Autor |
Wiadomość |
<
Czytelnia
~
Mity
|
|
Wysłany:
Sob 20:01, 28 Cze 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Bardzo lubię mity, podania, legendy... Mity dla mnie są bardzo ciekawe Można dowiedzieć się czegoś zarówno o bogach dawnych ludów, jkai różnorakich obrządkach związanych z religią. Postacie z mitologii są bardzo ciekawe. Dość interesująca jest mitologia nordycka, fińska i skandynawska - dawno temu ją czytałam. Jeśli chodzi o te bardziej znane, jak np. grecka czy rzymska to też można znaleźć ciekawe mity, chociaż grecka jest jak dla mnie troszkę za bardzo oklepana - mam z nią styczność już od najmłodszych lat szkolnych... a ileż razy można omawiać jedno i to samo? W greckiej najbardziej podoba mi się mit o Demeter
Mój stosunek do mitów jest bardzo pozytywny Jak mam wolną chwilkę to lubię po nie sięgnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:17, 28 Cze 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Ja tam najbardziej lubiłem Dionizosa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:21, 28 Cze 2008
|
|
|
Driada
|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Również lubię mity. Oczywiście najbardziej znana jest mi mitologia grecja i rzymska. Wałkowałam ją od najmłodszych lat i przerabiałam w pierwszej liceum z najgorszym nauczycielem w szkole. To mnie zniechęciło kompletnie. Chciałabym przeczytać jeszcze mitologię słowianską i japońską.
Ale najbardziej lubię mitologię celtycką. Od zawsze interesowały mnie te klimaty, jednak jakoś niedawno zaczęłam o tym czytać. Irlandia, druidzi irlandcy, to moje klimaty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irranea Blathin dnia Sob 22:30, 28 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:42, 28 Cze 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
O, tak - mitologia celtycka również jest ciekawa. Przeczytałam ją jakieś 4(?) lata temu. Dzisiaj niewiele pamiętam (wszystkie te mitologie mi się pomieszały...) ale z tego co pamiętam, to bardzo się wtedy wciągnęłam Nie wiem, jakby było, gdybym teraz to przeczytała... Chyba spróbuję I jeszcze lubię mit o Pan-Ku - mitologia chińska A japońskiej nie czytałam (jeszcze...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:28, 28 Cze 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Jesteś z Puław ? Świątynia Sybilli jest przepiękna
@ topic
Czy to w mitologi celtyckiej pojawia się motyw z kobietą nad rzeką, która pierze zakrwawioną koszulę wojownika zwiastując jego śmierć oraz bogini śmierci pod postacią kruka ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 22:05, 28 Cze 2008
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Dobrze kojarzysz, Opus, choć ja słyszałam o wronie.
Bogini Macha zamieniała się w tegoż ptaszka i krążyła nad polem bitwy, szukając zakąsek.
Zaś widok skrwawionej wrony ze stryczkiem na szyi był znakiem rychłej śmierci. W takiej postaci zjawiała się przed bitwą bogini Badbh, wróżąc wojakowi, że zginie. Widywano ją jednak także ze świtą: jednookim, jednorękim i niosącym na plecach upieczonego świniaka drabem. .
Imiona bogiń można traktować umownie; wszystkie w uproszczeniu są tym samym wcieleniem żeńskiego bóstwa śmierci.
Taaak... Mitologia celtycka wyraźnie lubiła panie . Do tego zakopywanie odciętych głów żeńskich w studniach, kąpiel w końskim rosole i stosunki z klaczą rytualną władców-elektów. Tróó jak diabli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 22:43, 28 Cze 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Aene d'Amarant napisał: |
stosunki z klaczą rytualną władców-elektów. Tróó jak diabli |
Łeee tam z klaczą - w Egipcie bezpłodne kobiety zmuszano do stosunku z wieprzem Tyle, ze to nie jest żaden mit
Wracając do tematu : bardzo podoba mi się to, że wiele mitów ma jak najbardziej naukowe potwierdzenie ( choć zdawałoby się że mit i nauka wykluczają się nawzajem (?) )
Mam tu na na myśli np. bersekerów czyli germańskich wojowników, którzy przybierali ponoć zwierzęcą formę podczas walki i nie straszny był im żaden ból
Okazało się, że ubrani w skóry wojowie walczyli na silnych grzybach halucynogennych, tracąc przy tym kompletny odbiór ze świata.
