Autor |
Wiadomość |
<
Lamus
~
Emo. Co to takiego jest?
|
|
Wysłany:
Czw 21:53, 14 Cze 2007
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Chwila, chwila... z tego co mówisz, to ten koleś serio ma problemy (chociaż to jest ciekawe, żeby siedzieć w necie przy tej okazji, ale co tam) a co do zjechania emo to chodziło raczej o ludzi, których sytuacja nie jest zła. Nie są biedni, chorzy, opuszczeni przez rodzinę. Ludzie, którzy zachowują się jakby wszystko co złe im się przytrafiało a tak naprawdę nic im nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:13, 14 Cze 2007
|
|
|
Święta Patologia
|
|
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
koleś naprawdę ma problem, siedzi u koleżanki w każdym razie, nie wiem nawet w jakim mieście jest. teraz poprosił mnie o numer moj komorki, ale moja komorka jest dead bo mi ładowarke zajebali, jutro dopiero będę kupować na mieście... chcę mu pomóc... tłuke mu do głowy że ma się zgłosić gdzieś, mówi że z parę dni odejdzie od tej znajomej i gdzies pojedzie, ojciec go tłucze nie chce wrócić za cholere do domu... ech. zobaczymy jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:36, 15 Cze 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Siedzi u koleżanki i jej rodzice nic a nic się temu nie dziwią?
Miał próbę samobójczą, nie wyszło, więc uciekł z domu? To jedno załatwione - zabić się chłopak nie chce i nie chciał. Bo co za problem poprawić. Chciał zwrócić na siebie uwagę i teraz się dziwi, że są jakieś tego konsekwencje. Fajnie by było, gdyby tak mieli wszyscy "samobójcy".
Glass, chwalebna jest Twoja chęć niesienia pomocy, ale się zdystansuj trochę. Po co masz sobie psuć nerwy, jak chłopak nawet nie musi mówić prawdy (nie mówię, że na pewno kłamie, ale nie można wykluczyć takiej możliwości). Więc pomagaj mu, ale się nie denerwuj przesadnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:15, 15 Cze 2007
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hmm, jestem nie w temacie?
Nie lubie emo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:44, 15 Cze 2007
|
|
|
Anhedoniac
|
|
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
@Glass Goth
mi to wyglada po prostu na przesadzanie i pozowanie na ofiarę... delikatnie mówiąc z resztą. Do słów Gothabelli dodam, że niewprawione oko jest z reguły w stanie od razu poznać celowe cięcia, szczególnie takie, które są na żyłach, a co dopiero lekarz. Od razu z gabinetu wrzuciliby go do psychiatryka razem do reszty samobójców. Dodatkowo gangreny się nie łapie z dnia na dzień, już bez przesady z tym Być może pisząc to, on sam właśnie spokojnie pije herbatkę i smaczną kolacyjkę, którą mu właśnie przyniosła matka, a że jest w burzliwym okresie rozwoju, to szuka sobie przyjaciół i pocieszaczy, bo rodzice przestaja byc dla niego az takim autorytetem jak dotychczas.
być może się mylę, ale na moje oko to właśnie tak wygląda. Może po prostu przesadził z paroma rzeczami, ale jedno kłamstwo zostawia otwarte drzwi dla kolejnych, przez co wg. mnie trudno mu wierzyć :>
Sama nie powiesz czy to prawda, bo go nigdy nie widziałaś. Internet daje z reguły anonimowość, a dzięki temu ogromne możliwości do ukrycia prawdy, albo i całkowitego jej odwrócenia. Niektórzy się niestety lubują w wykorzystywaniu tego.
btw - zdecydowana większość "prób samobójczych" dokonywanych przez młodych jest ustawiona. Np. gdy ich rodzice wychodzą na chwilę do sklepu, oni wskakują szybko do wanny pelnej wody i podcinaja sie zeby bylo duzo krwi (ale koniecznie do tego zostawiaja drzwi otwarte). Takie male podstepy i juz sa na pierwszym planie, maja sluzacych w postaci swoich starych, ktorzy nie chca zeby sie ani na chwile poczuli zle, znajomi wspolczuja itp. itd. etc.
Prawda jeszcze smutniejsza niż samo samobójstwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:58, 15 Cze 2007
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Aaaa tam, rozpieszczone bachory, które chcą za wszelką cenę pokazać światu jakie są nieszczęśliwe. Nie nadają się do żadnej subkultury więc są emo Metal za ostry, punk za brudny, goci za mroczni. Jakoś trzeba zwrócić na siebie uwagę i wymusić współczucie. Żałosne trochę.
"Emo 1 -Życie jest do dupy, idę się dzisiaj powiesić.
Emo 2- No to do jutra. "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:51, 16 Cze 2007
|
|
|
Święta Patologia
|
|
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
też liczę się z tym, że chłopak może kłamać, ale czekam na rozwój wypadków. w jego wieku też próbowałam się zabić, więc wiem, jakie głupie próby próbowałam popełniać - uwierzycie, że myślałam, że jak będę leżeć szczelnie pod kołdrą zamknięta to się uduszę? i tak zasypiałam rycząc w poduszkę, że już nigdy nie zaznam cierpienia dnia codziennego, a tu chuj - rano się budziłam i kurwa znowu do szkoły - ja tak od 10 roku życia noc w noc się zabijałam i jakoś dziwne mi się nie wydawało, że żyję - to kołdra była za mało szczelna... hahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 2:20, 16 Cze 2007
|
|
|
Zachód Słońca
|
|
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Tak, chłopak chce zwrócić na siebie uwagę, ale jeśli ma dopiero czternaście lat to trudno to nazwać pozerstwem czy czymś.
