Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Czytelnia   ~   Król Artur i spółka
Procella
PostWysłany: Czw 15:34, 26 Cze 2008 
La Figlia Della Tempesta
La Figlia Della Tempesta

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Stare opowieści, które wciąż działają na wyobraźnię i wciąż inspirują kolejne książki, filmy i inne dzieła. Właśnie o książkach opartych na tym motywie można tu dyskutowac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aene d'Amarant
PostWysłany: Czw 18:34, 26 Cze 2008 
+NecromanTesss+
+NecromanTesss+

Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie


Legendy arturiańskie swego czasu mocno działały mi na wyobraźnię... No właśnie, pytanie - owe legendy czy to, co wokół nich narosło? Surowce czy półprodukty? Bo fakt jeden bezsprzecznym jest: Tesss chciała być rycerzem i nawet miała mieczyk, z bratem do spółki, a z klocuszków to i własny, łiii^^. Nawet nick mam wzięty od bohaterki mojej fantazji - panny z mieczem. Ino rycerze Artura byli szlachetni - moja baba mieczykiem wywijała na zasadzie "survive or die", a prywatnie była nekromantką Evil or Very Mad

Ciekawą wersję rycerstwa dał Sapkowski w "La Maladie". Rycerze są tam zwykłymi ludźmi, a kobiety nie są drżącymi liliami, lecz... no, właśnie - normalnymi kobietami. Uściślam - jego historia bazuje nie tyle na Arturze, co na Tristanie i Izoldzie. Dlaczego więc przypominam? Ano, dlatego, że mówiąc o legendach arturiańskich nie sposób odwołać się do tła szerszego: etosu rycerskiego, archetypów, etc. Motyw dobrego władcy realizują i król Marek, i Artur; a zdrada Lancelota i Ginewry przypomina sytuację Tristana i Izoldy z Atha Cliath.

Filmy? Niewiele tego; w każdym razie, mimo ewidentnych bzdur i hollywoodzkiego efekciarstwa, za dobry uznaję film "Rycerz króla Artura" - z Gere, Connerym i - bodajże - Julią Ormond? Czy z sentymentu? Może i tak. A może to kwestia aktorstwa, uroku samej legendy? na pewno nie strojów pasujących raczej do Trylogii Lucasa czy przeciętnej akcji filmu. Connery jest świetny zawsze, Ormond wydawała mi się śliczna, świeża i wdzięczna, Gere - choć mnie drażnił - miał w sobie coś bardzo "lancelotowatego". Teoretycznie bliższa prawdzie ma być najnowsza wersja - "Król Artur" - z Owenem i Knightley, ale był to film z gatunku: obejrzałam, zapomniałam, nie wrócę.

No właśnie... Celtowie skurczyli się do garstki w Irlandii, Szkocji czy Bretanii, a przecież wszędzie słychać echo ich legend; kosmicznym eposem rycerskim są przywoływane tu Gwiezdne Wojny, rycerzami Artura - rycerze Jedi... A można by wymienić większość tworów o "drużynach", "bractwach", etc., gdzie ten trop by się utrafiło.

Pytanie - treść jest tak banalna, czy magia legendy tak duża Grey_Light_Colorz_PDT_19


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna  ~  Czytelnia

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach