Autor |
Wiadomość |
<
Gotyk
~
Fetish
|
|
Wysłany:
Wto 22:43, 02 Paź 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Ansata napisał: |
Gothabella napisał: |
Ja tam nie bardzo fetyszowa. Czy facet w mundurze jest seksowny? Hmm, czy ja wiem. Seksowny facet jest seksowny we wszystkim. |
zależy jeszcze co każdy rozumie poprzez seksownego faceta...ja tam jednak w mundurach wolę panie |
oj to prawda panie sa o wiele bardziej pociągające w mundurach niż faceci, chyba, że ma jakiś ładny dosyc wysokiego oficera SS ...z taką fikusną czapeczką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:48, 02 Paź 2007
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Ansata napisał: |
pffff daleko mu do ponętnej pani w mundurze SS |
jak miło, że dostrzegasz różnice między kobietą a mężczyzną. Lepiej późno niż wcale
Jak mniemam panie poprzez słowo "mundur" rozumieją tylko mundury galowe lub pajacowate cosie stylizowane na mundury SS
Bo SS to było w większej ilości coś takiego
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:54, 02 Paź 2007
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
podejrzewam,że to miał być ten Mordaszowy jad.wypalasz się powoli,przyjmij to z pokorą
Damskie mundury chyba jednak mają inny nieco wygląd.I dodam jeszcze,że wolę go widzieć na sobie,niż na kimś,ot tak to mi się to cholernie podoba.
Po kiego grzyba cytujesz wypowiedź leżącą bezpośrednio nad Twoją? //K.B.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 3:56, 03 Paź 2007
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin
|
|
Ansata napisał: |
mundur,mundur,mundur.... <szklane oczy> |
Tak, tak, tak ! <fanfary>
Widzę, że nie tylko ja mam ciągoty do SSowskich mundurków.W kupie zawsze raźniej
I jeszcze lubię panów w czarnych płaszczach, o tak. Panowie w czarnych płaszczach albo pelerynkach, a
panie w szpileczkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 8:07, 03 Paź 2007
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mundur..... ale tylko na facecie!
Sama też bym i założyła ale to już nie byłoby nic oprócz miłego uczucia jakie czuje osoba wyglądająca ważnie i schludnie
Za to jak widzę wojskowych.... jeszcze w odświętnych mundurach.....^^ [hehe! za każdym razem, jak jadę do Wawy to mi się jakieś wojsko przypałęta, ku mej wielkiej uciesze oczywiście a patentów na pogadanie z panami wojakami jest masa ...<szyderczy śmiech>]
Poza tym... czysty "mundur" ochrony.... albo mundury w jakich występuje Laibach w teledyskach.... [to nie są typowe, niemieckie SS]....Mrrrau....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 8:35, 03 Paź 2007
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Mundur... jeśli już, to do końca 2 światowej, bo potem były już tylko zielone lub plamiste wory. wygodne, ale jednak wory.
To co mi się na prawdę podoba, to kabaret w wydaniu lat 20-30.
Zresztą nie tylko kabaret, kobieca moda lat 20 i 30 w ogóle (chodzi oczywiście o "sterfy wyższe i bohemę artystyczną).
Nie znali wtedy jeszcze wprawdzie glanów ale od czego buty jeździeckie
Jeśli chodzi o ubiór męski, cóż... Epoka wiktoriańska... Doktor Jekyll i Mr Hyde, Sherlock Holmes, Jack the Ripper... Surduty, cylindry,, długie czarne płaszcze hebanowe laskli z ukrytym ostrzem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piorun dnia Śro 8:54, 03 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 8:37, 03 Paź 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
A mnie mundury się nie podobają Jestem oryginalna, jedyna w swoim rodzaju i tr00
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:14, 03 Paź 2007
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Piorun napisał: |
Mundur... jeśli już, to do końca 2 światowej, bo potem były już tylko zielone lub plamiste wory. wygodne, ale jednak wory.
To co mi się na prawdę podoba, to kabaret w wydaniu lat 20-30.
Zresztą nie tylko kabaret, kobieca moda lat 20 i 30 w ogóle (chodzi oczywiście o "strefy wyższe" i bohemę artystyczną).
