Autor |
Wiadomość |
<
Disiecti membra poetae
~
Zbigniew Herbert
|
|
Wysłany:
Czw 19:27, 12 Cze 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski
|
|
Obecny rok został okrzyknięty rokiem Herberta. Stworzył ciekawą postać Pana Cogito.
Mój ulubiony wiersz tego Pana to
Przesłanie Pana Cogito
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź
i
Siódmy anioł
Siódmy anioł
jest zupełnie inny
nazywa się nawet inaczej
Szemkel
to nie co Gabriel
złocisty
podpora tronu
i baldachim
ani to co Rafael
stroiciel chórów
ani także
Azrael
kierowca planet
geometra nieskończoności
doskonały znawca fizyki teoretycznej
Szemkel
jest czarny i nerwowy
i był wielokrotnie karany
za przemyt grzeszników
między otchłanią
a niebem
jego tupot nieustanny
nic nie ceni swojej godności
i utrzymują go w zastępie tylko ze względu na liczbę siedem
ale nie jest taki jak inni
nie to co hetman zastępów
Michał
cały w łuskach i pióropuszach
ani to co Azrafael
dekorator świata
opiekun bujnej wegetacji
ze skrzydłami jak dwa dęby szumiące
ani nawet to co
Dedrael
apologeta i kabalista
Szemkel Szemkel
- sarkają aniołowie
dlaczego nie jesteś doskonały
malarze bizantyjscy
kiedy malują siedmiu
odtwarzają Szemkela
podobnego do tamtych
sądzą bowiem
że popadliby w herezję
gdyby wymalowali go
takim jak jest
czarny nerwowy
w starej wyleniałej aureoli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:56, 13 Cze 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uwielbiam twórczość pana Herberta.
Biorę udział we wszelkich szkolnych spotkaniach na temat jego osoby (ah, już aż jedno było... -.-). Bardzo często wracam do jego poezji.
Moje ulubione utwory? Na pewno wymienione już "Przesłanie Pana Cogito". Bardzo lubię także utwór pt. "Kamyk":
Kamyk jest stworzeniem
doskonałym
równy samemu sobie
pilnujący swych granic
wypełniony dokładnie
kamiennym sensem
o zapachu który niczego nie przypomina
niczego nie płoszy nie budzi pożądania
jego zapał i chłód
są słuszne i pełne godności
czuję ciężki wyrzut
kiedy go trzymam w dłoni
i ciało jego szlachetne
przenika fałszywe ciepło
Kamyki nie dają się oswoić
do końca będą na nas patrzeć
okiem spokojnym bardzo jasnym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:45, 16 Lip 2008
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa
|
|
zastanawiam się, czemu ten temat leży i kwiczy, brzydko mówiąc. oto można porozmawiać o jednym z większych polskich poetów XX wieku, a tu raptem dwa posty. czyżby przeciętna wiedza Forumowiczów obejmowała szkolne kulty, tj 4 - 5 utworów na krzyż (oczywiście nie ad personam), w tym częśc cyklu Pana Cogito?
to może skoro poezja się nie przyjęła, to proszę, jakie wrażenia po lekturze "Barbarzyńcy w ogrodzie"? ufam, że herbertowi słuchacze zdążyli już odnaleźć i wchłonąć te eseje (szczególnie wspaniałe są o czasie szkolnym i łacinie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:49, 16 Lip 2008
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
ostatnio wierzsy nie czytam, aczkolwiek te które wcześniej poznałam były bardzo 'nietypowe' i jakoś... nie zainteresowalam się tą twórczością. może czas najwyższy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:54, 17 Lip 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łańcut/Rzeszów
|
|
Jeżeli chodzi o wiersze bardzo lubię. I w szkole wiele z nich przerabiamy, więc mi to na rękę, bo sama przyjemność. Jeden z moich ulubionych to:
Pan Cogito czyta gazetę
Na pierwszej stronie
meldunek o zabiciu 120 żołnierzy
wojna trwała długo
można się przyzwyczaić
tuż obok doniesienie
o sensacyjnej zbrodni
z portretem mordercy
oko Pana Cogito
przesuwa się obojętnie
po żołnierskiej hekatombie
aby zagłębić się z lubością
w opis codziennej makabry
trzydziestoletni robotnik rolny
pod wpływem nerwowej depresji
zabił swą żonę
i dwoje małych dzieci
podano dokładnie
przebieg morderstwa
położenie ciał
i inne szczegóły
120 poległych
daremnie szukać na mapie
zbyt wielka odległość
pokrywa ich jak dżungla
nie przemawiają do wyobraźni jest ich za dużo
cyfra zero na końcu
przemienia ich w abstrakcję
temat do rozmyślania:
arytmetyka współczucia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sithena dnia Czw 21:55, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:24, 17 Lip 2008
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa
|
|
mhm, czyli mam rozumieć, że znajomość pozostaje znajomością szkolną... ok, de gustibus non est disputandum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 10:20, 22 Lip 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski
|
|
Teoretycznie tak, w szkole przerabia sie w zasadzie tylko wiersze o Pano Cogito. A jak kogoś zainteresuje to, co Herbert pisze, to pewnie sięgnie dalej po jego poezje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:56, 28 Lip 2008
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ominięto okropnie piękne: "Testement" oraz "Tren Fontynbrasa", a także mrowie jego charakterystycznej... "prozy".
Niestety transkrypcji nie będzie, bo poema postanowiła w roku Zbysia być bez Zbysia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 22:00, 28 Lip 2008
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa
|
|
za to wczoraj w Warszawie miało (podobnież) miejsce czytanie Herberta dla młodzieży (czyli wizualizacje etc). niestety, gryzło się to czasowo z obchodami Pamiętamy 44 w muzeum PW, więc niestety mnie to ominęło. a wcześniej przez tydzień i tak byłam odcięta od świata, więc o Herbercie nawet nie słyszałam. wstyd. czy ktoś może był? albo widzial w tv?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|