całkowicie poważnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:47, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:29, 02 Mar 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Ansata napisał: |
Posłuchać lubię, ale żeby ubóstwiać i uznawać za sztandarowy zespół ogólnie pojętej muzyki gotykiej? Nieeeeee... |
Hehe to sie nazywa selektywne cytowanie Zabraklo poczatku o tym jak jest nudne i monotonne
Ale w kontekscie tych utarczek i tematu, mozna by stwierdzic ze muzyka nie zawsze lagodzi obyczaje a wrecz je zaostrza. na pewno wtedy kiedy ktos wyraza skrajne poglady, wtedy musi dojsc do pojedynku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:04, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:29, 02 Mar 2008
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Ale Ty się naucz czytać ze zrozumieniem, a ja nie będę powtarzać miliard razy, że pomimo tego, iż lubię tak właśnie uważam, i nie wpływa to na moje podejście typu "lubię-nie lubię". "Mistrza i Małgorzatę" też uważam miejscami za nudnawą książkę, a jak dotąd to jedna z moich ulubinych i podziwianych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:06, 02 Mar 2008 PRZENIESIONY Nie 12:29, 02 Mar 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Widac cos z moja logika nie tak.. pewnie dlatego ze jak ktos pisze ze cos jest "nudne i monotonne" a zaraz ze lubi to posluchac to widze to mala sprzecznosc. No ale rozumiem ze przyjemnosc sprawia Ci sluchanie rzeczy nudnych i monotonnych... trzeba bylo tak od razu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|