Autor |
Wiadomość |
<
Gotyk
~
Wasz ulubiony styl
|
Najbardziej lubię styl... |
romantyczno-wampiryczny |
|
58% |
[ 73 ] |
postpunkowy/Batcave |
|
5% |
[ 7 ] |
cyber |
|
4% |
[ 5 ] |
mieszankę (możesz uściślić w poście) |
|
25% |
[ 32 ] |
nie lubię żadnego |
|
1% |
[ 2 ] |
gothic lolita |
|
4% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 125 |
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:26, 21 Lip 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wschód
|
|
Skąd ja to znam:) Jak wstawałam na francuskim z krzesła to moi sąsiedzi za mną mieli okazję podziwiać kawał mojego tyłka, a to wszystko przez to, że krzesło nadepnęło mi na sutannę. Albo ostatnio, jak jechałam rowerem do sklepu w pewnym momencie okazało się, że nie mogę jechać dalej - sutanna zaplątała mi się w jakąś część tylnego koła.
Wymyśliłam sposób. Podniosłam spódnicę w górę i przerzuciłam ją przez kierownicę.
Takie są minusy klasyki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ismenne dnia Pon 16:33, 21 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:31, 21 Lip 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Gothabello, jak ja bym chciała zobaczyć Cię w spodniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:47, 21 Lip 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Ja widziałem Karę w spodniach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:49, 21 Lip 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dlaczego ja ze swoimi spódnicami nie mam takich problemów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:52, 21 Lip 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Chodzisz w miniówach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:53, 21 Lip 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Procella napisał: |
Dlaczego ja ze swoimi spódnicami nie mam takich problemów? |
Właśnie, i ja?
Koval: Cóż, to także musiał być ciekawy widok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:14, 21 Lip 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
Jak się okazuje czasem samemu się nie odpowiada za zniszczenie swój 'stylu', który okazuje się niepraktyczny nie dla nas. Raz jak wychodziłam z pociągu, jeden facet za mną nadepnął mi na stopniu na spódnicę, a ja krok do przodu i.. się udarła koronka na samym dole, powiewając strzepkięm materiału.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:18, 21 Lip 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Mi się też raz oderwał strzępek materiału [ale była to falbanka od spódnicy, nie koronka], dlatego od tego czasu w takich sytuacjach po prostu podnoszę spódnicę lekko do góry i problemu nie ma. Ze wszystkim sobie można poradzić, jak się chce.
Oczywiście spódnica wkręcająca się w krzesło obrotowe to już inna sprawa, bo raczej od nas niezależna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:07, 21 Lip 2008
|
|
|
Driada
|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Uh, nie raz mi się rónież wkręciła spódnica w krzesło obrotowe, a i też w szkole, nie raz właziło mi pod krzesło, czy pod ławkę, albo jeszcze gorzej, sama sobie przydeptywałam wstając z krzeselka[lub koleżanka z ławki mnie przydeptywała niechcący]. Nie raz moja klasa miała widowisko, kiedy próbowałam wstać z krzesełka jak człowiek. Ale w rower mi się jeszcze nie wkręciło, bo na rower siadam zwykle w spódnicy 3/4 [za to kiedyś szalik mi się wkręcił, to nie było przyjemne].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:40, 21 Lip 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
O w mordkę jeżyka, jak to czytam, to cieszę się że nie mam takich problemów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:17, 21 Lip 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lepiej nie wiedziec...
|
|
Szczesciaz z ciebie Piorun.
Ja mialam raz ochote udusic moja siostre. Nadepnela na moja ulubiona spodnice i teraz zamiast do kostek, mam spodnice do kolan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:23, 22 Lip 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Szepnę Ci w sekrecie, że na takie problemy pomaga szpulka nici i igła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:11, 22 Lip 2008
|
|
|
Anhedoniac
|
|
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
wlasnie dlatego wybitnie nie lubię iść za gotką z długą spódnicą. Nieważne jak piękne widoki dookoła - zawsze uważam żeby nie nadepnąć na spódnicę i nie potargać sukni/spódnicy i patrzę pod nogi...
(nie, nie kręci mnie perfidne patzenie na tyłki półnagich pań, z których wrednie zdarto ubranie, wśród tłumu )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:34, 22 Lip 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lepiej nie wiedziec...
|
|
Nie umiem szyc. Czekam az moja babcia przyjedzie, ona jest od tego specem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:23, 22 Lip 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica
|
|
Dobrze, że ja umiem szyć.
Chociaż ja częściej w spodniach chodze z tego względu, że w różne dziwne miejsca mnie niesie
Ale miałam kilka śmieszych sytuacji tego typu
Ja zazwyczaj staram się uważać, zwłaszcza gdy mam na sobię długą spódnicę lub suknie hehe
A ludziom to każe trzymać się na kilometr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|