Autor |
Wiadomość |
<
Filozofia
~
Śmierć... bójcie się...
|
|
Wysłany:
Sob 14:30, 03 Mar 2007
|
|
|
WIDMO ADMIN
|
|
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolpmünde
|
|
meraluna napisał: |
therion napisał: |
albo utopić się.
|
ja za to akurat takiej śmierci najbardziej nie chcę. najlepiej szybko. |
popieram
śmierć przez uduszenie lub utopienie sie (w sumie to jedno i to samo) to chyba rzecz najgorsza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:33, 03 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
AEnema napisał: |
śmierć przez uduszenie lub utopienie sie (w sumie to jedno i to samo) to chyba rzecz najgorsza |
spotkałam się z perspektywą jednego i drugiego... brrr, na samą myśl mnie ciarki przechodzą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:48, 03 Mar 2007
|
|
|
Hrabia
|
|
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
|
Ja akurat lubię wodę Najlepiej zamarznięte jezioro, mniejsza szansa przeżycia, a ciało nie będzie wyglądać jak nabrzmiały worek z flakami.
Nie powieszę się, bo to ostatnio zrobiło się zbyt modne i jak zrobię coś źle to będę dyndał na sznurze 4-5 minut, aż się nie uduszę. W łeb sobie nie strzelę, bo za bardzo się zmasakruję. Może skoczyć z jakieś znacznej wysokości? Zanim umrę trochę polatam Mogę podciąć sobie żyły i uszczęśliwić przed śmiercią jakiegoś wampira. Przedawkowanie leków też odpada, bo przed śmiercią organizm zacznie wariować. Rzucenie sie pod pociąg albo samochód odpada (patrz pistolet).
W skrócie - chciałbym tak umrzeć, żeby ciało nie było za bardzo zmasakrowane, spokojnie, świadomie, godnie. Pogrzeb nocą (zapiszę to w testamencie ), w gronie najbliższych mi osób.
Potem wieczna siesta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:44, 03 Mar 2007
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
therion napisał: |
Ja akurat lubię wodę |
to chodzi raczej o samą świadomość umierania i niemożliwości wydostania się na powierzchnię. koszmar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:38, 03 Mar 2007
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Samobójstwo pistoletem... czytał ktoś Cierpienia modego Wertera?
Parę dni minęło nim umarł...
Każdy rodzaj śmierci związany z uduszeniem wiąże sie ze strasznym bólem jakby miało ci glowe rozerwać... w przypadku utopienia dołącza sie jeszcze przymus wciągnięcia wody do płuc...
Najgorsza śmierc moim zdaniem to płomienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:04, 03 Mar 2007
|
|
|
Consigliori
|
|
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Vampirka napisał: |
Samobójstwo pistoletem... czytał ktoś Cierpienia modego Wertera?
Parę dni minęło nim umarł...
|
Bo jełop jeden strzelal sobie w skroń, co powoduje spore szane (szczególnie przy dużych pistoletach i drżeniu ręki) na złe trafienie i często wręcz zelizgniecie się kuli po czaszce.
Przy strzelaniu przez usta w górę problemu tego nie ma i śmierć następuje właściwie natychmiast. (szczególnie użycie do tego celu strzelby myśliwskiej z aładowanej grubym śrutem daje dobry efekt, ale nie ma co wówczas myśleć o zostawieniu atrakcyjnych zwłok*)
*Zdięcie efektu: UWAGA! Drastyczne! (tyle tytułem ostrzeżenia)
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:08, 03 Mar 2007
|
|
|
WIDMO ADMIN
|
|
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolpmünde
|
|
Goomish napisał: |
Vampirka napisał: |
Samobójstwo pistoletem... czytał ktoś Cierpienia modego Wertera?
Parę dni minęło nim umarł...
|
Bo jełop jeden strzelal sobie w skroń, co powoduje spore szane (szczególnie przy dużych pistoletach i drżeniu ręki) na złe trafienie i często wręcz zelizgniecie się kuli po czaszce.
