Autor |
Wiadomość |
<
Disiecti membra poetae
~
Stanisław Grochowiak
|
|
Wysłany:
Śro 19:11, 04 Paź 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
jeden z czołowych polskich turpistów...
[link widoczny dla zalogowanych]
'Płonąca żyrafa'
Tak
To jest coś
Biedna konstrukcja człowieczego lęku
żyrafa kopcąca się pomaleńku
Tak
To jest coś
Coś z tamtej ściany z aspiryny i potu
Ta mordka podobna do roztrzaskanego kulomiotu
Tak
To jest coś
Czemu próchniejecie od brody do skroni
Jaki wam ząbek w pustej czaszce dzwoni
Tak
To jest coś
Coś co nas czeka
Użyteczne i groźne
Jak noga
Jak serce
Jak brzuch i pogrzebacz
Ciemna mogiła człowieczego nieba
Tak
To jest coś
O wiersz ja ten piszę
Sobie a osłom
Dwom zreumatyzowanym
Jednemu z bólem zęba
Oni go pojmą
Tak
To jest coś
Bo życie
Znaczy:
Kupować mięso ćwiartować mięso
Zabijać mięso Uwielbiać mięso
Zapładniać mięso Przeklinać mięso
Nauczać mięso i grzebać mięso
I robić z mięsa I myśleć z mięsem
I w imię mięsa Na przekór mięsu
Dla jutra mięsa Dla zguby mięsa
Szczególnie szczególnie w obronie mięsa
A ono się pali!
Nie trwa
Nie stygnie
Nie przetrwa i w soli
Opada
I gnije
Odpada
I boli
Tak
[wiersz, jak nietrudno się domyślic, inspirowany obrazem salvadora dali]
* * *
'Misterium'
Po cichym drzewie jak po dużym smyku
Skrobie się żagiel grubej ćmy -
Już noc. Już szumią w twoim pokoiku
Białe i srebrne sny.
Siedząc nad tobą, z twarzą za oknami,
Odprawiam pacierz za dawno umarłych,
A oni piją wiatr z mojej wargi
I poruszają skrzydłami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:42, 04 Paź 2006
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
"Płonąca żyrafa" to akurat nie jest wiersz, który należałoby dać jako modelowy, nawet jeśli znajduje się w podręczniku od polskiego. Nie jest typowy ani najlepszy.
Moim ulubionym zawsze pozostanie "Menuet". Wiele wierszy Grochowiaka znam na pamięć. Polecam też poemat "Zuzanna i Starcy" oraz dramat "Chłopcy" (chociaż ten akurat może mniej zainteresować kogoś spragnionego mroczności).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:45, 04 Paź 2006
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Gothabella napisał: |
"Płonąca żyrafa" to akurat nie jest wiersz, który należałoby dać jako modelowy, nawet jeśli znajduje się w podręczniku od polskiego. Nie jest typowy ani najlepszy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:14, 04 Paź 2006
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Co w tym śmiesznego, Ty czepliwy geriatro?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:56, 07 Paź 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
w podręczniku do polskiego?
chyba najwyższy czas wreszcie do niego zajrzec... ale najpierw musiałabym takowy posiadac ;o)
a 'płonącą...' darzę po prostu ogromnym sentymentem i bynajmniej nie znalazła się tu ze względu na jakąkolwiek 'typowośc'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:48, 07 Paź 2006
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
lady witch napisał: |
w podręczniku do polskiego?
|
pamiętam ten wiersz z gimnazjum w liceum jeszcze się z Grochowiakiem nie spotkałam, omawiamy literaturę epokami i tkwimy obecnie w oświeceniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:17, 07 Lip 2007
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Bardzo lubię twórczość Grochowiaka. Jednym spośród jego wierszy, które najbardziej lubię jest:
'Święty Szymon Słupnik'
Powołał go Pan
Na słup.
Na słupie miał dom
I grób.
A ludzie chłopaka na szafot przywiedli,
Unieśli mu głowę w muskularnej pętli.
Powołał go Pan na stryk.
Powołał go Pan,
By trwał.
By śpiewał mu pieśń
I piał.
A ludzie dziewczynę wśród przekleństw gwałcili
I włosy jej ścięli, i ręce spalili.
Powołał ją Pan
Na gnój.
Powołał go Pan
Na słup.
Na słupie miał dom
I grób.
A ludzie mych wierszy sluchaąc powstając
I wilki wychodzą żerującą zgrają...
Powołał mnie Pan
Na bunt.
(odbieram ostatni wers jako bunt natury religijnej jak w wierszu Znaki fragment"My na pięści z Bogiem w mroku")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:05, 28 Gru 2007
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Mam prośbę, czy zna ktoś wiersz "Arachne w pająka przeistoczona" ? Bardzo by mi na nim zależało, więc jeśli ktoś jest w jego posiadaniu to prosiłbym o wklejenie go tutaj.
Z góry dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:53, 28 Gru 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
'Arachne w pająka przemieniona'
Jakieś masy powietrza ciężkiego jak syrop
Ugniatały to miasto
Ten dom
Tamtą pościel
Gdzie mała jak śledzik oddychała płaczem
I w sercu bukietu jak ćma łomotała
Potem
Powoli
Opuściły ją ręce
Poczęły błądzić po meblach Po ścianach
Im wyżej się pięły
Tym oddalał się sufit
Aż ręce opadły
W dwa martwe plaśnięcia
Jakieś gęste sny żółte
Weszły w nią tej nocy
I oblekły ją nagle w lepkość jak w celofan
Arachne różowa
Brała swe przekleństwo
W męce
A kiedy już była
Kosmata i obła
I dźwigała swój odwłok w całym majestacie
Weszliśmy cicho
Z uśmiechami w twarzach
Gotowi czcić ją
Albo kontentować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:21, 29 Gru 2007
|
|
|
Biggus Dickus
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Poznań
|
|
Chwała Tobie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:24, 04 Mar 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
mój ulubiony wiersz Grochowiaka to bez wątpienia 'Czyści'. Nawet miałam go kiedyś w profilu na forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:15, 04 Mar 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Właśnie. Ciekawy wiersz i ciekawie go można zinterpretować. Nawet znam takich ludzi, co są "tak wymyci, że gdy przechodzą, nawet pies nie warknie, choć ani święci, ani są też cisi".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:29, 04 Mar 2008
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Haa, miałam wręcz "grochofazę" kiedyś, za pieniądze z makulaturki kupiwszy sobie tomik, taki ładniutki, z kolekcji "Liryki z liściem" i pochłonąwszy w tak zwane trymiga, choć z refleksją należytą. Zarówno "Menuet" i "Żyrafa" były w moim podręczniku i szkole <na swe LO nie narzekam do tej pory>. Nawet popełniłam parę "turpistycznych" tekstów, zainspirowana pisaniem w tym stylu <jeden wklejam, bo zawiera nazwisko pana omawianego, więc offtopu nie będzie>
"Menueta" uwielbiam, lubię też "Villona" z "nożem w białych zębach", Verlaine'a, a także wiersz ze słynną "blachą kubka i szczurem" czy też np. wiersz o kobiecie i rybie <zapomniawszy tytuły>.
A oto efekt mojego tamtego zauroczenia:
Aene
Dialog muzyczny
Eh poezjo szorstka nędzo
Eh poezjo ręce swędzą
Eh poezjo wartka przędzo
Dziś wyleję cię na stół
Będę odtąd pisać czysto
Zawsze będę pisać mglisto
Upoetyzuję – trudno
Eterycznie rzecz choć brudno
Wieczór i ty do wieczora
Podobna w modrych zawojach
Oddech mąci twój astralny
Wiew powabny – wiew cmentarny
Eh poezjo słowa słowa
Z bladym świtem z gipsu sowa
Rozprostuje z gipsu skrzydła
I rozproszy woń bielidła
Kwiat w oknie bliski omdlenia
Płatki zgubi z przerażenia
Pospadają na dywanik
Mony Lizy czarny stanik
Eh poezjo jasna ciasna
Udobruchana i własna
Poezjo dzielna tyrtejska
Źródlana hippokrenejska
Lila kropki gdzieś van Gogha
Baraszkują w małpich skokach
A trumienka Grochowiaka
Przytupuje krakowiaka
Eh poezjo zręczna swatko
Niechwalebnych lat kamratko
W sercu gościsz raczej rzadko
Z sercem teraz urżnij się
No poważne to nie jest. Ale wcale być nie miało
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:27, 05 Mar 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
Bardzo lubię twórczość tego pana. W ogóle turpizm jest dla mnie fascynujący, a raczej owoce jego, odnajduję się w tematyce idealnie.
Tess, chyba miałaś humor jak to tworzyłaś.
Niesamowicie podoba mi się pierwszy paragraf. Genialne skomponowane słowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Moriah dnia Śro 1:28, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:50, 25 Cze 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski
|
|
Mi się podoba wiersz "Menuet" który poznałam przez bloga Gothabelli. Wcześniej nie miałam okazji poznac dzieł tego Pana.. W podręczniku do polskiego go nie znalazłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|