Autor |
Wiadomość |
<
Czytelnia
~
Książkowe koszmary
|
|
Wysłany:
Sob 13:15, 17 Maj 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
a u pilipiuka to zależy, po który tom przygód wędrowycza się sięgnie. no o ile pierwszy jest rzeczywiście nieco marny, o tyle z każdym kolejnym jest coraz lepiej ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:36, 17 Maj 2008
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
sue townsend- 'adrian mole. czas cappuccino'
może za wiele się spodziewałam po tej pani. o ile kreacja nastoletniego mole'a była boska, o tyle dorosła wypadła żałośnie. z trudem przebrnęłam przez całość.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez meraluna dnia Nie 12:21, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:39, 18 Maj 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski
|
|
"Alchemik" Paulo Coelho
Braciszek tak zachwalał, że sie skusiłam.. No cóż.. Cud, że dotarłam do końca.. Nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:26, 21 Wrz 2008
|
|
|
Lenore, the Cute Little Dead Girl
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ehh... Świdnica...
|
|
a idzcie ode mnie z Paulem Coelho beznadziejnie pisze. ten pseudofilozoficzny bełkot yyyh.
co do innych ksiązkowych koszmarów to :
żeromski. bleh. mam ciarki jak tylko o nim myślę.
sienkiewicz. wiem wielki polak i w ogóle ale jakoś zniechęcił mnie :
w pustyni i w puszczy - podstawówkowy koszmar!
latarnikiem. krótkie ale i tak usypa nieźle.
Quo vadis - srednie...
no i oczywiście KRZYŻACY.
bleh....
Potop też nieciekawy. ale reszta trylogii ujdzie.
no wiec mozecie mnie mieszac z błotem tak jak ja zmieszałam
Heńka - a niech sie w grobie przewraca ;pp
co do romansideł. przeczytałam pare w czasie podstawówki . . .
podziękuję bardzo.
no i Saga o Ludziach Lodu. im bliżej końca tym większy shit.
co prawda wciągający shit i lubie sandemo bo można czytac jej ,,dzieła,, i nie wysilać sie przy tym zbytnio.
ale do wielkich geniuszy nie należy. szkoda bo pomysł miała fajny
[jestem juz przy koncu! aktualnie tom 4O i jakoś nie moge skonczyć... ;p]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Immortelle dnia Nie 16:28, 21 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:38, 24 Wrz 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Eh jak coś jest dla mnie koszmarem, to po prostu nie czytam i tyle:) Jesli chodzi o lektury to na szczęście mam niesamowity dar ściemniania i potrafiłam pisać wypracowania na temat książki znając ją tylko pobieznie nie chwaląc się tak to pisałam mature z polskiego na podstawie dwóch książek (dwóch nieczytanych) i dostałam 5 Niestety w szkolnictwie jest wiele lektur dla mnie nie do przebrnięcia, począwszy od "W Pustyni i puszczy" po "Pana Tadeusza"... w tym czasie jak moi rówieśnicy zgłębiali tajemnice tych księg ja czytywałam cos przyjemniejszego:P
Czytałam wiele książek, które były takie sobie, ale akurat ich tytułów nie pamietam... a tym bardziej tych, które rzuciałam w kąt po kilku stronach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:32, 24 Wrz 2008
|
|
|
Little Miss Scare All
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Immortelle napisał: |
sienkiewicz. wiem wielki polak i w ogóle ale jakoś zniechęcił mnie :
w pustyni i w puszczy - podstawówkowy koszmar!
latarnikiem. krótkie ale i tak usypa nieźle.
Quo vadis - srednie...
no i oczywiście KRZYŻACY.
bleh....
Potop też nieciekawy. ale reszta trylogii ujdzie.
no wiec mozecie mnie mieszac z błotem tak jak ja zmieszałam
Heńka - a niech sie w grobie przewraca ;pp
|
też nie trawię sienkiewicza. o ile w pustyni i w puszczy jakoś przemęczyłam, i krzyżaków jeszcze też, to jak w quo vadis ten piekielny rzym płonął przez 10 stron to nie dałam rady, a potopu przeczytałam 10 rozdziałów 1 tomu i więcej już nie. ugh.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Green Woman dnia Śro 17:33, 24 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:42, 24 Wrz 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pomorza Zachodniego
|
|
jak mówi mój historyk, kto nie przeczytał "Potopu", ten nie przeczytał tak naprawdę żadnej książki... i poniekąd się z tym zgadzam.