Lub chociażby amazonki - pochodzą z mitów a okazało się, że faktycznie istniało takie plemię o strukturze matriarchatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:04, 28 Cze 2008
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Opus, aleśmy się chyba nie zrozumieli - z klaczką to facet musiał .
Rzymski historyk, pisząc o Celtach wspomina bodajże o Cymbrach, których kapłanki wyrywały wnętrzności jeńcom, by z nich wróżyć...
Praktykowano też picie krwi i być może - to już nie takie pewne - kanibalizm i ofiary z ludków. No, ale to standard. Aztecy byli najlepsi. I ta ich gra w pelotkę czy jak to się zwało, ciekawa rzecz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:25, 28 Cze 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Zoofilia ist nicht krieg
Nie mogę się powstrzymać, by tego nie napisać pomimo, że poza tematem :
Wiesz co robili kozacy, gdy napadli na wioskę i złapali kobietę w ciąży ( sytuacją potwierdzana przez historyków ) Rozpruwali jej brzuch, zaszywali tam żywego kota oraz ucinali ręce - to się nazywa ułańska fantazja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:44, 28 Cze 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Ej no, niektórzy jedzą w czasie czytanie postów, więc dajcie spokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:02, 29 Cze 2008
|
|
|
Driada
|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Niektórzy nie jedzą, ale mają bogatą wyobraźnię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 9:09, 29 Cze 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Opus Diabolicum napisał: |
Czy to w mitologi celtyckiej pojawia się motyw z kobietą nad rzeką, która pierze zakrwawioną koszulę wojownika zwiastując jego śmierć[oraz bogini śmierci pod postacią kruka ? |
Aene d'Amarant napisał: |
Dobrze kojarzysz, Opus, choć ja słyszałam o wronie.
Bogini Macha zamieniała się w tegoż ptaszka i krążyła nad polem bitwy, szukając zakąsek. (...)
Imiona bogiń można traktować umownie; wszystkie w uproszczeniu są tym samym wcieleniem żeńskiego bóstwa śmierci.
Taaak... Mitologia celtycka wyraźnie lubiła panie . |
Tak dla większej precyzji: trzy boginie wojny: Badb, Morrigan, Nemhain (kojarzycie "Celtic Crows" z pierwszej płyty Nebelhexe? To właśnie jest o nich), Macha czasem też. Ale postac wrony to raczej Badb, zresztą jej imię ma związek z tym ptakiem. "Praczka u brodu" to Morrigan, czasem utożsamiana z Badb i Nemhain albo uważana za jedną z hipostaz Epony (na podstawie "Historii religii" K. Banka).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 9:39, 29 Cze 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Tak - Morrigan. Już kojarzę.
Wykorzystałem kiedyś ten motyw na jednej z moich sesji w D&D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:12, 27 Sie 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Opus Diabolicum napisał: |
Jesteś z Puław ? Świątynia Sybilli jest przepiękna |
O tak, zgadzam się, choć dla wandali nie ma nic pięknego... Domek gotycki też bardzo zniszczyli i nie tylko ten obiekt...
Żeby nie było offtopu: Ostatnio zabrałam się za czytanie greckiej mitologii, ale tak bez omawiania nauczycielka i w ogóle i przyznam szczerze, że zaciekawiła mnie o wiele bardziej niż wcześniej, gdy te tematy były wałkowane na lekcji. Może i pedagodzy w jakiś sposób pomagają, ale osobiście wolę sama sobie trochę podumać i wyobrazić niektóre rzeczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|