Autor |
Wiadomość |
<
Gotyk
~
Ubiór - jak ważny?
|
|
Wysłany:
Nie 21:37, 18 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Już pisałam o tym kilka postów temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:09, 27 Lip 2007
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Najważniejsza jest muzyka i wnętrze i koniec kropka. A ubiór? Sprawa dodatkowa i niekonieczna
Cytat: |
Coż przyjeło się, że goci ubierają się na czarno, etc. - a gdy ktoś ubiera się na różowo, ale słuchał dajmy na to Closterkeller - to już gotem nie jest ? |
popieram, popieram w stu procentach. A tak poza tym to masz do tej całej kultury bardzo zdrowe podejście, podziwiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:58, 29 Lip 2007
|
|
|
Silvaticus Cruor
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
Przesadzacie... Ubiór to ubiór kwestia indywidualna. Nikt nie powinien się mieszać w to jak się ktoś ubiera. Tutaj wchodzą kwestie materialne (zamożność) jak i niematerialne (gust).Jak dla mnie TOLERANCJA (ale bez przesady) i wszystko na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:28, 30 Lip 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Gothic princess napisał: |
Coż przyjeło się, że goci ubierają się na czarno, etc. - a gdy ktoś ubiera się na różowo, ale słuchał dajmy na to Closterkeller - to już gotem nie jest ? |
Bardzo prawdopodobne, że nie jest. Bo inaczej by to oznaczało, że jak ja od czasu do czasu posłucham sobe utworów typowo popowych, szantów albo polskiego kabaretu z lat pięćdziesiątych, to już nie jestem gotem.
Cytat: |
Najważniejsza jest muzyka i wnętrze i koniec kropka. A ubiór? Sprawa dodatkowa i niekonieczna |
Ja się z tym nie zgadzam. Bo to by oznaczało, że z kolei w muzyce są ściśle określone ramy, poza które nie wolno się wychylać. Poza tym na tym polega subkultura, że ma określony "dress code". Po to należysz do subkultury, żeby Cię inni jej członkowie poznawali, i nie ma się co czarować, że tu tylko o wnętrze chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:16, 30 Lip 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Asasel napisał: |
Przesadzacie... Ubiór to ubiór kwestia indywidualna. Nikt nie powinien się mieszać w to jak się ktoś ubiera. Tutaj wchodzą kwestie materialne (zamożność) jak i niematerialne (gust).Jak dla mnie TOLERANCJA (ale bez przesady) i wszystko na ten temat. |
jak dla mnie jeśli ktoś uważa, ze należy do subkultury to jednak powinien to ukazac ubiorem ... subkultura to subkultura
A co doz amożności to nie wiesz, ze w ciucholandach najwięcej ejst gotyckich ciuchów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:22, 30 Lip 2007
|
|
|
Lenore, the Cute Little Dead Girl
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ehh... Świdnica...
|
|
Gothabella napisał: |
Ja się z tym nie zgadzam. Bo to by oznaczało, że z kolei w muzyce są ściśle określone ramy, poza które nie wolno się wychylać. Poza tym na tym polega subkultura, że ma określony "dress code". Po to należysz do subkultury, żeby Cię inni jej członkowie poznawali, i nie ma się co czarować, że tu tylko o wnętrze chodzi. |
i tak bym to nazwała. nie ma co prawić morałów ze ubiór sie nie liczy, bo gdybym zoabczyła laske ubrana na różowo która by mi powiedziała ze słucha gotyku raczej bym jej nie uwierzyła. może to inie tolerancyjne ale fajnie ejst przeciez poznac 'swojego' na ulicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:44, 30 Lip 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
jak to dziś powiedzieliśmy panu, który w pociągu pytał, czemu będąc na festiwalu muzycznym dyskutujemy nie o samej muzyce, a o wyglądzie uczestników... estetyka i wizualność to bardzo ważne elementy gotycyzmowatego stylu. i to własnie subkulturę charakteryzuje. i pokusiłabym się o stwierdzenie, że wygląd i muzyka to sprawy równorzędne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:58, 30 Lip 2007
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
...Tym bardziej, że Gotyk przywiązuje bardzo dużą wagę do wyglądu, opierając się na nim dosyć silnie. Dla mnie ubranie to wyrażanie siebie, nie dla innych, żeby pokazać, jaka to ja nie jestem, ale dla siebie, żeby czuć się dobrze w swojej skórze i ze swoim wyglądem.
