Z życia mrocznego, złego gota... - Gotyk-Forum.pl

Ciemność Absolutna

co wy gadacie, że w większych miastach jest "tolerancyjniej"? to że ludzie tam widzieli więcej niż w małych miasteczkach o niczym nie świadczy, w miejscach gdzie żyje duża liczba ludzi jest większa szansa, ze trafi się więcej oszołomów. więc wychodzi na równo.
to też zależy od okolicy, w jakiej się znajdziesz. a o takich Bydgoszczy to już różne rzeczy słyszałam ale na pewno nie to, że jest "tolerancyjna"...

Noc Bezgwiezdna

Myślę, ze w każdej wiosce i w każdym mieście znajdzie się ktoś taki, kto tylko szuka okazji, żeby komuś dopiec. Czy mieszkasz w Bydgoszczy, czy gdziekolwiek indziej. Dla mnie takie "dziwowanie się" jest zwyczajnie śmieszne, ale cóż... Stereotypy były i będą Grey_Light_Colorz_PDT_19

Fajnie, że czasami są to zabawne sytuacje Grey_Light_Colorz_PDT_19

WIDMO ADMIN

cóż, ja na ulicy zwracam większa uwage idąc w koszulce Cannibali "Eaten Back To Life" niż będąc ubrana bardziej typowo po gotycku Grey_Light_Colorz_PDT_19

(zdarza mi się)

Czarny Mentor

Ciemność Absolutna

słyszałam o paru przypadkach rękoczynów w bdg a nie "dziwnym patrzeniu się", w tym grożenie nożem w biały dzień w centrum oraz ogólnie, że bdg nie należy do najbezpieczniejszych miast.

Nowopowstały

Swoja droga to fajnie jest komus pogrozic nozem Grey_Light_Colorz_PDT_19

Czarny Mentor

o tym nie słyszałam... a mieszkam tuż pod Bdg.

Cień

no może na moim przykładzie. mieszkam sobie w takim 30tysięcznym miasteczku. dawniej ubierałam się tak, ze ostro odznaczałam się od społeczeństwa (no wiadomo o co chodzi). idąc sobie korytarzem szkolnym lub ulicą często złapałam niejedną uwagę na mój temat. a to że na czarno, a to jak można chodzić w takich ciężkich butach blebleble. jadąc sobie 50 km na zachód od mojej miejscowości do miasta zwanego Poznaniem, idąc ulicą nikt na mnie nie patrzył, nie uśmiechał się szyderczo bo ludzie są bardziej przyzwyczajeni do 'dziwnych widoków'. moim zdaniem im bardziej prowincjonalne miasteczko, tym mniejsza tolerancja.

Narzeczona wampira

Ciemność Absolutna

owszem, tak jest, tylko to że są "przyzwyczajeni" to nie zawsze jednoznaczne z tym, że tolerują. nigdy nie mieszkałam w małym miasteczku ale obecnie obradując w mieście średniej wielkości, gdzie klimatycznych ludzi jest pełno i teoretycznie powinno być tolerancyjnie, zdarzały się komentarze ale w sumie b. rzadko, marginalnie wręcz, ogólnie ciężko stwierdzić gdzie z tolerancją jest lepiej jednak wielkie miasta nie całkiem mnie przekonują Wink

Nie wiadomo co

u mnie w mieście przeświadczeni są że dziwność to zuo. wcześniej nosiłam się na czarno, obecnie to tak bardziej kolorowo i po swojemu, ale i tak się na mnie często patrzą. ostatnio jakieś typki truptali za mną pół miasta i coś pieprzyli za przeproszeniem, a że byli tak nawaleni to nie rozumiałam.

Cień

Czarny Mentor

Sytuacja ze sklepu. Kumpela przepuściła mnie przodem sama idąc z tyłu, No to ja idę sobie spokojnie, nikogo nie zahaczając, nic. I nagle słyszę głos koleżanki: "Zauważyłaś, że jak przechodzisz to ludzie ci ustępują drogę?"... Ciekawe.

Poza tym banda dzieci na mój widok spojrzała ze strachem i powiedziala: "Demon, normalnie demon". Grey_Light_Colorz_PDT_08

Zachód Słońca

Czekałem na kumpla na mieście i kilku dresiarzy piło piwo na ławce obok i jeden podszedł do mnie i...spytał sie czy wlepię im mandat za picie w miejscu publicznym ja sie pytam ''czemu'' odpowiedź była następująca "no bo jak ochroniarz wyglądasz i chyba tu pilnujesz'' powiedziałem mu że nie jestem ochroniarzem (miejsce było przy stacji benzynowej) i po prostu lubię sie tak nosić a on do mnie to''tej k***a już sie bałem bo ostatnio wybuliłem 3stówy a spoko bo se chlejemy i tej no sie po prostu żem wystraszył nie";p ostatnio awansowałem z księdza na ochroniarza lub żołnierza Grey_Light_Colorz_PDT_06

Aksamitna Mgiełka