Nie znali wtedy jeszcze wprawdzie glanów ale od czego buty jeździeckie
Jeśli chodzi o ubiór męski, cóż... Epoka wiktoriańska... Doktor Jekyll i Mr Hyde, Sherlock Holmes, Jack the Ripper... Surduty, cylindry,, długie czarne płaszcze hebanowe laski z ukrytym ostrzem... |
Tylko się podpiszę, bo mi się tego samego pisać nie chce
A surdut to bym sama założyła.. I pelerynkę z epoki fin de siecle'u... <rozmarzyła się>
Też lubię istoty w czarnych płaszczach... W ogóle jak coś widzę na czarno i powłóczyście, to muszę się obejrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:37, 03 Paź 2007
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Procella napisał: |
A mnie mundury się nie podobają Jestem oryginalna, jedyna w swoim rodzaju i tr00 |
hehe wcale nie jesteś oryginalna Też mi się nie podobają! hehe i twa oryginalność poszła się powiesić XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:01, 03 Paź 2007
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Ansata napisał: |
podejrzewam,że to miał być ten Mordaszowy jad.wypalasz się powoli,przyjmij to z pokorą |
1. Nie mam jadu
2. Wypalam się z czego ? To tak jakbyś powiedziała "jesteś inny" nie mając pojęcia jaki był ktoś wcześniej.
Ansata napisał: |
Damskie mundury chyba jednak mają inny nieco wygląd.I dodam jeszcze,że wolę go widzieć na sobie,niż na kimś,ot tak to mi się to cholernie podoba. |
damskie galowe - tak. Damskie polowe - nie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Piorun napisał: |
Mundur... jeśli już, to do końca 2 światowej, bo potem były już tylko zielone lub plamiste wory. wygodne, ale jednak wory. |
Wory ? W sensie, że workowate ?
Powiedz mi w czym jest bardziej workowate to
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
od tego [link widoczny dla zalogowanych]
Co do zielonych lub plamistych... uwierz, lepiej w polu mieć na sobie woodland, flecktarn, lub inny dostsosowany do warunków niż szare inne coś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:34, 03 Paź 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Tak ogólnie odnośnie tematu, bo widzę, że zaraz zejdzie na wojskową modę.
Pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno zjawisko, o którym jest mowa było uznawane za chorobę, a przynajmniej za tak poważne zboczenie, że wymagało jakiegoś specjalistycznego leczenia albo co najmniej odpowiedniej reakcji w stosunku do "chorego".
Obecnie, kiedy świat jest już tak - nazwijmy to - 'rozpasany' jakoś nie bardzo ktoś się podejmuje takich zabiegów i o wiele więcej zachowań czy nawyków może przejść. Ja osobiście spotykam się z naprawdę wieloma opiniami na ten temat, a i w tzw. fachowej literaturze jest już obecnie bardzo odmiennie przedstawiane. Ciekawe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:57, 03 Paź 2007
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Fetyszyzm
Anita Hamela - Olkowska
Fetyszyzm (seksualny symbolizm) - to jedno z najbardziej rozpowszechnionych odchyleń zachowania seksualnego, w którym wszelkie odczucia seksualne są wywołane przez kontakt z pewnym obiektem, dostarczającym zaspokojenia seksualnego. Tym obiektem może być skóra, biust, włosy, bielizna, buty, męski zarost itp. Symbolizuje on partnera seksualnego i stanowi jego ekwiwalent nie tylko wystarczający do uzyskania podniecenia i orgazmu, lecz preferowany do tego celu. W ten sposób do zaspokojenia seksualnego nie jest potrzebny partner w całości, gdyż istnieje związek między podnieceniem seksualnym a częściami ciała ludzkiego lub określonymi przedmiotami martwymi. Wydaje się, że największą rolę w powstawaniu fetyszyzmu odgrywa utrwalenie się skojarzeń przedmiotów z silnymi stanami podniecenia seksualnego.
W szerszym ujęciu do fetyszyzmu można by zaliczyć pedofilię, gerontofilię, zoofilię, transwestytyzm czy dendrofilię (miłość do drzew).
Ważne jest rozróżnienie między rysami fetyszystycznymi mieszczącymi się w granicach normy, a takimi, które wchodzą w zakres odchyleń seksualnych, gdy fetyszem staje się część ciała człowieka. Gdy np. włosy są nieodzowne do wzbudzenia zainteresowania seksualnego, lecz pozostają fragmentami osoby, z którą tworzy się układ partnerski, wchodzi to w zakres normy. Zachowanie takie staje się dewiacyjne, gdy do uzyskania podniecenia seksualnego wystarczają same włosy i to obcięte, bez obecności uprzedniej ich właścicielki.
Fetyszyzm mały charakteryzuje się tym, że podniecenie i zaspokojenie seksualne możliwe jest tylko wtedy, gdy partnerka (partner) ma cechę o charakterze fetysza. Ten rodzaj fetyszyzmu może być wbudowany w układ partnerski, gdy np. żona zaakceptuje upodobania męża do jedwabnej odzieży.
Fetyszyzm duży przejawia się tym, że fetysz nie służy jako symbol ukochanej osoby, lecz w ogóle ją zastępuje. Widok lub dotknięcie fetysza (butów, włosów, rękawiczek) podniecają fetyszystę i dają mu zaspokojenie seksualne. Ten rodzaj fetyszyzmu nie może być wbudowany w partnerstwo.
