Autor |
Wiadomość |
<
Filmoteka
~
Filmy kontrowersyjne
|
|
Wysłany:
Pią 14:41, 01 Lut 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Odpowiem za Moriah
Tak, to ten film
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:58, 01 Lut 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
"Running With Scissors" - na podstawie książki. Zaczyna się całkiem normalnie, ot zwykla terapia u psychologa, potem zaczyna się cały absurd, czasami komiczny, ale w wiekszości ma oddźwięk symboliczny. Niektore motywy mozna uznać za kontrowersyjne, ale to już zalezy od odbiorcy. Ogolnie film jest bardzo zakrecony
http://www.youtube.com/watch?v=4zFVAu_a6MA
"Złe Wychowanie" Almodóvar'a - nie widzialem w calosci, a jedynie fragmentami, ale slyszalem, ze porządnie zniesmaczający film.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:26, 02 Lut 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Opus Diabolicum napisał: |
Odpowiem za Moriah
Tak, to ten film |
w takim razie stwierdzam, iż był bardzo ciekawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 17:58, 02 Lut 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Opus Diabolicum napisał: |
Czy to w tym filmie Nieodwracalne Monica Bellucci uprawia seks analny ??? |
Nie, ona nie uprawia seksu analnego, tylko jest gwałcona analnie. Scena bardzo realistyczna i wybitnie nieprzyjemna. Ogólnie ten film to właściwie ciąg scen brutalnych, w dodatku pokazywanych bez żadnych ułagodzeń.
Opus Diabolicum napisał: |
Mechaniczna pomarańcza.... dla mnie, film ten ma kilka ciężkich momentów ale osobiście nie nazwałbym go kontrowersyjnym. |
Pff, kontrowersyjność filmu nie polega tylko na ciężkich momentach, ale też na realizacji. Na przykład "Nieodwracalne" jest kręcone jednym ujęciem i w dodatku z odwróconą chronologią. W "Mechanicznej" masz scenografię futurystycznego pop-artu, język będący pomieszaniem angielskiego i rosyjskiego i muzykę Beethovena podłożoną pod sceny brutalnych walk i seksu. Już sama książka jest kontrowersyjna, a film jest rozwinięciem kontrowersyjności książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 4:31, 03 Lut 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Ok.Mogę przyznać Ci rację.Widziałem ten film - nie żebym strzelał w ciemno.
Akurat dla mnie kontrowersyjny nie był, ale faktycznie słyszałem opinie, że dla wielu ludzi taki właśnie jest .Jeśli Ty tak uważasz to ok.
A co do tych "ciężkich momentów" to zdaję sobie sprawę, iż to nie jest wyznacznik filmu kontrowersyjnego ale chciałem tylko podkreślić , iż ten film posiada ciężkie=kontrowersyjnie sceny.Np: kobieta zamordowana poprzez uderzenie w głowę wielkim, porcelanowym penisem ( jeśli dobrze pamiętam ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:52, 03 Lut 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
Gothic princess napisał: |
czy jest to ten film o 12-latce, która uwiodła dorosłego mężczyznę? Bo może z czymś pomyliłam... |
dokładniej to o 14 latce i 40 latku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:06, 03 Lut 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Oj tam ...16 lat i tak jeszcze nie miała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:51, 03 Lut 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Moriah napisał: |
Gothic princess napisał: |
czy jest to ten film o 12-latce, która uwiodła dorosłego mężczyznę? Bo może z czymś pomyliłam... |
dokładniej to o 14 latce i 40 latku. |
czyżby? wydaje mi się, że w książce była mowa dokładnie o 12-latce i 37-letnim mężczyźnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:25, 03 Lut 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Chyba bardziej Gothic princess ma rację, albo film się różni od książki. Bo ja filmu co prawda nie widziałam, ale bohater książki był bardzo anty jeśli chodzi o kobiece kształty i stawiał na przedział wiekowy 10-13.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:23, 03 Lut 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
Gothabella napisał: |
Chyba bardziej Gothic princess ma rację, albo film się różni od książki. Bo ja filmu co prawda nie widziałam, ale bohater książki był bardzo anty jeśli chodzi o kobiece kształty i stawiał na przedział wiekowy 10-13. |
Tak, musi się książka różnić od filmu, książki nie czytałam, a napisałam, że w filmie przynajmniej Lolita ma 14 lat. tak btw, zastanawiałam się ile ma lat naprawdę aktorka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:36, 03 Lut 2008
|
|
|
Shak Burz Huni-latub-ob
|
|
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)
|
|
W książce Nabokowa Lolita była dwunastolatką. A w filmie Lolita ma 14 lat i jest starsza niż w książce bo twórcy filmu stwierdzili że 12 lat to przesada i postanowili film trochę złagodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:05, 03 Lut 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Feasuro - tak też myślałam. A z tego, co pamiętam, w chwili poznania Lolity i jej nauczyciela ona miała jeszcze mniej lat, i on od początku na jej temat fantazjował. A chyba zaczęli uprawiać seks, jak ona miała dwanaście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:36, 03 Lut 2008
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
znam kilka spośród wyżej wymienionych filmów i nie żałuję obejrzenia żadnego z nich.
twórczość almodovara zgłębiam powolutku i ze smakiem, chociaż potrafię zrozumieć ludzi, którym ten specyficzny klimat nie odpowiada.
'lolitę' na razie znam tylko z książki, mam nadzieję to zmienić w przyszłości.