Koszmarem dla mnie jest twórczość Mickiewicza. Ile razy, czytając jego dzieła, przyłapuję się na tym, że nie rozumiem tego, co czytam... a z czytaniem ze zrozumieniem naprawdę nie jest u mnie źle
Sienkiewicz wcale nie jest zły - jego powieści zaczynają być ciekawsze po pierwszych 30 stronach, więc wcale nie jest tak źle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:45, 24 Wrz 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
W ogóle lektury są znośne. Nie znam takiej, która by była jakoś szczególnie upierdliwa. Najwięcej zastrzeżeń mają osoby, które chyba jeszcze nie przebrnęły przez etap gimnazjum/szkoła średnia. Potem Wam przejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:06, 24 Wrz 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
A ja lubię Mickiewicza!
Chociaż od czytania dużej ilości tekstu wierszem mnie mdli...
Ale to trzeba czytać po trochu...
Co do lektur... Zdarzają się cudowne...
Niech żyją "Cierpienia młodego Wertera"!
Nie neguję też wartości pozytywistycznych "gigantów"...
Co prawda mogli mniej zamieścić autorzy w tych książkach...
Fabuła jednak bywa wciągająca...
Ale mi i tak się wydaje, że o oni to pisali tylko po to, by pochwalić się, który grubszą książkę napisze...
...
A moim koszmarem będą "Chłopi"...
Da się to przeczytać? Ktoś to w ogóle przeżył?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:47, 24 Wrz 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Mnie tam się chłopi podobali znacznie bardziej niż choćby te pozytywistyczne. Te, to są dobre jako podkład do jakieś ideologii albo przesłania (praca u podstaw etc.), ale akcji, ciekawych dialogów i barwnych postaci tam jak na lekarstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 4:51, 25 Wrz 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
ksero sagi fantasy i horrory,tanie paperbooki ze schematycznymi fabułami ocierające sie czasem o rzemiosło - za dużo tego, żeby wyliczać.
np Cooki, Goodkindy, Barkery, ksero ksera z ksera.
no i Hari Putar. nie rozumiem fenomenu, może za stary jestem
filmy ujdą, do podziwiania efektów specjalnych, z przewijaniem dłużyzn, ale książki..aaaa..(jeb)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:42, 14 Paź 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Koszmar mych snów: KRZYŻACY!!! Zwykle na książkę tej grubości potrzebowałabym kilka dni. Przez to coś brnęłam prawie miesiąc.
Odnośnie wcześniejszych wypowiedzi Gothabelli i Kovala na temat twórczości Pratchetta: Rzeczywiście, humor w jego pierwszych książkach jest dość prymitywny, jednak wraz z wiekiem Pratchett bardzo zmienił się na lepsze. Teraz większą wagę przykłada do fabuły, a jego humor jest subtelniejszy. Zauważyłam też, że poruszane przez niego tematy są ostatnio dużo poważniejsze.
Polecam ,,Potworny Regiment" - nie ma śladu ,,niezupełnie płaskich płaszczyzn". No i występuje bardzo stylowy wampir.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:28, 14 Paź 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
|
Akurat o ile się orientuję (bo Koval to często powtarza), to ten fragment o "płaszczyznach astralnych, które nie były zupełnie płaskie" bardzo mu się podobał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:09, 14 Paź 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
maeror napisał: |
Niech żyją "Cierpienia młodego Wertera"!
|
Pamiętnik emo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:57, 15 Paź 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mnemosyne napisał: |
Akurat o ile się orientuję (bo Koval to często powtarza), to ten fragment o "płaszczyznach astralnych, które nie były zupełnie płaskie" bardzo mu się podobał |
Cóż... są gusta i guściki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|