Autor |
Wiadomość |
<
Gotyk
~
Taniec
|
|
Wysłany:
Nie 3:07, 03 Lut 2008
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jeżeli pogo, podskakiwanie, kontrolowane rzucanie się we wszystkie strony w rytm muzyki itp. można uznać za taniec to owszem tańczę
Z rzeczy pojmowanych bardziej tradycyjnie jako taniec od około 3,5 roku tańczę, głównie tańce szkockie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dunkelheitsmann dnia Nie 3:47, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 4:17, 03 Lut 2008
|
|
|
Półmrok
|
|
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Spod Obór (Wawa)
|
|
Na niemieckiej wikipedii ([link widoczny dla zalogowanych]) znalazłem kilka ciekawych opisów typowego tańca gotów
Style bardzo się różnią i jest to styl solo, na ogół.
Na początku gotyku było pogo, które się wzięło z punka. Poza tym, był tak zwany "grabarz" albo "taniec odkurzacza" - tancerz robi 3 kroki do przodu, kłania się do przód-lewa albo przód-prawa i wraca w 3 krokach. W ten sposób często istniała iluzja, że tancerz kopie grób.
Obie formy, pogo i "grabarz" są wykonywane ignorując takt/rytm muzyki.
...
Fajno, hej?
Widział ktoś grabarza kiedyś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:24, 03 Lut 2008
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Eh, mi to wygląda na klasyczną wpadkę wikipedii, niemniej zabawną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:38, 03 Lut 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
Ja osobiście lubię taniec. tańczę na imprezach, np.wczoraj na 18 byłam i wytańczyłam się, że hooo^^, uwielbiam wczuć się w rytm muzyki i oddać się mu, poruszać się tak by czuć potem dobre zmęczenie. Oprócz balowania na imprezach i tańczenia do zarówno starych kawałków jak i klubowej muzyki na przykład, tańczyłam też poloneza i wcale nie żałuję. Ale generalnie nie umiem tych wszystkich tangów, rumb i innych tańców towarzyskich,że tak powiem 'sztywnych i określonych w każdym ruchu' a jakbym miała jeszcze kroki liczyć... zabij się, a nie wyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:08, 03 Lut 2008
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
w tańcu klasycznym potrzebna nie tylko precyzja,ale i niezwykłe wyczucie,ktore pozwala potem nie liczyć kroków.Jak na mnie nie są wcale sztywne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:30, 03 Lut 2008
|
|
|
Roztańczony Pył Świata
|
|
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolia Górnośląska
|
|
jeśli chodzi o tańce towarzyskie to jestem noga, cośtam z siebie wykrzesam najwyżej do jakiegoś swingu czy rock'n'rolla, no i do jakiegoś baunsu pokroju "Sexyback" JT lubię się za to zupełnie freestyle'owo gibać przy wszelkich breakbeatowych i trance'owych rytmach, no i szaleć przy jakimś wesołym punku, tudzież praktykować jakieś agresywniejsze ruchy przy ostrzejszej muzie na pograniczach metalowo-industrialnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:11, 06 Lut 2008
|
|
|
Zachód Słońca
|
|
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła Wojenna
|
|
A tak, lubię iść sobie do jakiegoś klubu w rodzaju Park (czwartkowe imprezy Hardzone, polecam i zapraszam) w Warszawie i skakać przez ~4 godziny do różnych łomotów. Przy glanach okołokolanowych wystarczą 3 takie imprezy do wyrobienia sobie niezłej kondycji.
Już jutro Hardzone, już jutro czwartek...
___
The Provenance - Heroine
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:29, 21 Lut 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hmm... Lubię muzykę irlandzką, jednak moim żywiołem są rytmy arabskie... Tańczę Bellydance Tzn... Amatorsko
Od czasu do czasu wpadnę też na dyskotekę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:11, 24 Lut 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
ano właśnie, byłam ostatnio na dyskotece tradycyjnej, czyli z techno. I bawiłam się całkiem jak na dobrych, znanych electro party. Może tylko było mniej czarno na parkiecie, a jakiś dwóch gości dziwiło się, że "obok tańczyła jaka taka dziewczyna, nawet niezła, ale.. cała ubrana na czarno!"
chodzicie też poskakać po techno imprezach i tym podobnych, czy ruszacie się tylko do mroczniejszych rytmów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:25, 24 Lut 2008
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie znoszę j**ania po uszach i na trzeźwo zostałabym ogłuszona. Na szczęście u nas był kult picia na gimnazjalnych techno party, więc tak, byłam na dicho. Do bardziej hardkorowych kawałków doczekałam się nawet pogo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:53, 24 Lut 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Nie umiem tańczyć. Brak mi poczucia rytmu, notorycznie mylę kroki - nawet przy najprostszych układach. Choć przyznam, że czasem, przyglądając się parom, wirującym z gracją po parkiecie, kuje mnie coś na kształt zazdrości, pojawia się myśl "Dlaczego jak tak nie umiem?!".
Inaczej ma się rzecz, ze swobodnymi wygibasami na imprezach. Praktykuję je często i chętnie, w ramach rekreacji i rozładowania energii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 5:18, 25 Lut 2008
|
|
|
Roztańczony Pył Świata
|
|
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolia Górnośląska
|
|
Relashio napisał: |
ano właśnie, byłam ostatnio na dyskotece tradycyjnej, czyli z techno. |
na tradycyjnej dyskotece (o ile mamy podobne rozumienie tego terminu) nie ma techno natomiast na dobrą imprezę z techno, hard-techno czy schranzem nawet i bym się przeszedł. na psytrance/goa imprezy i tak już chodzę.
za to kiedyś zdarzało mi się wypaść też na naprawdę "zwykłe" dicho do jakiegoś klubu ze znajomymi, ale teraz (jakoś od roku, może półtora) mam odruch zwrotny na samą myśl. nie tyle przez muzykę, co ludzi których tam można spotkać, bo na imprezach ze swoim towarzychem to się nawet do "majteczków w kropeczki" mogę bawić.
a tak a'propos tańczenia, to od ostatniego wyginania się w Krakowie jeszcze dziś mnie resztki zakwasów trzymają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:55, 26 Lut 2008
|
|
|
Święta Patologia
|
|
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
dobre techno wymiata
może jakieś wspólne wyginanie się na klubach w krk?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:01, 26 Lut 2008
|
|
|
Roztańczony Pył Świata
|
|
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolia Górnośląska
|
|
nie widzę przeszkód, zrobi się przy okazji kolejnej pielgrzymki baunsowej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Karolina_vel_Death/Sariel
|
|
Wysłany:
Pią 17:54, 14 Mar 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Transylwania
|
|
lubie tanczyc, sama w zamknietym pokoju jak i na imprezach, nie przeszkadza mi ze ktos sie patrzy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|