Przy strzelaniu przez usta w górę problemu tego nie ma i śmierć następuje właściwie natychmiast. (szczególnie użycie do tego celu strzelby myśliwskiej z aładowanej grubym śrutem daje dobry efekt, ale nie ma co wówczas myśleć o zostawieniu atrakcyjnych zwłok*)
*Zdięcie efektu: UWAGA! Drastyczne! (tyle tytułem ostrzeżenia)
[link widoczny dla zalogowanych] |
zdjęcie bomba (jestem miłośniczką gore, jakby ktoś nie wiedział )
co do smierci poprzez postrzelenie... hm... miałabym cykora, zeby sobie tak strzelić
jak napisała meraluna, wole śmierć szybko i NAGLE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:20, 03 Mar 2007
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
Vampirka napisał: |
Samobójstwo pistoletem... czytał ktoś Cierpienia modego Wertera?
Parę dni minęło nim umarł... |
bo nie trafił
nawet to mu nie wyszło...biedaczek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:56, 04 Mar 2007
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Dziwne, że nikt nie boi się Ebola. Bo w końcu tylko raz na jakiś czas wychodzi z dżungli osoba z wnętrznościami w reklamówce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:59, 04 Mar 2007
|
|
|
WIDMO ADMIN
|
|
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolpmünde
|
|
Mordasz napisał: |
Dziwne, że nikt nie boi się Ebola. Bo w końcu tylko raz na jakiś czas wychodzi z dżungli osoba z wnętrznościami w reklamówce. |
brzmi ciekawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:00, 04 Mar 2007
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Mordasz napisał: |
Dziwne, że nikt nie boi się Ebola. Bo w końcu tylko raz na jakiś czas wychodzi z dżungli osoba z wnętrznościami w reklamówce. |
No czego tu się bać...
Jeśli dowiedziałabym się, że jestem na to chora... szybko rzuciłabym sie w ramiona śmierci
ale wczesniej, jako zła istota, postarałabym się zarazic jak najwięcej ludzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:18, 04 Mar 2007
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Vampirka napisał: |
No czego tu się bać...
|
W porównaniu do uduszenia, utonięcia, spalenia, zastrzelenia i takich tam to pytanie wydaje się być lekko pozbawione sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:28, 04 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
pandemia ebola chyba nam na chwilę obecną nie grozi... równie dobrze można bać się wszystkich innych nieprzyjemnych chorób wirusowych, zapakować się w hermetyczny kombinezon i nie opuszczać własnego pedantycznie zdezynfekowanego mieszkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:47, 04 Mar 2007
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
lady witch napisał: |
zapakować się w hermetyczny kombinezon i nie opuszczać własnego pedantycznie zdezynfekowanego mieszkania. |
a i tak można rozbić sobie głowę o kant stołu poślizgnąwszy się na świeżo umytej podłodze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:39, 04 Mar 2007
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Pandemia eboli w ogóle nam nie grozi, bo to epidemia o ogniskach samogasnących - jest tak śmiertelna, że ludzie umierają zanim zdążą kogoś zarazić, a zagrożeni są tylko kontaktujący się z nosicielami wirusa (czyli małpami). Dlatego "spektakularne" epidemie eboli zdarzają się tylko w Afryce (+ parę zakażeń pracowników różnych małpiarni). W takiej epidemii ginie kilka, max kilkaset osób i finito.
Nawet dżuma nam nie grozi - 97% populacji jest odporna (ci co nie byli, wymarli w średniowieczu), ale jako ciekawostkę podam, że ostatni wypadek dżumy na ziemiach polskich był odnotowany bodaj że w 2002r. (Tak mi mówił znajomy patolog).
Zabić się można na 1000000001 i więcej sposobów. Słyszałem nawet o silikonowej piękności która zeszła na bezdech senny wywołany nadmiernym biustem
A'propo sterylnego mieszkania: pewna polka rozstała się ze światem w wyniku kontaktu ze środkiem wydzielającym duże ilości wolnego chloru - a chciała sobie tylko zdezynfekować łazienkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|