W tym wieku człowiek przechodzi największe huśtawki emocjonalne, dopiero się rozwija i wsiąka w niego praktycznie wszystko z jego otoczenia - kończy być bezmyślnym berbeciem i pojawiają się pierwsze zarysy jego dorosłej sylwetki. W związku z tym jeśli chłopak mówi to co mówi, to nawet jeśli zmyśla jest to sygnał, że go zaniedbują i że czuje się samotny.
Glass, jeśli chcesz mu pomóc to po prostu próbuj podreperować jego poczucie własnej wartości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 2:42, 16 Cze 2007
|
|
|
Anhedoniac
|
|
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
kazdy ma osobiste dramaty. Bywają większe, mniejsze, z troski o kogoś, albo z żałości o siebie samego, z perspektywy czasu mogą się wydawać poważne, albo zupełnie głupie i błahe - w każdym razie w danym momencie dramat to dramat = poważna sprawa.
Rozumiem, że każdym kierują inne wartości i każdy jest inaczej wyczulony na przeróżne kwestie - inna sprawa czy ten przeżywany dramat jest prawdziwy. Szczerze mówiąc to czasem mam ochotę takiego pozera-samobójcę po prostu samemu zjechać z glebą kilka metrów pod powierzchnią dna morskiego. Jedna kłótnia kogoś takiego, przy zupelnie idealnym zyciu..... Sam mialem kilka prób samobójczych i żyje, mimo że życie mi się malowało raczej tylko w samych odcieniach czerni (i z perspektywy czasu nie uwazam tego za przesade), a nawet jestem bardziej zdeterminowany do życia niż kiedykolwiek wcześniej - i to nie przez żadne używki czy zauroczenia miłosne, tylko sam z siebie.
Trzeba się wziąć w garść, nieważne jak ****owo by nie było jest. Z każdego szitu da sie wyjść przy odrobinie chęci..... a próbowanie pozowania na pseudojezusa i konczenie ze soba - i tak nawet najlepsi kumple zapomną o tobie za kilka lat, a całość skończy się na tym, że po prostu będziesz martwy - nic więcej po tobie nie zostanie, niz tylko nagrobek, przy ktorym ktos bedzie zapalal znicz co kilka miesiecy/lat. Życie można lepiej wykorzystać.
Co do koldry - tez to sprobowalem kilka razy Teraz wiem, że w tej formie trzeba uzywac worka na smieci (duzego) i oklejac go wokol szyi taśmą, ale z checiami mi do tego duuuzo gorzej (takich chęci z resztą życzę wszystkim z problemami - w tym omawianym 13-sto latku)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:08, 16 Cze 2007
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Ale czekajcie ... może ten koleś po prostu jest emo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:15, 16 Cze 2007
|
|
|
Anhedoniac
|
|
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
do stereotypowego obrazu emowca pasuje idealnie, ale jak wspomnial Konrad_Karski - trudno 14 latkowi przypisac pozerstwo czy subkulture Niemniej nie bez powodu gadamy o nim w tym temacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 17:13, 16 Cze 2007
|
|
|
Święta Patologia
|
|
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
13 latek, z domu uciekł z powodu ojca, który go tępi. ja już mu dzisiaj trochę poczucie własnej wartości podreperowałam, mam nadzieję, że wróci tam...
co do kołdry - też wiem, że worek na śmieci albo reklamówka lepsze, ale strasznie lepi się do twarzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 17:28, 16 Cze 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Glass Goth napisał: |
co do kołdry - też wiem, że worek na śmieci albo reklamówka lepsze, ale strasznie lepi się do twarzy... |
No to co z tego. Czym jest reklamówka przylepiona do twarzy, jeśli za chwilę masz umrzeć. Chyba da się wytrzymać, nie? Niektórzy umierają w jeszcze mniej komfortowych warunkach, na przykład z taką linką, co to strasznie lepi się do szyi, albo na takim krzesełku, co nie dość, że się lepi, to jeszcze smaży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:22, 16 Cze 2007
|
|
|
Consigliori
|
|
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gothabella napisał: |
Glass Goth napisał: |
co do kołdry - też wiem, że worek na śmieci albo reklamówka lepsze, ale strasznie lepi się do twarzy... |
No to co z tego. Czym jest reklamówka przylepiona do twarzy, jeśli za chwilę masz umrzeć. Chyba da się wytrzymać, nie? Niektórzy umierają w jeszcze mniej komfortowych warunkach, na przykład z taką linką, co to strasznie lepi się do szyi, albo na takim krzesełku, co nie dość, że się lepi, to jeszcze smaży. |
Ale jeżeli mamy do czynienia ze śmiercią z wyboru a nie przymusu, to czmu nie zrobić tego w sposób przyjemny, wygodny i estetyczny. Dla mnie zawsze ideałem bedzie tu śmierć Petroniusza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:30, 16 Cze 2007
|
|
|
Święta Patologia
|
|
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
dobra, ale nic nie przebije Nagród Darwina i po śmierci chciałabym się tam dostać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|