Autor |
Wiadomość |
<
Czytelnia
~
Po prostu Mary Sue
|
|
Wysłany:
Nie 20:04, 04 Mar 2007
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
dla wszystkich, którzy z panną Mary Sue jeszcze się nie spotkali, a pragną to zmienić:
[link widoczny dla zalogowanych]
ostrzegam przed nagłymi i gwałtownymi atakami śmiechu połączonymi ze spadaniem z krzesła...
pozwoliłam sobie umieścić ten temat tutaj, bo to mrocznego humoru specjalnie nie pasował, a historia jest na poziomie nawet dla sceptyków j.k. rowling.
nie radzę jeść ani pić podczas czytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:59, 04 Mar 2007
|
|
|
Hrabia
|
|
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
|
Niezłe Wydrukuje to, oprawię w skórę i postawię na półce z ulubionymi książkami Perełka parodii Pottera.
"Pierwszą konwersacją między nimi była ta na spotkaniu kadry, na początku roku. Brzmiała ona następująco:
Teodor: Przepraszam pana, czy to miejsce jest wolne?
Snape: <złowrogi zez zbieżny>
Teodor: <ironicznie> Wnioskuję, że nie?
Snape: Tak.
Teodor: <nadal grzecznie> To znaczy, że ktoś tu siedzi?
Snape: <zimne milczenie>
Teodor: Dziękuję za informację."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:34, 04 Mar 2007
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
radzę tylko treść sobie skopiować do worda, bo ta strona czasem znika z serwera...
"Avada... - zaczął zmysłowym głosem mężczyzna.
Mary zamrugała zdruzgotana. Odda życie dla sprawy? Ale własciwie to dla jakiej sprawy? Nieee...
- Stój! - wrzasnęła ile sił w płucach.
Piękny samiec zamrugał zdziwony (myślał?!).
- Bo co? - zapytał uprzejmie.
Mary zarumieniła się wdzięcznie i powiedziała dyskretnie:
- Jam dziewica...
On natychmiast opuścił różdżkę. Fakt: był okrutnym śmierciożercą, zabijał mężczyzn, kobiety i dzieci... Ale dziewicy nie mógłby zabić. No bo jak można być tak okrutnym?
Zamrugał.
- Cholera... - westchnął. - Jak ja mam cię tu zgwałcić, w TYCH warunkach? "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|