Autor |
Wiadomość |
<
Muzyka
~
Koncertówki
|
|
Wysłany:
Sob 13:02, 15 Mar 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
kocham nagrania koncertowe Apocalypticy.
wiem, wiem że to symfonic metal - istnieje cos takiego w ogóle?
na płycie Cult w reedycji jest ich kilka piosenek live.
jednak wiolonczele to wiolonczele, i nie ma co się dziwić że lepiej brzmią zapisy z koncertów.
za to nienawidzę koncertowego The Cure. Wydają się tacy zagubieni kiedy ich słucham chociaż na ich koncercie nigdy nie byłam wiec może gdybym to widziała miałabym lepsze odczucia, no pewnie, byłabym podniecona, ale siedząc w domu i próbując się zachwycić ich nagraniami z koncertu ciężko mi się podniecić w jakikolwiek sposób.
kogo jeszcze ,,live'' robi na mnie wrażenie?
hmmm
Lacrimosy . Oni są genialni i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:40, 27 Mar 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
A dla mnie akurat "Paris" The Cure to jedna z najlepszych płyt w ogóle, nie tylko koncertowych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:30, 27 Mar 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
ano tu się muszę zgodzić, to chyba jedyna koncertówka, którą szczerze i bez zastrzeżeń lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:37, 19 Wrz 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nikąd
|
|
Koncert prawde powie...jak kto spiewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:52, 22 Wrz 2008
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Też fakt Koro.
Ale szczerze mówiąc nie lubię koncertówek, z wyjątkiem koncertu w trójce Artrosis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:36, 23 Wrz 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: krk
|
|
Ja sie zakochałem od wczoraj, w Within Temptation - Black Symphony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:35, 23 Wrz 2008
|
|
|
Paskuda
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
|
Procella napisał: |
A dla mnie akurat "Paris" The Cure to jedna z najlepszych płyt w ogóle, nie tylko koncertowych |
nie powiem nic nowego... bo zgadzam się i z Proc i z Lady
to jest jedyna koncertówka którą lubię... reszta to koszmar dla mnie... ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:56, 23 Wrz 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pomorza Zachodniego
|
|
ooo tak, "Paris" jest niezłe. Może głównie przez zestaw piosenek.
Dorzucę od siebie jeszcze także Kjurową "Trilogy". Z tym że okrojone od początku do "The Same Deep Water As You). Reszta im szczerze mówiąc nie wyszła - ale nie dziwię się, jakbym była w ich wieku i np. o tuszy Smitha, to wątpię, czy dałabym radę chociażby godzinę
Innych koncertówek nie trawię. Próbowałam kiedyś zagłębić się w takie wydawnictwa Depeche Mode, ale denerwował mnie Gahan i ten jego taniec ze statywem od mikrofonu. DM dobrze słucha się z płyt w zaciszu domowym, podobnie jak wiele różnych zespołów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|