Autor |
Wiadomość |
<
Gotyk
~
Śmierć po gotycku?
|
|
Wysłany:
Czw 14:16, 03 Kwi 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Smierc jest zbrodnia przeciwko prawom karmy
ehhh oczywiscie samobojcza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dryp dnia Czw 14:18, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:17, 03 Kwi 2008
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
black code napisał: |
Wybacz, ale to już jest bezpodstawne uogólnienie. Wszystko zależy od czyichś motywów. |
Jakiekolwiek by nie były motywy to zachowanie zazwyczaj niedojrzałe. I to określenie nie tyczy się wyłącznie wspomnianych 15-latek, ale również osoby znacznie starszych wiekowo. Niestety moim zdaniem samobójstwo to krok osób niedojrzałych emocjonalnie psychicznie, które nie potrafią sobie poradzić z załamaniem i w końcu na to się decydują. Żeby nie było, że robię z siebie nadczłowieka, który bagatelizuje depresję - są specjaliści jak psychiatrzy, psycholodzy(-gowie?), są środki farmakologiczne które często dają poprawę. Ale to wymaga wysiłku również ze strony chorego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:28, 03 Kwi 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Jak dla mnie chęć samobójstwa jest nie tyle objawem niedojrzałości (chociaż niektórzy mają w zwyczaju sobie roić, jak to by się efektownie zabili, żeby wszystkim na złość zrobić, a końcem końców tych planów nie wypełniają - to co innego), co patologii i choroby. Człowiek z natury ma instynkt samozachowawczy, może przejawiać zachowania destrukcyjne, ale jednak podświadomie chce żyć. Więc jak nie chce, to znaczy, że jest chory. Możemy więc uznać, że chorowanie jest gotyckie, pytanie, czy gotycką jest tylko ta określona choroba, czy też inne, na przykład wysypka albo parodontoza.
Też uważam, że gotyk + śmierć to raczej estetyka i kultura, jaką ludzie stworzyli wokół motywu śmierci, która jest zresztą bardzo ciekawa i fascynująca. Popełnianie samobójstwa jako ukoronowanie bycia prawdziwym gotem? Dziękuję, postoję.
Poza tym czy śmierć można nazwać "przeżyciem"? Nie sądzę.
vere napisał: |
że tak powiem bujanie o śmierci to troche okłamywanie samego siebie.
Mogę się założyc że 99% z nas w obliczu śmierci nie będzie jej postrzegac jak coś mistycznego, wspaniałego a po prostu będzie się panicznie bac. |
Popieram.
Tak samo nie lubię marudzenia, że życie jest beznadziejne, bo to jest według mnie właściwe ludziom, którzy każdą życiową przeszkodę czy niedogodność traktują jako obrazę osobistą, za którą trzeba strzelić focha.
Wiadomo, że nie zawsze jest różowo, ale i tak życie jest fascynujące.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:56, 03 Kwi 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Cytat: |
Tak samo nie lubię marudzenia, że życie jest beznadziejne, bo to jest według mnie właściwe ludziom, którzy każdą życiową przeszkodę czy niedogodność traktują jako obrazę osobistą, za którą trzeba strzelić focha.
Wiadomo, że nie zawsze jest różowo, ale i tak życie jest fascynujące. |
O strzał w dziesiątkę, skąd ja to znam.
Sam jestem taką osobą, która marudzi ilekroc coś się nie uda.
Na szczęście mam wyrozumiała dziewczynę która zawsze mnie do pionu wyprostuje.
Innymi słowy po prostu opierniczy.
Z takim czymś trzeba walczyc bo to zatruwanie życia sobie i innym.
Tak sobie pomyślałem.
Ogólnie przeraża mnie ta fala samobójstw które teraz pokazywane są w telewizji.
Ja nie wiem albo ludzie są coraz bardziej nie przygotowani do życia albo kiedyś się o takich rzeczach nie mówiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:10, 03 Kwi 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
ja też często narzekam i marudzę, ale chcę żyć, w końcu wszystko jeszcze przede mną a motyw śmierci niech sobie będzie wiązany z gotykiem, na zdrowie.
Gothabella napisał: |
Popełnianie samobójstwa jako ukoronowanie bycia prawdziwym gotem? Dziękuję, postoję. |
ja także
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:19, 03 Kwi 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
buhahaha ja także x)
samobójstwo wiąże się z zaburzeniami psychicznymi i tyle =.=
nie dorabiajmy ideologii
a ja kiedyś stwierdziłam że jeśli będę umierać to albo w pięknym domu, albo w pięknym ogrodzie, najlepiej nocą, a ukochana osoba będzie mnie trzymać za rękę.
a nie tam jakiś szpital, obcy ludzie, masa sztucznego światła, ból, przedłużanie czegoś co i tak się skończy.
takie mam zdanie, ale jeśli większość społeczeństwa woli pożyć sobie te kilka miesięcy dłużej (chodzi mi o jakieś problemy zdrowotne oczywiście) , wiodąc sztuczną egzystencję w szpitalu to ich wybór .
nie wiem czy to gotyckie podejście, ale w każdym razie moje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:19, 03 Kwi 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Eutanazja to jeden temat.
