Agresja wobec chrześcijaństwa ? - Gotyk-Forum.pl

Mistrz Gry

Tego jest akurat dużo wokół. Sporo ludzi odrzuca np. religię, bo.... no właśnie, bo co? Jakaś forma jeszcze młodzieńczego buntu? Bo rodzice kazali chodzić do kościoła i ma się uraz? Ksiądz był wymagający w szkole i jest się uprzedzonym? Bez sensu.
Rozumiem, że ktoś przemyślał sprawę, wyjaśnił sobie kilka rzeczy, doszedł do jakiś wniosków czy coś w tym stylu. Ale gros ludzi, którzy to niby "nie wierzą", robią to z bliżej nieokreślonego powodu: nie wiem czy to jest jakieś modne obecnie czy co.

Łowca czarownic

No chyba Koval jest modne, masz rację.
Bo koledzy tak robią, bo zrobię na złość matce, bo ateista to takie trendy słowo .
To jeszcze nie mierzi jak tam ktoś się chce buntować to niech się buntuje.
I niech sobie wierzy choćby w wentylator ale wkurzające jest czasem jak takie osoby każda rozmowę o religii z katolikiem kwitują słowami "ty to masz dopiero ch***wą religię więc jak śmiesz się odzywać i mi oświeconemu ateiście sprzeciwiać".
Czy jak np. w każdym wątku o religii KK muszą wtrącić swoje trzy grosze i okazać jak tym pogardzają a co więcej że są ponad to.
Yh, no i ja właśnie zastanawiałem się po co.

Półcień

Shak Burz Huni-latub-ob

A moim zdaniem to bardzo dobrze że panuje moda na ateizm i antychrześcijaństwo. Oczywiście za tą modą podążają różne przygłupy i często manifestują tą modę dość prymitywnie, ale moim zdaniem to ogólnie jest pozytywne zjawisko bo oznacza że katolictwo nie ma juz monopolu na światopogląd. Zawsze znajdują się się goście którzy sa prymitywni i ten swój prymitywizm muszą manifestować dawniej to było wytykanie palcami i dyskryminacja ateistów i satanistów a teraz jest moda na wieszanie psów na KK. To swiadczy o tym że cywilizacja idzie do przodu i takie relikty średniowiecza jak KK nie są już traktowane jak święte krowy. A prymitywizmu i chamstwa w społeczeństwie zawsze jest tyle samo tylko rozkłada się w różnych dziedzinach.

Szmaragdowa Wiedźma

również uważam, że drobna detronizacja kk nie zaszkodzi. o wiele lepiej funkcjonował jako religia niszowa.

Łowca czarownic

No tak ja się zgadzam wszystko jest w porządku dopóty dopóki tacy "ateiści" i "sataniści" nie zaczną się wywyższać ponad katolicki ogół.
I starać sie eksponować tą wyższość w każdej rozmowie o religii mimo że ta wyższość jest tylko iluzoryczna.
Czasem mam wrażenie że to wieszanie psów to tak troche na siłe.
No bo ile można mówić że ta religia jest zacofana.
To się robi powoli po prostu nudne.

La Figlia Della Tempesta

No cóż, nie każda krytyka stoi na odpowiednim poziomie, to jest fakt. Ale sam fakt wystąpienia tej krytyki to rzecz pozytywna - ŻADNEJ instytucji to nie zaszkodzi. Większe zróżnicowanie światopoglądowe też uważam za sprawę pozytywną.

Mistrz Gry

Za jakiś czas, jak już religia zejdzie do podziemi, to stanie się niemal dostępna tylko dla wybrańców i wtedy być może role się odwrócą i znowu coraz więcej osób sięgnie tam "gdzie nic nie sięga".

Zresztą widać to po historii, że ludzkość żyje sobie na takiej sinusoidzie.

Mieliśmy rozpasaną i hedonistyczną starożytność, potem bardzo religijne i bogobojne Średniowiecze, dalej renesansowy kult człowieka i wszystkiego, co z nim związane, potem uduchowiony i mistyczny Barok, naukowe i racjonalne Oświecenie, tajemniczy i anharmoniczny Romantyzm, pozytywistyczna "praca u podstaw", awangardowa Młoda Polska (czy szerzej Modernizm) i właściwie od wojny do chwili obecnej znów kult pieniądza, konsumpcji i tego, co materialne. Ciekawe, czy za kilkanaście/kilkadziesiąt lat znowu wejdziemy w epokę, w której ludzie odwrócą się od tego, co jest dzisiaj w cenie i sięgną do korzeni....

Łowca czarownic

Czyli do rozpasania i hedonizmu Grey_Light_Colorz_PDT_11

Półcień

La Figlia Della Tempesta

No zaraz, ja nie wiem, czy to palenie ołtarzy itp. jest aż takie powszechne. Nie utożsamiaj wszystkich, którzy krytycznie podchodzą do katolicyzmu czy ogólnie chrześcijaństwa z małym marginesem wariatów.

Chamstwo, okazywanie wyższości (czy pseudowyższości) itp. z kolei można spotkac tak po jednej, jak i po drugiej stronie. To już nie kwestia tego w co się (nie)wierzy, a kultury osobistej i poziomu intelektualnego poszczególnych osób.

Łowca czarownic

Z tym że to krytyczne podejście w większości przypadków to po prostu szukanie dziury w całym i winienie Kościoła za całe zło na świecie.
Bo się miesza do polityki, bo nie płacą podatków, bo ksiądz z ambony mówi to a nie to, bo śmiesznie się ubierają, bo ...

Szarość Wieczorna

nie wydaje mi się żeby wiele osób tak bardzo najeżdżało na KK.oczywiście są tacy co tak robią. ale przypuszczam, że katolicy wcale nie wygłaszają mniej negatywnych opinii na temat innych religi czy ateizmu.
agresja istneje ale nie jest ona tak wielka jak niektórzy mówią.Jest ona raczej ukryta-bądź co bądź niezbyt bezpiecznie jest w naszym kraju bardzo żle wypowiadać się o chrześcijaństwie oraz jakichś osobistościach z nim związanych. i jeszcze jedno-znam kilka osób które narzekają na KK i księży a co niedziele chodzą do kościółka, dają na tace i ładnie uśmiechają się do księdza Grey_Light_Colorz_PDT_43

j

ak mnie takie coś wkurza