Autor |
Wiadomość |
<
Gotyk
~
Co was denerwuje w gotyku?
|
|
Wysłany:
Czw 16:47, 19 Cze 2008
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Tylko Ultha nam tutaj brakowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:38, 19 Cze 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
ulth napisał: |
Bo nie o to chodzi. |
A o co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:52, 19 Cze 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
ulth-czyżby to ten ulth?
W subkulturze jest kilka stylów i moim zdanie każdy wygląda inaczej, a sam ubiór wiele sobą wyraża, co kto słucha, a nawet czym się interesuje(oczywiście motywy wampiryzmu są najbardziej widoczne) i jakoś każdy jest inny, bo chce być oryginalny, a wiele osób przez pół roku "przygotowuje" się na te "widowisko"
Wystarczy pójść na dyskotekę i zobaczyć lale, które są takie podobne do siebie, że się nie pamięta(trudno rozpoznać) na jakiej ostatniej "zawiesiło" się oko .
Jeśli natomiast chodzi o to "bycie sobą" jest bardzo ważne i jeszcze, aby wyglądem wyeksponować swoje ja, nie zaś kserowanie kogoś .
Osobiście oglądałem mnóstwo fotek ludzi z CP i zachwycały mnie pomysły i to nie tylko kobiet
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Czw 19:57, 19 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:32, 19 Cze 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Dzięki za przywitanie...kurcze człek się sławny robi .
Tak, ulth.
Gothabella
Chodzi o to, żeby nie zatracić tego, co jest cenne w tym środowisku...rozumiem, wiele rzeczy jest na sprzedaż.Ale pewnego dnia niektórzy dostrzegą - "kurcze, co się porobiło, przecież to jest to dokładnie to samo od czego chciało się uciec".Ludzie zatracają indywidualność a kult stroju jako wyznacznik "true" gotyku, no wybaczcie.
przemo
Właśnie nie zawsze wyraża to strój.Potrafi być on niezłą zmyłką.Tak jak co roku do Bolkowa przyjeżdża grupa osób, ja ich nazywam lanserami, które mając wiedzę o muzyce, sztuce i ogólnie kulturze w tym klimacie, dosłownie zerową, robią u fotografów za ikony gotyku i kanony "piękna".Jest to żałosne, badziewne i...resztę niech sobie każdy dopowie.Ale z drugiej strony rozumiem, czeka się cały rok na "letni karnawał", jak określił to K.Rakowski.
Swoją drogą - każda potencjalna dziewczyna słuchająca gotyku automatycznie jest - czarownicą, interesuje się wampirami, może nawet ma bzika na punkcie krwi, jest też w jakiś sposób wyuzdana mimo młodego wieku, oczywiście dodajmy do tego, że chodzi po cmentarzu, jeśli nie siedzi na gg.Robi się karykatura ! To stereotyp ? Niekoniecznie, w wielu przypadkach tak jest.I to te osoby robią za reprezentatywne dla nurtu ? Do diaska, czy ludzie nie potrafią być sobą i wyznaczać nowych kierunków, wizji tego wszystkiego ? Nie zamierzam nikogo obrażać, po prostu to jest moje zdanie.
przemo - w wielu punktach zgadzam się z Tobą .Pomysł na swój strój wygląd ok, tyle, żeby to nie przeważało nad resztą, nad duszą, która zaiste gotycka może nie być...Ja na CP bywam co roku i co roku to obserwuję.Pomysł na siebie - przyciąganie fotografów i lansowanie się - taki pomysł mi się nie podoba.
Ma prawo .
Uff, to na tyle .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:49, 19 Cze 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
Witaj, witaj serdecznie, szkoda, że na ostatnim koncercie "straciłeś" mi się z oka i nawet nie pogadaliśmy
Co do Twego ostatniego posta-zauważyłem, że osoby najbardziej "wylansowane"-nadrabiają wyglądem-ale to nie reguła(czasem się zdarza), natomiast jest wiele osób wyglądających tak zupełnie "zwyczajnie", które wiedzą imponują i nabywa się w rozmowie z nimi krótkotrwałych kompleksów i długotrwałego podziwu i bardzo cenię ludzi mających coś mądrego do powiedzenia i będących "sobą"
Jednak bez wątpienia jest wiele osób wyglądających typowo, które mają ogromną wiedzę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Czw 20:51, 19 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:55, 19 Cze 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Również witam Ciebie.
Szkoda, ale myślę, że da się to nadrobić .Niestety ja musiałem zerwać się z większej połowy, fatalny transport.
Zgadzam się, nie generalizuję.Oczywiście cenię indywidualistów właśnie, tych zwracających uwagę na swój wygląd też, pod warunkiem, że coś sobą reprezentują, mają wiedzę, można z nimi porozmawiać ogólnie o "klimacie" .