Dodał bym do tego tematu tych wszystkich którzy zginęli za swoje ideały (takie jak wolność, równość, braterstwo i piwo for all) - to też jest forma samobójstwa jak nie patrzeć.
A ci co na morzu i w górach zginęli - przecież mogli siedzieć grzecznie na d.. i się nie wychylać.
Woleli zginąć niż żyć - samobójcy - patologiczni i chorzy - prawda?
A wracając do tematu
Pokopałem trochę i dochodzę do wniosku że samobójstwo nie wiąże się raczej z gotykiem. Raczej idzie w parze z Werterowskim romantyzmem i emowatością
Przyglądanie się postępującej degeneracji i upadkowi, ale jednak trwanie - to jest o niebo bardziej goth
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:06, 03 Kwi 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Niech mnie ktoś poprawi, ale czy klasyczny gotyk = romantyzm, czyż nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:09, 03 Kwi 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Piorun napisał: |
Woleli zginąć niż żyć - samobójcy - patologiczni i chorzy - prawda? |
Ale oni nie walczyli/nie wyjeżdżali/nie wypływali po to, żeby zginąć, tylko w jakimś określonym celu, a przecież zginąć mogli - prawdopodobieństwo znacznie wzrastało - ale nie musieli, i pewnie większość wierzyła, że akurat będzie miała szczęście i że śmierć dosięgnie kogoś innego.
A jeśli szli walczyć za sprawę nie po to, żeby o nią walczyć, tylko dlatego, że była to dobra okazja do zabicia się - to owszem, byli chorzy i patologiczni.
W sumie dziwię się, że tak połączyłeś obie te sprawy, dość naciągany pomost logiczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:15, 04 Kwi 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Ta a żołnierze, policjanic i strażacy to już w ogóle zbiorowa masa samobójców
Nie no zawody o podwyższonym ryzyku a ZAPLANOWANE z premedytacją samobójstwo to co innego.
I czy ja wiem czy to taka choroba.
Są jednostki słabsze i silniejsze. Kolega opowiadał jak był w wojsku że jeden koleś chciał się zastrzelic bo sierżant na niego nawrzeszczał na strzelnicy.
Nie żadna fala, maltretowanie, czy coś w tym stylu ale po prostu czysty opieprz.
A tak poza wojskiem facet podobno całkiem normalny.
Załamac się chyba ludzka rzecz a to że podczas tego załamania ludziom różne głupstwa do głowy strzelają to już inna sprawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 8:00, 04 Kwi 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Koval, romantyzm romantyzmowi nierówny. Porównaj romantyzm Bajronowski z Werteryzmem i naszym rodzimym romantyzmem mesjańsko-preometejskim
Bell, trochę siedziałem w klimatach extremalnych i jeśli gość rzuca mi hasła "chodzi o to by podejść na samą krawędź śmierci i w miarę możliwości wrócić" to ja swoje wiem. To ciągoty autodestrukcyjne, tylko jak by od drugiej strony - wiadomo, że kiedyś się nie wróci, ale to tylko dodaje adrenaliny.
Cytat: |
A jeśli szli walczyć za sprawę nie po to, żeby o nią walczyć, tylko dlatego, że była to dobra okazja do zabicia się - to owszem, byli chorzy i patologiczni. |
Czyli wszyscy samurajowie, wikingowie, maoryscy wojownicy, zulusi... itd itd, którzy uważali śmierć w walce za najlepszą możliwą i brali udział w wojnach między innymi po to by taką śmierć znaleźć - byli chorzy i patologiczni?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piorun dnia Pią 9:02, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:07, 04 Kwi 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
|
|
vere napisał: |
Mogę się założyc że 99% z nas w obliczu śmierci nie będzie jej postrzegac jak coś mistycznego, wspaniałego a po prostu będzie się panicznie bac.
Więc dorabianie ideologi do czegoś co tak naprawdę jest najgorszym co nas musi spotkac (...) |
Tak mi się wydaje, że skoro niektórzy ludzie wybrali samobójstwo, to chyba jednak uznali że są jednak gorsze rzeczy (pomijam samobójstwo popełnione pod wpływem chwilowych emocji, bo one generalnie zafałszowują ocenę sytuacji).
Zgoda, że większość ludzi się śmierci boi - z tym, że w sporej części przypadków ten lęk będzie dotyczył raczej choroby, bólu i samego przejścia, a nie stanu "bycia umartym". Ja też sie boje się tego, co jest mniej lub bardziej ze śmiercią związane, co nie znaczy jednak, że czuje lęk przed nią samą (ale przez około 10 lat swojego krótkiego życia bałam się jej panicznie, więc jestem w stanie taki strach zrozumieć).
Ansata napisał: |
Jakiekolwiek by nie były motywy to zachowanie zazwyczaj niedojrzałe. I to określenie nie tyczy się wyłącznie wspomnianych 15-latek, ale również osoby znacznie starszych wiekowo. Niestety moim zdaniem samobójstwo to krok osób niedojrzałych emocjonalnie psychicznie, które nie potrafią sobie poradzić z załamaniem i w końcu na to się decydują. |
Ja jednak dalej będę uważać, ze jeśli czyjeś samobójstwo było przemyślane, a nie popełnione pod wpływem emocji (w stylu "chłopak rzucił" czy "sierżant nawrzeszczał"), to nie świadczy to o niedojrzałości. O problemach i owszem, bo brak instynktu samozachowawczego zawsze jest problemem (powstrzymałabym się jednak od określenia go patologicznym, bo to pojęcie dość względne). To trochę dziwne, że niektórzy uznają kierowanie się tym instynktem (albo w ogóle jego posiadanie) za przejaw dojrzałości. I aż prosi się, żeby w tym momencie napomknąć o tych, co to umarli za jakąkolwiek ideę - chociaż pewnie większość wolałaby uznać, że to nie jest samobójstwo.
Pomijam kwestie sportów ekstremalnych i ryzykownych zawodów, bo moim zdaniem ryzykowanie życia i chęć poczucia adrenalinki nie są równe samobójstwu.
I od razu zaznaczam, żebym nie została źle zrozumiana: to, że jestem w stanie coś zrozumieć i nie zamierzam pluć jadem na potencjalnych samobójców nie znaczy jeszcze, że to aprobuję, albo że uważam za najlepsze wyjście z jakiejkolwiek sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:24, 04 Kwi 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Cytat: |
Tak mi się wydaje, że skoro niektórzy ludzie wybrali samobójstwo, to chyba jednak uznali że są jednak gorsze rzeczy (pomijam samobójstwo popełnione pod wpływem chwilowych emocji, bo one generalnie zafałszowują ocenę sytuacji).
Zgoda, że większość ludzi się śmierci boi - z tym, że w sporej części przypadków ten lęk będzie dotyczył raczej choroby, bólu i samego przejścia, a nie stanu "bycia umartym". |
Hm a miałaś kiedyś doczynienia z osobą np. nieuleczalnie chorą ?
Bo widzisz ja miałem.
I to nie raz, choc też żyję krótko.
Wywiązała się kiedyś taka rozmowa, kiedy jedna z tych osób powiedział mi że się boi.
Więc zapytałem czego, odpowiedziała że śmierci, nie przejścia tylko po prostu prostego końca.
Że przestanie jej bic serce i to będzie koniec drogi.
Wiesz jak ktoś ma raka to raczej przyzwyczaił się do bólu i choroby.
Ludzie na ogól boją się śmierci i nie dorabiają do tego mistycznej otoczki.
A jak ktoś się śmierci nie boi (albo mu się zdaje że tak jest, takich też widziałem) to znaczy że nie ma intynktu samozachowawczego (który powinien miec każdy nie ważne czy dojżały czy nie) i momi zdaniem zasili wnet rzeszę samobójców.
Cytat: |
Tak mi się wydaje, że skoro niektórzy ludzie wybrali samobójstwo, to chyba jednak uznali że są jednak gorsze rzeczy (pomijam samobójstwo popełnione pod wpływem chwilowych emocji, bo one generalnie zafałszowują ocenę sytuacji). |
A możesz to uściślic ? bo nie bardzo rozumiem pojęcie samobójstwa pod wpływem chwilowej emocji.
Zdaje mi się że samobójstwo ogólnie jest pod wpływem emocji.
Pomijając przypadki skrajne. Kiedy np. facet płaci innemu facetowi żeby pokroił go na kawałki i zjadł.
Edit:
Yh starośc nie radośc nie doczytałem ostatnich linijek jak należy. Samobójstwo pod wpływem chwili to takie które poełnione jest pod wpływem jednorazowego silnego bodzca. Zgoda.
Hm, w sumie na temat ludzkich zachowań to się chyba powinien jakiś socjolog wypowiedziec.
A mamy jakiegoś na sali ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vere dnia Pią 11:30, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:33, 04 Kwi 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Na ogólne rozważania o śmierci przeznaczony jest inny temat. Jeżeli chcecie rozmawiac o samobójstwie ogólnie, załózcie sobie osobny wątek.
Tutaj rozmawiamy o tych kwestiach w odniesieniu do ich (ewentualnych) związków z kulturą gotycką i tego się trzymajmy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Procella dnia Pią 11:34, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:12, 04 Kwi 2008
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Gothicca napisał: |
dokładnie ale tak wiele osób zaliczają ten krok do spraw szalonych..smierć jest mistycznym doznaniem i sądzę że ma wspólnego z gotyckim postrzeganiem świata, któż inny umiłował ja sobie do tego stopnia.. |
weź skocz z mostu i poczuj jakie to mistyczne i wspaniałe ... albo skocz z bloku chce zobaczyc ten mistyczny i artystyczny obraz zgniatanego ciała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|