Autor |
Wiadomość |
<
Czytelnia
~
Książki
|
|
Wysłany:
Wto 9:13, 25 Lip 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
a trochę później, choc jeszcze w czasach szkoły podstawowej [IV lub V klasa] odkryłam 'władcę pierścieni'...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:09, 25 Lip 2006
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
u mnie było jakoś tak podobnie
a właśnie, przeczytałam jeszcze w podstawówce całą serię M. Musierowicz, "Jeżycjada". bardzo przyjemnie się to czyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:48, 26 Lip 2006
|
|
|
Consigliori
|
|
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Heh... Jak miałem 6 lat dostałem od rodziców "Draculę" Stokera (w Anglii mieli take ładne ilustrowane wydanie akurat dla dzieci prostsze jezykowo, ale oddajace klimat ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:57, 26 Lip 2006
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Cytat: |
całą podstawówkę raczyłam się książkami z serii 'szkoła przy cmentarzu' |
Też przeczytałam w dzieciństwie trzy czy cztery tomy. Pech, że takie strasznie amerykańskie były te książki. Ale dzieci lubią się bać (patrz: mała Gothabellka) i byle czym się zadowolą, jak wiadomo .
Cytat: |
miałam w dzieciństwie [ i gdzieś nadal mam] "Wielką księgę polskich bajek". porządne, ludowe opowieści |
Ha, też posiadam tomisko "Baśni polskich". Trzeba przyznać, że to mocne. Te wszystkie wiedźmy z zajęczą wargą i poćwiartowane zwłoki wypadające z komina. Ach, ślicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:04, 26 Lip 2006
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
Gothabella napisał: |
Te wszystkie wiedźmy z zajęczą wargą i poćwiartowane zwłoki wypadające z komina. Ach, ślicznie. |
owszem zbójcy, mordercy, zakrwawiona biżuteria i topielice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:32, 26 Lip 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
sentymentalnie mi się zrobiło... ehhh...
idę poszukac braci grimm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:53, 19 Sie 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
jak mogłam zapomniec?
'stokrotka' jana pawła krasnodębskiego - genialna książka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:47, 19 Sie 2006
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Może jeszcze mały opis, dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:08, 19 Sie 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
Leszek Bugajski napisał: |
...to przejmujące wyznanie dziewczyny-narkomanki, która stopniowo pogrąża się w nałogu, walczy z nim, łudzi się, że potrafi się wyrwać i znów pogrąża się w otchłani. Nie znam w polskiej literaturze tak dramatycznego opisu tego procesu. Były książki dokumentalne ("Pamiętnik narkomanki" Barbary Rosiek),były próby pogodzenia zapisu dokumentalnego z fabularnym ("Gady" Mirosława Sokołowskiego), nie było w pełni udanej kreacji artystycznej, która w naturalny sposób, operując skrótem i innymi środkami właściwymi prozie artystycznej pokazywałaby dramat człowieka zniewolonego przez nałóg. Zwłaszcza człowieka młodego. Krasnodębski na szczęście nie napisał powieści jawnie edukacyjnej czy potępiającej wprost tych, którzy popadli w nałóg, pokazał to, co dzieje się w świadomości narkomana - pokazał piekło, pokazał demony, które wyzwalają się w umyśle, pokazał przemiany zachodzące w psychice. I zostawił czytelnika sam na sam z tym przerażającym obrazem, by wnioski - przecież oczywiste - wyciągnął samodzielnie. "Stokrotka" to bardzo ważna z powodów społecznych i niezwykle udana pod względem artystycznym powieść. |
zachwyca formą, stylem, klimatem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:10, 20 Sie 2006
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
zaczeło sie od pana samochodzika...skonczyło na hłasce. Uwielbiam ksiazki tego autora, chociaz musze przyznac ze w kwestii literatury sie nie ograniczam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:35, 20 Sie 2006
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Fakt. Opowiadania Hłaski są boskie. Zdarzyło się, że się popłakałam czytając je- uwielbiam, jak literatura wzbudza we mnie takie emocje . A Nienacki też nieźle... "Raz w roku w Skiroławkach" chociażby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:27, 12 Wrz 2006
|
|
|
Zło Zza Szkieł
|
|
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stary, poczciwy Lublin
|
|
No to tak trochę niegotycko zacznę, bo...Musierowicz. Kochałam, uwielbiam, będę kochała. Cudowne, ciepłe, optymistyczne. Relaks między czymś cięższym.
Ja polecam "Mnicha" Lewisa, klasyczna powieść gotycka, studium totalnego upadku człowieka. Dołujące, ale nieźle się czyta (bowiem zło jak zawsze fascynuje).
Polecam też "Katedrę Marii Panny w Paryżu" Hugo.Urzekła mnie ta książka, fantastyczna, cudowna, zawiera kilometrowe opisy gotyckiej architektury i średniowiecznych obyczajów, które zgrabnie przeplatają się z akcją. Świetne.
Aktualnie sięgnęłam dość przypadkiem po "Putkinotko" Joela Lehtonena. Czytam i dochodzę do wniosku, że przypadek tym razem był bardzo miłym przypadkiem dając mi to w łapska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:10, 29 Wrz 2006
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Ja polecam ponad to co już było "Skrzypce" Anne Rice
"Sillmarilion" Tolkiena
"Sto lat samotności" Marqueza
Także Erskine Caldwella... co tam znajdziecie... Miejscami naprawdę wstrząsające, a zarazem cyniczne i sielskie. Wspaniale sie czyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:51, 29 Wrz 2006
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Kara Boska- co Ci się podobało w "Stu latach samotności"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:55, 29 Wrz 2006
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Ta ksiażka jest porąbana i to w niej uwielbiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|