No i kogo nie bierze ambicja i chęci, kiedy widzi taką uderzającą ilość bardzo ładne ubranych ludzi, jacy przewijają się na CP? Oczywiście nie wszyscy, ale część na pewno wyglądała świetnie i z chęcią coś od nich zaczerpnę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 9:53, 01 Sie 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Relashio napisał: |
Dla mnie ubranie to wyrażanie siebie, nie dla innych, żeby pokazać, jaka to ja nie jestem |
...tylko jaka jeteś.
Subkultura gotycka w pewnym sensie nie istnieje, nie ma ideologii, wyznaczników, jest tylko nurtem, stylem w sztuce (ze szczególnym uwzględnieniem muzyki), ubiorze, nawet pewnych dziedzinach wiedzy, choć nie jest to ściśle określone. W każdym razie trzeba tym w jakimś stopniu "przesiąknąć" by do człowieka pasowało określenie got, inaczej będzie człowiekiem słuchającym gotyku. Wygląd jest ważny, bo w "wspólnocie" gotyckiej, w wśród osób, które jakoś się łączą, jak już powiedziano estetyka i wizerunek są bardzo ważne. Sądzę, że kto był na jakimś festiwalu gotyckim, czy chociąż imprezie, poczuł tą atmosferę, w której podobne osoby łączyły podobne (w jakiś sposób) stroje, wie o co chodzi. Ale nie widzę sensu w upodabnianiu się do innych, ani nic złego w nie byciu gotem, a trzymaniu się blisko gotyku i gotów. Sądzę, że to poprzez bycie sobą da się określić czy jest się gotem, nie na odwrót (poprzez bycie gotem szukać siebie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:04, 01 Sie 2007
|
|
|
Lenore, the Cute Little Dead Girl
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ehh... Świdnica...
|
|
lady witch napisał: |
jak to dziś powiedzieliśmy panu, który w pociągu pytał, czemu będąc na festiwalu muzycznym dyskutujemy nie o samej muzyce, a o wyglądzie uczestników... estetyka i wizualność to bardzo ważne elementy gotycyzmowatego stylu. i to własnie subkulturę charakteryzuje. i pokusiłabym się o stwierdzenie, że wygląd i muzyka to sprawy równorzędne. |
podpisuje sie pod tym w takiej subkulturze jak gotyk wyglad sie liczy. nie ma co ukrywac ze to tylko sprawa idywidualna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:48, 01 Sie 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Immortelle napisał: |
lady witch napisał: |
jak to dziś powiedzieliśmy panu, który w pociągu pytał, czemu będąc na festiwalu muzycznym dyskutujemy nie o samej muzyce, a o wyglądzie uczestników... estetyka i wizualność to bardzo ważne elementy gotycyzmowatego stylu. i to własnie subkulturę charakteryzuje. i pokusiłabym się o stwierdzenie, że wygląd i muzyka to sprawy równorzędne. |
podpisuje sie pod tym w takiej subkulturze jak gotyk wyglad sie liczy. nie ma co ukrywac ze to tylko sprawa idywidualna. |
liczy się liczy, tylko bez przesady jaka nieraz panuje na Castle Party
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:56, 01 Sie 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Czy ja wiem czy to przesada? Taki urok tej imprezy, ciekawie było popatrzeć na tą różnorodność strojów, nie wszystkie mi isę podobały, nie wszystkie odpowiadały mi stylem, ale to razem tworzyło pewien klimat. A spotkałam parę osób, które wyglądały cudnie i to było piękne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:58, 01 Sie 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
A co z ludźmi, którzy czasem ubierają się gotycko, a czasem nie? Czasem są gotami? A może to, że czasem mają ochotę ubrać się inaczej odbiera im całą gotyckość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:02, 01 Sie 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Ja tak się noszę, ze czasem w zwykłych dżinsach, ale gotem się czuję cały czas, druga sprawa, że nigdy chyba mi się nie uda całkowicie zgocic szafy, bo to za trudne w polskich warunkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:41, 01 Sie 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hmm, myślę, że naprawdę nie ma czegoś takiego jak "subkultura gotycka", jest to stworzone trochę sztucznie na potrzeby ludzi, którym ten styl jest bliski, jedni siedzą w tym głębiej, inni mniej i nie ma granicy między gotem a nie-gotem. Jednak prędzej określiłabym gotem kogoś, kto choć w części pozostaje wierny temu stylowi również w ubiorze na codzień, co nie oznacza popadania w skrajności - raczej o to, by to nie było "przebieranie się za gota na imprezę".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|