Autor |
Wiadomość |
<
Filozofia
~
Kim chciałbyś być kiedy już umrzesz?
|
|
Wysłany:
Pon 7:55, 26 Maj 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jeśli moje życie upłynęłoby nudno, chciałbym zostać drozdem, żyjącym pod presją krążących wokół drapieżników. Zjedzony, wybrałbym wcielenie lwa, by dogłębnie odczuć co to zabijanie z przymusu i natury.
Pewnie mógłbym tez zostać aniołem stróżem, ale to by raczej oznaczało koniec jakichkolwiek kolejnych "przeistoczeń" Oo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:33, 19 Cze 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Chciałbym być sobą i tyle.Nie interesuje mnie inna powłoka...
Jeśli bym miał świadomość to przede wszystkim.Bo nie jest to powiedziane, że staniemy się kimś tam i będziemy o tym wiedzieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:41, 19 Cze 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ciekawa idea z tym drozdem Eldanie...
Ja.. nie mam pojęcia, ale pewnie już nie człowiekiem po raz drugi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:04, 19 Cze 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hmmm ja bym chciała kotem, bo to stworzenia z charakterkiem.
Chciałabym też poczuć co to znaczy fruwać w powietrzu więc może biedronką (nie mylić ze stonką)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:17, 19 Cze 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
Jeśli chodzi o kolejne wcielenia pod postacią zwierzaka to może pająk?
Ptasznik-ciekawe: orientowanie się w "świecie" za pomocą włosów, dotyku, wzrok tylko aby rozróżnić noc, dzień, receptory smakowe na przednich odnóżach, narządy rozrodcze na głowotułowiu, odczywanie drgań powietrza, gruntu, serce w odwłoku, król, który pokona prawie każdego ze swoich rozmiarów(bo ma poteżne zęby jadowe np. przy długości 5 cm. 0,5 cm-ostre jak kieł psiaka i ten podobno brak bólu(co nie rozumiem po czytaniu forum o tej tematyce-bo odczuwają np. strach) .
Jednak jestem wzrokowcem-pozostaje mi sokół wędrowny , bo lubię prędkość, wypatrywanie zdobyczy , wolność, latanie i po części samotność i niezależność.
Aby tylko w moim przypadku nie pozostała najwyżej kaczka, idąc za myślą z filmu "chłopaki nie płaczą"
Natomiast kot mi nie pasuje, mimo, że jest uosobieniem osobliwości, charakteru, jednak nie znoszę prześladowania(przez choćby psy w tym przypadku) i uciekania na drzewo i czekania, aż" prześladowcy" znudzi się ta zabawa, albo stroszenie się, straszenie, gdy szanse bywają różne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Czw 20:27, 19 Cze 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:35, 20 Cze 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Smerfny las
|
|
Gdy umrę chciałbym być Eltonem Johnem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:46, 23 Cze 2008
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
|
Ale wybrałeś ja po śmierci chce leżeć obok ukochanego i mieć święty spokój, żeby żadna zrzęda nie łaziła mi na mój grób i nie skrzeczała nad nim;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:55, 02 Lip 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
Po śmierci chciałabym się narodzić ponownie w jakiejś nowej postaci człowieka, ale nie chciałabym być tego świadoma
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez _Nemesis_ dnia Śro 21:56, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:13, 04 Lip 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żywiec
|
|
Hmmm...pewnie wampirem Kiedys duchem opiekunczym...ale jakos mi przeszlo...albo bez celu szlajajacym sie duchem...albo poslancem smierci...troche tego bylo...ale zostaje przy wampiryzmie...prawdziwym, tym idealnym, wymarzonym, nie urojeniem czy wrecz choroba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:32, 05 Lip 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
|
Cóż jeśli reinkarnacja istnieje..... Myśle że w takim wypadku z moją karmą nie zostanę więcej jak jętką...No może mrówką W każdym razie wiem czym zostaną w następnym wcieleniu ci dwaj %#$^ spod mojego miasta którzy ostatnio podpalili psa i nagrali to na komórki...
Nieważne czy wierzysz w reinkaranację....Ważne czy reinkarnacja wierzy w Ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:07, 09 Lip 2008
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
|
|
Mrówką albo czymś co lata (byle nie muchą )
W mrówkach dość ciekawą rzeczą jest, nie wiem jak to nazwać, masowa świadomość czy coś w tym stylu. A co do drugiego wyboru to uzasadnienie jest chyba oczywiste
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lizbona dnia Śro 15:44, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:16, 09 Lip 2008
|
|
|
Anhedoniac
|
|
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Nikt nie pomyślał o byciu chrabąszczem?
Rok bycia larwą w glebie, a następnie około miesiąca latania jako dorosły osobnik, który najpewniej zostanie złapany przez dzieciaka jakiegoś i wrzucony jakiejś dziewczynie za koszulkę.
Albo karaluch - pojawiać się i ginąć masowo ze swoim ludem przy truciu.
Albo królowa mrówek - całe życie leżeć i być tak grubą, że bez szans na zrobienie jednego kroku i całe życie tylko rodzić.
Jest więcej zwierzątek niż tylko lwy i tygrysy, a reinkarnacja umożliwia odrodzenie się jako wszystko - nie tylko mroczny kruk, ale i jako kapibara o niezbyt dużym wdzięku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:34, 09 Lip 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola Muntowska
|
|
Jak umrę, czyli jak dobrze pójdzie za jakieś 50 lat to świat zapewne będzie tak zanieczyszczony, że chyba nie chciałbym się odrodzić w jakiejkolwiek żywej postaci. Jakby się jednak okazało, że nie będzie tak źle to chyba chciałbym być jakimś ptakiem, najlepiej wędrownym - może być sokół. Jak nie ptak to chciałbym być kamieniem i trwać sobie gdzieś w ciszy i samotnści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:46, 09 Lip 2008
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Szczerze mówiąc nie wierzę w reinkarnację, ale nawet gdyby to nie chciałbym być jakimś zwierzakiem. Ich życie wale nie jest takie fajne. Gdyby jednak reinkarnacja istniała, to liczę, że jest jakaś obca, cholernie rozwinięta forma życia. Chciałbym być UFOkiem mogącym siłą woli kontrolować innych, przenosić przedmioty a nawet tworzyć nowe itd itp... no i robić standardowe rzeczy w stylu latania statkami kosmicznymi, porywania przedstawicieli gorzej rozwiniętych gatunków, strzelania bronią laserową lub plazmową albo chociaż posługiwania się psi ostrzami rodem ze StarCrafta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:52, 11 Wrz 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hmmmm... Die for Odin and for Valhalla! A tak na poważnie, to chciałbym zostać wampirem... Albo aniołem śmierci, by w nocy między chmurami w blasku księżyca czuć wiatr w skrzydłach i zew tej ostatniej z rozkoszy aż do skończenia świata...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|