Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
najpierw czytali mi rodzice i babcia, potem sama sięgałam po książki z bajkami, bo miałam ich całkiem sporo, często dostawałam je w ramach prezentów z przeróżnych okazji. nie pamiętam pierwszej samodzielnie przeczytanej książki, ale w pamięci utkwił mi debiut wśród książek 'poważnych', czyli takich, w których całą stronę zajmowały literki, a nie kolorowe obrazki ;o) była to opowieść o małej indiance i jej bobrach.
od najmłodszych lat tata zachęcał mnie do korzystania z jego księgozbioru, składającego się głównie z książek przygodowo-przyrodniczych [arkady fiedler chociażby].
a później, jakoś we wczesnej podstawówce, odkryłam bibliotekę miejską i wpadłam w czytelniczy nałóg ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|