Autor |
Wiadomość |
<
Filozofia
~
Filozofia nie jest potrzebna religii...
|
|
Wysłany:
Czw 18:33, 19 Paź 2006
|
|
|
Biggus Dickus

|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Goomish napisał: |
Ponadreligijna? Wprost przeciwnie. Jest całkowicie związana z religią. Wszystko w niej jest podporządkowane relacji człowiek - bóg. Wszystkie rozumowania katolickich (i chrześcijańskich w ogólności) filozofów są prowadzone przez pryzmat religii. Przez pryzmat kształtowania poprzez odpowiednie postawy, poglądy i zachowania właściwej - według nich - relacji ze stwórcą.
A czy można z tej filozofii czerpać bez przyjmowania samej religii? Moim zdaniem jeżeli już, to w bardzo ograniczonym zakresie. Ponieważ bez tej wiary poglądy filozoficzne oparte na niej tracą swoją podstawę a często w ogóle sens.
Takie odgrzebanie starych tematów, bo się jakos ostatnio mało tu dzieje  |
chodziło chyba o to, że miłować bliźniego, pomagać potrzebującym itd itp mogą (i powinni) nie tylko wierzący
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Czw 20:06, 19 Paź 2006
|
|
|
Consigliori

|
|
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mordasz napisał: |
Goomish napisał: |
Ponadreligijna? Wprost przeciwnie. Jest całkowicie związana z religią. Wszystko w niej jest podporządkowane relacji człowiek - bóg. Wszystkie rozumowania katolickich (i chrześcijańskich w ogólności) filozofów są prowadzone przez pryzmat religii. Przez pryzmat kształtowania poprzez odpowiednie postawy, poglądy i zachowania właściwej - według nich - relacji ze stwórcą.
A czy można z tej filozofii czerpać bez przyjmowania samej religii? Moim zdaniem jeżeli już, to w bardzo ograniczonym zakresie. Ponieważ bez tej wiary poglądy filozoficzne oparte na niej tracą swoją podstawę a często w ogóle sens.
Takie odgrzebanie starych tematów, bo się jakos ostatnio mało tu dzieje  |
chodziło chyba o to, że miłować bliźniego, pomagać potrzebującym itd itp mogą (i powinni) nie tylko wierzący  |
Oczywiście że może kazdy. Ja tego nie neguję. Tyle, że to jest bardzo drobna część tego co głosi filozofia chrześcijańska. Zresztą nie chodzi tu wyłącznie o same czynności ale ich uzasadnienie a także dopuszczalne sposobe tej pomocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|