Antyfetyszyzm - polega na tym, że określona część ciała, zapach lub część garderoby partnera mogą być silnymi hamulcami seksualnymi uniemożliwiającymi odbycie prawidłowego stosunku seksualnego i osiągnięcie rozkoszy. Oddziaływanie antyfetysza przez dłuższy czas może spowodować wystąpienie zniechęcenia seksualnego.
Retifizm - odmiana fetyszyzmu skojarzonego z masochizmem, w której buty spełniają rolę fetysza. Nazwa pochodzi od nazwiska literata francuskiego Nicolasa Edmonde Retif de la Bretonne, który w swych dziełach opisywał retifizm.
Polucjonizm - zaspokojenie seksualne przez pobrudzenie nasieniem ubioru kobiety.
Pigmalionizm - postać fetyszyzmu skojarzona z oglądactwem, np. uprawianie samogwałtu w czasie oglądania fotosów aktorek filmowych; najczęściej jest wyrazem głodu seksualnego i braku możliwości odbywania prawidłowych stosunków płciowych.
Narcyzm - fetyszem jest własne ciało; może on przejawiać się nie tylko w miłości do własnego ciała, lecz także w samopodziwianiu swych właściwości psychicznych. Narcysta może się związać z człowiekiem, u którego dostrzega podziw dla siebie. Miłość partnera odczuwa on jako potwierdzenie swej atrakcyjności. Podnietę seksualną stanowi dla narcysty całe własne ciało lub narządy płciowe, a zwłaszcza wzwiedziony członek. Wytrysk nasienia następuje często wskutek wymiany pocałunków z własnym obrazem lustrzanym.
Automonoseksualizm - rolę fetysza spełnia własne ciało, lecz upodobnione do ciała osoby płci odmiennej, np. przez odpowiednie ubranie.
Heterochromofilia - odmienny kolor skóry partnera seksualnego spełnia rolę fetysza.
Fetyszyzm deformacyjny - fetyszem są zniekształcenia lub okaleczenia ciała, np. kikuty poamputacyjne oraz wszelkie upośledzenia zmysłów człowieka; jego odmianą jest aegrotofilia tj. skłonność do utrzymywania stosunków płciowych z kalekami.
Grawiditofilia - rolę fetysza pełni brzuch ciężarnej kobiety.
Kleptomania - uzyskiwanie podniecenia i rozkoszy seksualnej przy kradzieży fetysza, przy czym istotne nie jest posiadanie skradzionego przedmiotu, lecz fakt samej kradzieży. Dla kleptomana kradzież jest namiastką spółkowania.
Ekskrementofilia - odmiana fetyszyzmu skojarzonego z masochizmem i sadyzmem, w której wydaliny ludzkie (mocz, kał, ślina, nasienie, krew miesiączkowa) pełnią rolę fetysza.
Wyróżnia się tu:
* wąchanie moczu - urofilia lub urolagnia
* wąchanie kału - koprofilia lub koprolagnia
* spożywanie moczu - urofagia
* spożywanie kału - koprofagia lub skatofagia
* podglądanie kobiet przy oddawaniu moczu lub stolca
* picie lub dotykanie ustami moczu lub kału
* wulgarne słownictwo związane z moczem lub kałem - urolalia, koprolalia - niektórzy dewianci nie mogą uzyskać satysfakcji seksualnej, jeśli nie używają przekleństw w czasie odbywania stosunku.
Nekrofilia - rolę fetysza odgrywa martwe ciało człowieka; może być ona skojarzona ze skłonnościami sadystycznymi; jej specyficzną formą jest zmuszanie partnerki seksualnej do udawania zmarłej.
Pygofilia - fetyszyzm pośladków
Podofilia - fetyszyzm stóp
Trichofilia - fetyszyzm włosów.
Tak w temacie wrzucam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:44, 03 Paź 2007
|
|
|
Shak Burz Huni-latub-ob
|
|
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)
|
|
Nightessska napisał: |
Pigmalionizm - postać fetyszyzmu skojarzona z oglądactwem, np. uprawianie samogwałtu w czasie oglądania fotosów aktorek filmowych; najczęściej jest wyrazem głodu seksualnego i braku możliwości odbywania prawidłowych stosunków płciowych.
|
Czyli większość samotnych facetów to fetyszyści
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:57, 03 Paź 2007
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Ha, ten fetyszyzm dotyczący włosów na wszechwiednej wiki zowie się zupełnie inaczej .
Uważam, ze pani-autorka artykułu popełniła błąd; fetyszyzm złodziejski to kleptofilia, kleptomania to po prostu kradzież dla przyjemności.
Powiedzmy, że sama jestem trichofilką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:12, 03 Paź 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Nightessska napisał: |
Powiedzmy, że sama jestem trichofilką |
Wychodzi na to, że ja też . Ciekawe, skąd nam się to wzięło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|