Ale niestety lans jest bardzo głośny i aż krzyczy w Bolkowie, co już zraziło wiele osób do tego festiwalu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:09, 19 Cze 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
No tak bywa, niestety, ale przez "lans", przynajmniej zobaczy się Coś i ja nawet gdybym nie interesował się tymi klimatami-chętnie bym zobaczył choćby te stroje z ciekawości .
Jadę jednak, aby poznać ludzi których znam i tych których chcę poznać i mile spędzić czas .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Czw 21:10, 19 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:36, 19 Cze 2008
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
cóż, można się dobrze bawić na cp nawet nie znając genezy i fundamentów gotyku... nie zabronicie chyba przyjeżdżać ludziom, którzy są po prostu ciekawi tej imprezy, nawet jeśli są 'ignorantami'? rozumiem, że dyskusja dotyczy przerostu formy nad treścią, ale skąd wiadomo, kto 'wie'...? pytania selekcyjne u bram bolkowskiego zamku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:50, 20 Cze 2008
|
|
|
Anhedoniac
|
|
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Przez chwilę wydawało mi się, że to zaszyfrowane "nie lubię cyberów", ale chyba, że nie o to chodzi.
Fakt - 100% formy, 0% treści = żenada, ale mnie to nie dziwi. Wszędzie tak jest, od pomniejszych koncertów punkowych, gdzie liczność "punków" z naszywkami (A) i znajomością jedynie Pidżamy Porno, ewentualnie jeszcze Farben Lehre bez wiedzy o anarchii tworzy komiczny efekt, tym bardziej, że nieraz zdarzało mi się próbować z takimi rozmawiać o bezsensie anarchii i widzieć jedynie niepewne przytakiwanie; też koncerty metalowe z "metalami", którzy znają jedynie Cradle of Filth i Kata (fakt - 90% "fanów" Kata, którzy się obnoszą z ich koszulkami zna tylko płytę Ballady (nie ukrywam, że ja też, ale za fana się nie podaję)).
Zazwyczaj chodzi po prostu o poderwanie/zostanie poderwanym przez kogoś konkretnego. Gotki słyną z urody (spytajcie metali o ideał partnerki - większość powinna zahaczyć o termin "gotycka"), a długowłosi faceci to często lep na chichrałki. Muzyczne skojarzenia z lamentującymi (znowu!) o utracie partnera i o smutku wokalistkami też robią swoje. CP jest zatem szczególnie na celowniku tutaj.... ale żeby od razu ustępować miejsca na wymarzonym fescie ludziom wymienionym wyżej? Bez przesady.
Może powinien być jakiś test? Np. przy kasie tradycyjne pytanie o dyskografię Xymoxów... ewentualnie postawić Lady Witch przy kasie i kto ją zna - może wejść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:18, 20 Cze 2008
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
może raczej kogo ona zna...?
cóż, subkultura gotycka jako jedna z tych 'głębszych' jest szczególnie narażona na spłycanie, ale osobiście nie zamierzam się specjalnie tym przejmować. kolejna święta wojna, której efektów nie ma się co spodziewać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez meraluna dnia Pią 11:19, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:22, 20 Cze 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Exile
Nic innego, tylko się z Tobą zgodzić.Rzeczywiście tak niestety jest.
Cóż, ludzie, którzy coś sobą reprezentują a wchodzą w środowisko "true" gotów nastawionych na lans - szybko się zrażają.Bo właściwie niedługo dojdzie do tego, że oprócz stroju nie będą w niczym różnić się od przeciętniaków, podobnie myślących czy zachowujących się...
Swoją drogą termin "gotyk" jest strasznie nadużywany.Gotyckich zespołów na imprezach z założenia w klimacie jest może z 10 % góra.Reszta to dark independent, który mylnie utożsamia się z gotycyzmem.
No bo nikt mi nie powie, że zespół MESH, który nawiasem pisząc bardzo lubię - jest zespołem gotyckim. NIE JEST ! A to, że występował będzie na imprezie "Gothic.pl festival" - to już inna sprawa.
Ludzie słabi psychicznie, podatni na "stadność" niestety szybko stają się tacy jak reszta.To, co z założenia było cenne, czyli indywidualność jest zatracana...a to przykre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:41, 20 Cze 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Exile nie wiem czy te wyznaczniki się sprawdzą - nie wymieniłbym chyba nic z dyskografii Xymoxów (bo mi jakoś nie podchodzą i nawet nie mam ich w bibliotece muzycznej), ale za to mogę podać całą dyskografię Lacrimosy czy Dreadful Shadows, albo kawał dyskografii Sopor Aeternus, The Cure czy DoD.
Lady znam niestety tylko z forum, więc nie wiem czy się to liczy
W sumie to nie rozumiem dlaczego drażnią was lansiarze?
To przecież takie efemeryczne stworzonka - dziś są gotami, jutro metalami, pojutrze hip-hopowcami... a za dwa lata statecznymi, pracującymi fragmentami wystroju jakiegoś biura czy innego zakładu pracy.
Fragmentami wystroju - bo by być człowiekiem trzeba mieć więcej indywidualizmu. I być mniej zastępowalnym.
