Autor |
Wiadomość |
<
Gotyk
~
Wychowanie [wydzielony]
|
|
Wysłany:
Sob 19:15, 28 Kwi 2007
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Koval napisał: |
Sęk w tym, że dla zwykłych śmiertelników nie ma różnicy między metalem/gotem/punkiem. No, może z tym ostatnim to przesada, ale wiadomo, o co chodzi. |
czyżby? raz jakiś osobnik (któremu nie dałam kasy na piwo) powiedział do mnie: "Ty nie jesteś punkiem, ty jesteś skinem".
wracając do tematu...
Czy zamierzacie "ukrzywdzić" swe dzieci gotyckim wychowaniem tudzież klimatycznym imieniem...
innymi słowy:
"Mamo/tato czy ja jestem jakiś dziwny?"
"Synku, ty nie jesteś dziwny. Ty jesteś oryginalny"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:37, 29 Kwi 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Według mnie każdy powinien mieć wybór do jakiej subkultury chce należeć. O ile w ogóle chce się z którąkolwiek identyfikować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:56, 29 Kwi 2007
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Mam tu na myśli wpływ wychowania...
oczywiście, że każdy winien miec wolny wybór...lecz kto powiedział że jest sprawiedliwość na świecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:04, 01 Maj 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2km od Olsztyna
|
|
Sądzę że pewnie swojemu dziecku bym narzucił niektóre cechy swojego charakteru i nawet bym był tego nieświadomy, ponieważ jak wiadomo dziecko uczy się postrzegać świat przez rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:22, 01 Maj 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Aż by dorosło na tyle, że mogło by samo wybrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:39, 01 Maj 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2km od Olsztyna
|
|
Koval napisał: |
Aż by dorosło na tyle, że mogło by samo wybrać. |
Dokładnie
Dlatego nie podam swojego dziecka do chrztu niech dorośnie i samo wybierze religię z jaką będzie chciało żyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:51, 01 Maj 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Aż tak to może nie. Zawsze jest pewna presja otoczenia, rodziny czy obowiązują pewne normy, które jednak lepiej spełniać, bo po co sobie życie utrudniać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:59, 01 Maj 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Czytałam w jakims artykule, że gdy nie chrzcisz dziecka i np nie idzie ono na religię w przedszkolu to idzie wtedy do innej grupy dzieci zupełnie mu nieznanych. Dziecko uważa to za karę. Tak samo jak gdy są komunie, wszystkie dzieci dostają wokoło rowery, komputery, aparaty na komunię, a twoje dziecko nie dostanie nic, bo nie idzie do komunii. 8-latek bedzie to traktował jako karę, cos przeciwko czemu musi się buntowac, bo skoro inni to będa miec to czemu nie on?
Więc twoje dziecko samo chce byc chrześcijaninem ... heh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 0:42, 02 Maj 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
To takie trochę na siłę, przeginasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:40, 02 Maj 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Niekoniecznie ... bo gdy widzisz, ze wszyscy coś dostają oprócz ciebie nie byłbyś małym wkurzonym 8-latkiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:19, 02 Maj 2007
|
|
|
Creati Lupus
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka
|
|
Wiesz Nenar po cześci Cie popieram rzeczywiście dziecko by zaczeło sie buntowac i wkurzać o to..wiedz jednak że zazwyczaj takie dzieci wcale nie chcą byc chrześcijanami. Pracowałem z takimi dziećmi, one przez to ze nikt w młodosći nie wyłozył im żadnych podstaw zyciowych sa tak jakby bez zadnych podwalin światopoglądowych. Osoba która od dziecka nie ma wpajanych zadnych wartopści staje sie po rpostu pusta ... Z dzieckiem któe żyje nazwijmy to w świecie ateistycznym moze sie dziać bardzo podobnie, i w wiekszosći przypadków własnie tak jest. A zresztą jak czuło by sie dziecko gdy jego rodzice wyznawali by konkretna wiare ale jemu ie kłądli jej do glowy : CO by sobie myslał taki osmiolatek : Według mnie Dziecko nie mozna pozostawic jako ateiste, powinno mniec jakąś wykładnie, ale gdy bedzie chciało zmienić coś w swoim życiu to dać mu wolna wole. Niech samo wybierze.
