Gotyk... Co na to nauczyciele i rodzice? - Gotyk-Forum.pl

Ciemność Absolutna

Pytanie do młodszych forumowiczów. Co mówią Wasi rodzice i nauczyciele na Wasz wygląd, muzykę?
Ciekawość mnie zżera Grey_Light_Colorz_PDT_02

Cień

Mojej matce na poczatku nie podobalo sie ze chcem miec same czarne ubrania a dzis juz innych jak cos mi niekupuje Grey_Light_Colorz_PDT_19

Ogolnie nigdy nie mialem jakis szczegolnych problemow ze wzgledu na styl ubierania albo na muzyke ktorej slucham. A w gimnazjum kobieta od muzyki podwyzszala mi oceny z tego wzgledu :p

Ciemność Absolutna

wow. ja w starej budzie problemów miałam sporo. tzn nie to żeby mi mówili coś otwarcie tylko często mnie odsyłano do szkolnego pedagoga z różnych bardzo błahych powodów. mieszkam tylko z mamą a ona sama lubi gotyckie ubrania, więc większych problemów nie mam. czasem tylko coś tam powie ale tak to jest spoko.
co do nowej szkoły to nie wiem ale problemów robić nie powinni bo jestem wbrew pozorom grzeczną uczennicą.

Consigliori

Co na to nauczyciele? Nic. Nie mam ich od ładnych paru lat.
Co na to rodzice? Również nic. Mieszkam sam równiez od ładnych paru lat. A wcześnie nie mieli nic przeciwko. Jezeli tylko muzyka nie leciała na tyle głośno, że zagłuszała wszystko w najbliższej okolicy wszystko było w porządku.

Miało to jedną wadę - byli zbyt tolerancyjnie żeby mi wyszedł jakikolwiek porządny bunt wieku nastoletniego Grey_Light_Colorz_PDT_19

WIDMO ADMIN

nauczyciele rózie reagują na mój ubiór podobnie jest z rodzicami
i jakoś się tym nie przejmuje Grey_Light_Colorz_PDT_15

Szmaragdowa Wiedźma

rodzice początkowo bardzo się buntowali, ale z czasem przywykli... jedynie każdy mój zakup w kolorze czarnym kwitowali komentarzem: 'kup sobie wreszcie coś w innym kolorze', ale raczej z przyzwyczajenia, niż z nadziei, że mnie przekonają. lecz teraz, jakoś na dniach znów coś im nie pasuje... chyba zbyt długo było spokojnie... ehhh... oni niestety nie rozumieją pojęcia 'indywidualizm' i 'nieprzecietność'...

Ciemność Absolutna

a zapadł wam w pamięci jakiś szczególny komentarz, sytuacja?
mi zapadła jedna:
idzie sobie długowłosa mieszkanka blokowiska w ciemnych spodniach, czarnej bluzce a za nią tzw. ,,wiązanka'' wyzwisk.
pisałam w 3. os. bo juz nie jestem dlugowlosa i na blokowisku tez nie mieszkam Grey_Light_Colorz_PDT_06

no i wiązanek też nie dostaje. czasem krzywe spojrzenie albo komentarzyk w stylu ,,córka szatana'' albo ,,satanistka'' albo po prostu ,,szatan!'' Grey_Light_Colorz_PDT_06

czy to jest moja wina? Grey_Light_Colorz_PDT_06

Cień

Mi kiedys koles z monaru powiedzial jak mnie zobaczyl ze jestem satanista.

Aksamitna Mgiełka

Żadnych problemów. Mamusia sama mnie wspiera w lumpeksowych łowach (trzeba było tylko zademonstrować parę obrazków i pouczyć, co jest tru-goth, a co w żadnym stopniu nie Grey_Light_Colorz_PDT_08

). Nauczycielom czasem przeszkadzał kolczyk, ale ogólnie jest ok. No i chroni mnie to, że jestem pełnoletnia Grey_Light_Colorz_PDT_08

.

Z reakcji ludzi czasem przeszkadzają mi spojrzenia, bo ludzie chyba uważają, że osoba oglądana ma wrażliwość latarni lub drzewa, nie ma oczu i w związku z tym można ją zlustrować od góry do dołu, przeciągle i kilkakrotnie. Ale cóż, ryzyko zawodowe. Wyzwisk nie słyszę, bo mam słuchawki na uszach Grey_Light_Colorz_PDT_11

(jak jeszcze ubierałam się bardziej metalowo, było gorzej- nikt mnie nie pobił, za to parę razy mnie opluli).

Atropinowa panienka

swego czasu chodziłam ubrana wyłacznie na czarno, i w końcu matka "od siebie" dorzuciła parę czarnych rzeczy, bo wiedziała, że w innych chodzić nie będę Grey_Light_Colorz_PDT_03

teraz jakoś mieszam ubrania w kolorach naturalnych [zielenie, brązy, czarości, czasem jakis beż] z czernią, i też jest dobrze. początkowo rodzice robili nieco ironiczne uwagi, że ubrana na czarno już się nawet specjalnie myć nie muszę, bo i tak nie widać, ale z czasem sie przyzwyczaili... Grey_Light_Colorz_PDT_08

Ciemność Absolutna

ech... mnie kiedyś landryny pobiły... Grey_Light_Colorz_PDT_41

sama byłam a one w 4 więc nie miałam szans.
skończyło się na szczęście na kilku zadrapaniach, siniakach i sporym ubytku we włosach i tym że mi się ząb chwiał Grey_Light_Colorz_PDT_06

kiedyś się blisko kumplowałam z cóż... dresem. ale naprawdę inteligentny człowiek z niego był. i cały czas mi gadał że mało kobieca jestem, że powinnam minówki nosić bo jestem dziewczyną ... itd
no ale ja się ubieram tak jak mi się podoba i tego nie mam zamiaru zmieniać

Szmaragdowa Wiedźma

'zdejmuj tą czarną szmatę, bo ci ją podpalę'... [ehhh... ojciec wyjątkowo nie lubi moich spódnic].

Ciemność Absolutna

omg. mój ojciec mnie nienawidzi za całokształt twórczości więc takich problemów nie mam. ale to nawet zabawne. a Ty co na to mu powiedziałaś?

Szmaragdowa Wiedźma

och, wolę już nie dyskutowac... nauczyłam się, że najlepiej przemilczec i dalej robic swoje.

Ciemność Absolutna

niezłe... ale z Twoich zdjęc wywnioskowałam że fajnie się ubierasz