Mnie oni nie wkurzają - po prostu trochę mi ich szkoda (by było gdybym nie był wrednym gościem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:42, 20 Cze 2008
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Mansion World Beyond Nothing And Nowhere
|
|
No wlasnie prawdziwy gotyk-styl muzyczny i zwiazany z nim wyglad to zupelnie cos innego niz to czym interesuje sie wiekszosc tutejszych forumowiczow czy w ogóle "gHotow" ogolnie...Kwestia ewolucji i nowych trendow ale zapominanie co bylo prawdziwym gotykiem i nazywanie nim czegosinnegojest smieszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:01, 20 Cze 2008
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Co mnie denerwuje w gotyku? Gadanie podobne do powyższego . Uściślając:
Nie ma to jak starych gotów, co sobie na zagęszczaniu mroku zęby zjedli, dopadnie rozkmina godna babć na procesji w Boże Ciało na końcu ogonka. Ubolewanie nad "schyłkiem" zjawiska, co do którego wciąż nie ma pewności, gdzie się zaczyna, a gdzie kończy. Wałkowanie w kółku zdania "oj, co to się porobiło z naszym mrocznym światkiem". Wszczynanie albo częściej - wymyślanie konfliktów między podgrupkami. Tworzenie sztucznej i śmiesznej kategorii "true". Wreszcie - metkowanie zespołów jako mniej lub bardziej gotyckich w sytuacji, kiedy istnieje tysiąc argumentów za i przeciw zasadności używania takiego - przy tym przypadkowo wprowadzonego do obiegu kultury - terminu co do poszczególnych kapel. Wynajdywanie stu negatywów Castle Party w sytuacji, kiedy to jedyne zjawisko tego typu nad Wisłą, do tego świetna zabawa - owszem, nie dla tych, którzy muszą szukać dziury w całym, bo są wręcz uzależnieni od psucia krwi sobie i innym.
Osobiście nie kupiłabym na jedną imprezę wyprawki za 2000 tys. tylko po to, żeby wyrzucić gorset, buty czy inne hairfallsy w krzoczki po imprezie i na następną edycję jechać w zestawie za dwa razy tyle. Ale ja to ja - mam inne priorytety, nie stać mnie + tysiąc innych powodów, dla których takie zachowanie uważam za mało sensowne. Dla kogoś paradowanie przez cztery dni w roku w wymyślnych fatałaszkach jest marzeniem życia. I, kurka wodna, niech sobie to marzenie spełnia, jeśli go stać; przy udziale iluś tam lansujących się ludków da się zrobić całkiem porządny event. A że, ktoś będzie pił piwo, kto inny tańczył, ktoś jeszcze szczerzył się do obiektywu - komu to, do cholery sakramenckiej, przeszkadza? Każda z osób uważających się za gota, ma prawo do takiego mniemania - kimże są "true", żeby służyć za miernik gotycyzmu u innych? Subkultura to nie Kościół katolicki, gdzie zwierzchnikiem jest Papież, rozsądzający, kto dobry katolik, a kto nie. Tu nie ma starszyzny, prezydenta i ordaliów. Jest za to - chcecie czy nie - dress code, nawiasem mówiąc, często wyzwanie większe niż muzyka, bo wymagające inwencji. A włożenie płyty do odtwarzacza ma w sobie tyle inwencji, co ponoć lizak Chupa Chups tłuszczu - 0,2%. Jeśli zaś nie postrzegać gotyku jako subkultury - tym bardziej płynne są granice, które jednak powinny być skuteczną tamą dla podobnego marudzenia. Reasumując: jak ktoś mniej umie cieszyć się swoim "mrokiem" sam, a większą frajdę sprawia mu stękanie nad kondycją subkultury - to wtedy jest coś nie tak. Nie z "mrocznością". Z psyche.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aene d'Amarant dnia Pią 14:13, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:15, 20 Cze 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Nie chodzi o cieszenie się swoim mrokiem - jak to powyżej zostało "pięknie" ujęte.Chodzi natomiast o prawdziwość zjawiska zwanego gotykiem...
To tak, jakby w środowisku depeszy nagle zjawili się ludzie w dresach i zaczęli mówić, że to oni wyznaczają nowy trend w tej subkulturze.
Ok możemy się umówić tak, że są goci i są fani gotyku.Ci drudzy, mogą być fanami czego tylko chcą, nawet Michała Wiśniewskiego, któremu co prawda aż tak dużo do wizerunku cyber, neo czy jak tak ktoś nazwie - nie brakuje.Ale na litość, niech nie uważają się za "true".To są tylko fani, kopiarze, czasem niezdarne istoty, które próbują w ten sposób zakrzyczeć swoją małość.
Przeszkadza mi lansowanie się w Bolkowie, muzyka schodzi na drugi plan.Przez takie zjawiska, ludzie którzy jeszcze kilka lat temu stanowili o tej imprezie, trzymają się od niej z dala.I wszystko się wypala.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ulth dnia Pią 14:15, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|