A dla przykładu mój najlepszy przyjaciel wielki katolik zawsze był dla nas przykłądem, dwa lata temuzostał przechrztą, zmienił wiare, nadal jest tak samo dobrym człowiekiem tylko nie spotykam go w kościele Decyzje powinno sie zostawc na przyszłość ale trzeba najpierw nakierowac na dobra droge w tą przyszłośc... Tyle odemnie (jak zwykle moja prywatna opinia)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:36, 02 Maj 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
darklight napisał: |
Według mnie Dziecko nie mozna pozostawic jako ateiste, powinno mniec jakąś wykładnie |
Czyli np. rodzice - zdecydowani ateiści mają wpajać dziecku jakąś wiarę, choć sami się z nią nie zgadzają, lub nawet uważają ją za głupią? Poza tym - czy "wykładnia" musi być związana z religią? Skąd w takim razie biorą się przyzwoici ludzie - ateiści? A może takich nie ma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:51, 02 Maj 2007
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu!
|
|
Ehm... to tobie rodzice wpajali wiarę? O.o
Ja się jej uczyłem na(powiedzmy) religii i z filmów o Mojżeszu A rodzice jakoś nie przykładali do tego większej uwagi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:46, 02 Maj 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
W końcu religia nie jest w szkołach obowiązkowa..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:20, 02 Maj 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
darklight napisał: |
Osoba która od dziecka nie ma wpajanych zadnych wartopści staje sie po rpostu pusta ... Z dzieckiem któe żyje nazwijmy to w świecie ateistycznym moze sie dziać bardzo podobnie, i w wiekszosći przypadków własnie tak jest. A zresztą jak czuło by sie dziecko gdy jego rodzice wyznawali by konkretna wiare ale jemu ie kłądli jej do glowy : CO by sobie myslał taki osmiolatek : Według mnie Dziecko nie mozna pozostawic jako ateiste, powinno mniec jakąś wykładnie, ale gdy bedzie chciało zmienić coś w swoim życiu to dać mu wolna wole. Niech samo wybierze. |
Ej, chwila moment. "Wpajanie wartości" to nie tylko religia i zmuszanie dziecka do chodzenia do kościoła. To cały proces wychowania, dawanie przykładu przez rodziców, tłumaczenie pewnych rzeczy. Wychowywać dziecko na dobrego człowieka można i bez religii. I to będzie właśnie ta wykładnia. Dziecko naprawdę nie stanie się cynicznym kryminalistą, jeśli się go nie ochrzci i nie da komputera na pierwszą komunię.
Jeszcze jedno: ci "rodzice wyznający wiarę" zazwyczaj wyznają ją dla pozoru i bez żadnego głębszego zrozumienia, przynajmniej w naszej polskiej rzeczywistości. Więc myślę, że większą wodę z mózgu ośmiolatkowi zrobiłoby takie "kładzenie do głowy" wiary, której nie rozumieją dobrze nawet jego rodzice, niż brak wychowania w wierze.
A co do tego "ośmiolatek będzie uważał za karę to, że nie dostanie prezentów na komunię" - to jest w ogóle obrzydliwe. W ogóle za kretyński pomysł uważam dawanie prezentów na komunię. W ten sposób dziecko co najwyżej rozwinie w sobie parę grzechów głównych, a nie religijność. A dziecko niebiorące komunii naprawdę przeżyje, jak nie dostanie prezentów.
Ja to mówię z własnej perspektywy, po praktyka, jak to się czasem zdarza, różni się od teorii. Ja jako ośmiolatka, którą ominęła komunia, może przez chwilę zazdrościłam koleżankom sukienek, ale brak prezentów wcale mnie nie zabolał - dostawałam prezenty na urodziny i na gwiazdkę i nie uważałam, żeby działa mi się krzywda.
Jednym słowem: przesadzacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|