'fucking amal' zamierzam obejrzeć po raz drugi, bo był na prawdę świetny.
'trainspotting' był niezły, ale nie wpłynął znacząco na mój światopogląd.
po 'tańcząc w ciemnościach' przez kilka minut dochodziłam do siebie...i to jest chyba rola tego typu filmów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:13, 17 Lip 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gothabella napisał: |
jakiś niskobudżetowy film o wyspie kanibali, którego tytułu nie pamiętam, a co do którego zachodzą podejrzenia, że kręcone wydarzenia działy się naprawdę (wbijanie kobiety na pal, znęcanie się nad zwierzętami itd.). |
Prawdopodobnie chodzi o Cannibal Holocaust. Największe kontrowersje wzbudziły sceny śmierci bohaterów będące na tyle realistyczne, że w porównaniu ze stylizacją filmu na dokument i odpowiednią polityką reklamową (podobną do Blair Witch Project i Ghostwatch) mnóstwo widzów odniosło wrażenie, jakoby oglądane sceny były prawdziwe. Niestety, naturalizm przypłacono brutalną śmiercią zwierząt rozrywanych żywcem.
Podobny do poprzednika, także utrzymany w konwencji "dokumentalnego" gore, jest trwający około 40 minut Guinea Pig. Całość stylizowana jest na zapis z taśmy video dostarczonej na posterunek policji, gdzie banda niezwykle zwyrodniałych sadystów katuje przypadkowo schwytaną na ulicy kobietę. Na fali popularności powstało kilka kontynuacji "królika doświadczalnego" wybitnie prześcigających się w finezji okrucieństwa. Czym jednak film rózni się od Hostela czy Teksańskiej Masakry i klasyfikuje, jako dzieło kontrowersyjne ? Przede wszystkim mamy do czynienia z absolutnym brakiem fabuły, zaś ciąg scen łączą coraz bardziej ekstremalne metody okaleczania ofiary. Dla kogo tak naprawdę powstał Guinea Pig ? Dla ludzi szukających mocniejszych wrażeń na ekranie czy przyszłych morderców ?
W życiu bywa tak, że czasami jesteśmy skazani regularnie widywać ludzi, z którymi nie łączą nas ciepłe ani nawet neutralne stosunki. Ile razy marzyliście o tym, żeby zabić znajomego z klasy/studiów/pracy, który po prostu działa Wam na nerwy. Pomijając kilka wpadek scenarzystów w Battle Royale postawiono uczniów licealnej klasy przed niezwykłym zadaniem. Albo wymordują się nawzajem, póki nie zostanie tylko jeden, albo zginą wszyscy bez wyjątku. Jakkolwiek absurdalnie to brzmi, film ciekawie opowiada o losach zwykłych, młodych ludzi w zderzeniu z możliwością ostatecznego i radykalnego wyboru. Najpierw zabijemy klasowego ofermę, później tego co się podlizywał nauczycielom, następnie kujona, itd. No... i w końcu sprawię, że koleżanka, która rzuciła mnie kilka tygodni temu, zapłaci za swoje. A jakie myśli zrodzą się w Twojej głowie ? BR to w głównej mierze krytyka japońskiego systemu edukacji i mentalności sukcesu propagującej drogę do celu za wszelką cenę.
Za film kontrowersyjny można z pewnością uznać Salo, ekranizację "120 Dni Sodomy" De Sade umieszczoną w dekadenckich realiach schyłku II wojny światowej. Zbrodnia bez kary, odrzucenie zasad moralnych, przedmiotowe traktowanie bliźnich oraz fascynacja sodomią, to jedne z tematów, za poruszenie których reżyser Pier Paolo Pasolini nie doczekał premiery swojego ostatniego dzieła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:24, 28 Wrz 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Muszę przyznać, że bardzo ciekawy temat i wiem skąd będę czerpała nowe tytuły do obejrzenia. Kilka pozycji już miałam okazje widzieć... jestem dość wybredna jeśli chodzi o filmy, bo niestety w dzieciństwie wypaczyłam swój umysł oglądając horrory i mało co mnie rusza, bo nie potrafię sie wczuć
"Tańcząc w ciemności" z Bjork uważam jak na razie na najlepszy film jaki widziałam... nie wiem co takiego miał że przełamał we mnie coś i wywarł takie wrażenie. Muszę się przyznać że przez kilka ostatnich minut chlipałam, a później nie mogłam się uspokoić po obejrzeniu... a to u mnie dość niezwykły widok:)
"Requiem dla snu" równie mocny dla mnie, dość wpływający na psychikę.
"Nieodwracalne" powiem, że miałam na komputerze... przeleciałam przesuwając linię czasu i oglądając wybrane klatki i nie zmusiłam się do obejrzenia... może kiedyś...
"Pasja" film nie wywarł na mnie aż tak ogromnego wrażenia jak na większości, aczkolwiek dobrze że została stworzona mocniejsza wersja tego co zwykło się pokazywać w Wielkanoc w tv. Już byłam pod większym wrażeniem "Poemat Bóg-Człowiek" M. Valtorty.
"Lolita" obejrzałam, ale w sumie nie podobało mi się wcale.
A wczoraj oglądałam "Patologie"... film opowiadający o grupce rezydentów patologii pracujących w kostnicy przy sekcjach zwłok, którzy rywalizowali ze sobą w niemoralny sposób?... dość mocny, psychologiczny, brutalny... bez wątpienia zaliczę do trudnego kina...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|