Jak wypędzić szatana z fantastyki? - Gotyk-Forum.pl

Przewoźnik dusz

Polecam dość ciekawy [link widoczny dla zalogowanych].

Może wydawać się trochę przesadzony, ale niestety dużo w nim prawdy.

Aksamitna Mgiełka

Myślę, że autor tego felietonu jest bardzo podatny na wpływ mediów, w związku z czym sam się nakręca w pesymistycznej wizji świata pod wpływem doniesień o teletubisiach... Nie przesadzajmy znowu. Jak wszystkie książki będą w tym kraju cenzurowane, to najpierw musiałaby upaść demokracja.

Przewoźnik dusz

Akurat jedno drugiego nie wyklucza i w demokracji cenzura może istnieć i mieć się dobrze. Z tą różnicą, że nieoficjalna i inspirowana przez motłoch kierujący się przeróżnymi zabobonami i uprzedzeniami. Do tego dochodzi wspomniana w tekście poprawność polityczna.

Jednak wspomniałem, że autor przesadza. Nie jestem takim pesymistą, bo z odsieczą idzie globalizacja i rozwój techniki. W czasach Internetu i częstych wyjazdów Polaków za granicę trudno sobie wyobrazić skuteczną cenzurę. Kto chce i tak przeczyta to, co go interesuje.

Mistrz Gry

Ja bym się nie przejmował.
A swoją drogą, to jakież książki "fantastyczne" (jak ja nie cierpię gdy ktoś myli fantastykę z fantasy...) są w kanonie lektur szkolnych. O ile dobrze pamiętam, to jak ja zdawałem maturę w spisie lektur nie było żadnych Tolkienów, Sapkowskich, Lemów czy Potterów, więc może mnie ktoś oświecić ?

Przewoźnik dusz

Jakieś krótkie fragmenty Lema chyba były.

Szmaragdowa Wiedźma

Przewoźnik dusz

Zauważyłem, że płeć piękna ma jakieś dziwne uprzedzenie do tego typu literatury. Słyszałem już od innej osoby opowieści o traumatycznych przeżyciach podczas czytania. Grey_Light_Colorz_PDT_01

Mistrz Gry

Przyznaję się, ja też nie trawię Lema. Przeczytałem kilka jego książek żeby nie było, że nie wiem o czym mowa, ale jakoś mnie on nie przekonał do siebie.

Jasność

cóż, wpasuję się w ogół. Lem działa na mnie usypiająco, więc jak czasem, nie mogę spać... Grey_Light_Colorz_PDT_19

co zaś się tyczy samego artykułu. Pisałam już, że nic mnie nie zdziwi, aczkolwiek to,co się dzieje jest po prostu przykre.

Bad Girl Straight to video

Jak Giertych może byc przeciw fantastyce skoro sam napisał książkę fantasy, pod pseudonimem, niestety nie pamiętam jakim, chyba nazywała się "Za błękitną kurtyną", nie pamiętam dokładnie, ale pan Pilipiuk mi o niej opowiadał.

Mistrz Gry

Ale przeciwko jakiej fantastyce ?! Ile to tego jest ? Już większa strata to lektury, które wcześniej niby wyleciały niż te kilka książek. Jak ktoś sięgnie po "Hobbita", to potem przyjdzie trylogia, pewnie Sapek i może jacyś inni twórcy. Musiałyby chyba być wszystkie ww. książki w zbiorze lektur żeby było nad czym rozpaczać.

Aksamitna Mgiełka

Mistrz Gry

Dla mnie to zupełnie co innego. Fantasy - np. Tolkien, Sapkowski, a fantastyka to science-fiction, czyli np. Lem.

Szmaragdowa Wiedźma

generalnie dla mnie science-fiction to... science-fiction. chyba po to to okreslenie powstało, by go używać.
chyba ze masz na myśli to, iż fantastyka to fantasy + science-fiction.

+NecromanTesss+

Fantastyka to ogólne, popularne określenie fantasy i s-f jako całości litertaury przyjmującej za pkt wyjścia dalece fikcyjny, nieistniejący obraz świata przedstawionego:-).

Przyjmuje się, że fantasy wyrosła z s-f, jednak jest to dość kontrowersyjna teza, gdyż źródła fantasy są prastare (zbiory legend, wierzeń, mitologie, archetypy).

Fantastyka może być niebezpieczna, jeśli nader często traktujemy ją jako ucieczką od normalnego, pełnego trosk życia; i problem ewentualnej "diabelszczyzny" jest w stosunku do tego zagrożenia wtórny...

Aczkolwiek nie polecałabym Pottera młodszym dzieciom:-).

(co, jako Wasz Minister, uwzględnię w liście lektur, łot co:-)