Przyszłość gotów... - Gotyk-Forum.pl

Nowopowstały

No i chyba przecież o to chodzi aby znosić stereotypy. Bądź co bądź koło chyba się zamyka, gdyż aby gotyk mógł przetrwać potrzebne jest jego przekazywanie nie tylko zachowaniem ale także ideologią życia. Jednak jak najłatwiej rozpoznać gota? Po ubraniu. Czyli jednak poprzez stereotyp można zniechęcić się na całe życie do tego nurtu spotykając nieodpowiednią osobę i biorąc ją za wizerunek całej ,,kasty".

Mistrz Gry

Taaak... pytanie za 10 pkt: po czym poznać gota na ulicy nielicząc ubioru ?
Żyjemy w świecie stereotypów i wypadałoby jednak umieć oceniać ludzi nieco inaczej niż tylko przez nie, ale z drugiej strony stanowią najlepszy (?) punkt odniesienia.

Szmaragdowa Wiedźma

Nowopowstały

Strój nie jest stereotypem ale w pewien sposób narzuca i przykuwa pewną łatkę do człowieka. Dlatego też wydaje mi się, że gota można poznać nie tylko po ubiorze ale również przez pewien sposób bycia czy podejście do świata i spraw z nim związanych. Poznać obecnie w kimś gota, poza ubiorem, jest piekielnie ciężko, gdyż przecież nie podejdziemy do pierwszej napotkanej osoby i nie powiemy jej :,,Słuchaj jesteś gotem? Bo jakoś mi pasował/abyś". Pewnie z tą myślą powstało i to forum Grey_Light_Colorz_PDT_15

. Tylko czy sam ubiór nie może człowieka zwieść? Dana osoba może utożsamiać się ze stylem gotyckim ale przez swe zachowanie zrazi do siebie innych, którzy mogliby zainteresować się tą subkulturą. Wtedy każdy napotkany, ubrany w ,,gockim stylu" będzie już miał tę łatkę przypisaną. Tylko to jest właśnie ciekawe pytanie : jak poznać gota nie z ubioru czy nie przez forum? I czym w ogóle jest ten gotyzm? (ale to odp. i pyt. już pewnie w innej sekcji forum).

Nowopowstały

A czy jaką kolwiek subkulturę można rozpoznać po czymś innym niż strój?Technomaniak jakby ubrał się inaczej też nie jest rozpoznawalny.
Co do przyszłości gotów to tylko troszkę mnie martwi,że zaciera się ich/nasza historia.Subkultura ta (czy jak kto chce TO nazwać) ma swoją całkiem sporą historię.Rozwój i metamorfozy są ważne lecz nie zapominając o podstawie.Dla wielu "młodych" The Sister Of Mercy to pojęcie abstrakcyjne!!! Trochę szkoda,że "the temple of love" już nie "shine like thunder"....a "love" nie jest "like blood"

Aksamitna Mgiełka

Jasność

Przede wszystkim sytuacje jak ta którą przedstawiła Gothabella biorą się ze współczesnej pop-kultury która wpaja głupoty do głowy. I nic na to się nie poradzi

Nowopowstały

Każdy rodzaj twórczości ma swój początek i czas ewoluowania.Sisters Of Mercy czy Bauhaus to nie wiedza dla wybranych...to początek czegoś i warto go znać by wiedzieć o czym się dyskutuje.Tak samo z literaturą czy filmem.Ciekawie dyskutuje się z kimś kto mówi "wiesz słyszałem odjechany kawałek widać że czerpią z tego czy tamtego..."albo "wierzę w coś tam...na początku to to a...teraz jest tak"Dyskryminowanie tego co współczesne było by błędem,ale olewanie tego co jest historią jest zwykłą ignorancją.
Moi uczniowie pokazali mi kiedyś artykuł w BRAVO gdzie dwie nastoletnie gotki opowiadały o gotyckiej subkulturze...to była obraza gotów i inteligencji.Szkoda by było żeby po "wymarciu"gotów starej generacji pozostało coś takiego jak te wspomniane nastolatki.