Jak czytacie? - Gotyk-Forum.pl

La Figlia Della Tempesta

W pociągu, autobusie? Przy jedzeniu? W łazience? Na świeżym powietrzu? A może potrzebujecie absolutnej ciszy, skupienia i spokoju? Na leżąco? Siedząc przy stole, a może raczej na wygodnym fotelu? Łatwo Wam przerwać czytanie dobrej książki i odłożyć do następnego dnia czy iedzicie późno w nocy, aż oczy odmówią połuszeństwa?

Opowiedzcie o swoich czytelniczych zwyczajach.

WIDMO ADMIN

czytam przeważnie w łóżku, przed pójsciem spać

a przy jedzeniu zwyklę czytuję gazety Grey_Light_Colorz_PDT_19

Atropinowa panienka

jeśli czytam coś ciekawego, to wtedy czytam przy jedzeniu, przy komputerze, w łóżku [siedząc, leżąc, lub w pozycji pośredniej], a czasem wychodząc z domu zabieram ksiązkę ze sobą. niektore dzieła trochę kaleczę tym noszeniem w torbie, ale nie potrafię się powstrzymać Grey_Light_Colorz_PDT_19

w autobusie lub samochodzie czytać nie potrafię. kiedy czytam wyłączam się całkowicie, więc nie potrzebuję absolutnej ciszy. czasami zarywam noce. zazwyczaj czytam kilka książek na raz [lektura, coś dla rozrywki, coś wartościowego].

Szmaragdowa Wiedźma

jak wyżej. z tym, że w autobusie czy samochodzie również. nawet w drodze ze/do szkoły [idąc pieszo oczywiście ;o)], czy też gdziekolwiek indziej, jeśli książka mnie wciągnie [przejścia dla pieszych stają się wtedy koszmarem ;o)].
wieczorami i po nocach w łóżku, przy świetle komórki [wzrok kiedyś odmówi mi posłuszeństwa... ;o)] do późnych godzin, wlewajac w siebie hektolitry czerwonej herbaty, by przypadkiem nie zasnąć.
a kiedy pogoda pozwala, w którym z niezliczonych 'magicznych miejsc'.

co do pozycji ciała, mój kręgosłup zapewnie mnie za to nienawidzi ;o)

rzadko zdarza się, abym czytała kilka książek jednocześnie.
a w dodatku mam taki [czasem niezmiernie denerwujący] zwyczaj, iż nigdy nie odkładam książki, którą czytać zaczęłam, choćby była piekielnie nudna. muszę ją dokończyć i już.

Aksamitna Mgiełka

W autobusie/tramwaju, na przerwach w szkole, na nudnych lekcjach w szkole, przy jedzeniu, w kąpieli i przed snem- to główne sytuacje, w których czytam. Przy tym często słucham muzyki, więc absolutnie nie mogę powiedzieć o sobie, że potrzebuję do czytania absolutnej ciszy Grey_Light_Colorz_PDT_15

. Poza tym to świetny sposób na to, aby się wyłączyć z nieprzyjaznego świata. Nie mówiąc o tym, że wykorzystuje się świetnie czas, który normalnie byłby stracony.

Bad Girl Straight to video

Czytam wszędzie gdzie się da a szczególnie na lekcji religii

Lenore, the Cute Little Dead Girl

Czytam wszędzie. Gdy jade autobusem, gdy siedze u lekarza, gdy jestem w toalecie Grey_Light_Colorz_PDT_08

(oczywiście tylko wtedy kiedy ksiązka jest tak niesamoiwcie wciągająca). Najlepiej czyta mi sie jednak przed spaniem. Mogę siedzieć i czytać baaardzo długo. Raz zdarzyło mi się że ksiązkę zaczełam czytac wieczorem a skończyłam nad ranem... To była chyba ksiązka pt. "W ciemności". Nie. Żaden horror. dramat ale naprawdę dobry Grey_Light_Colorz_PDT_03

Ciemność

wieczorem w łóżku, w pociągu... ciszy nie potrzebuje bo zapewniam sobie własne "sanktuarium" w potaci zagłuszającej świat w koło muzyki z odtwarzacza xP powstaje tylo jeden warunek... byle nie polski tekst pisenki do polskiej książki bo mieszają mi się słowa i wychodzą brenie xP za to regularnie zasypiam przy każdym podręczniku, nie ważne od czego jest, jak również przy większości lektur

Biggus Dickus

Różnie. Począwszy od siedzenia w środku dnia w fotelu z kubkiem herbaty lub kawy (i czasem jakimś ciachopodobnym czymś) poprzez czytanie w łóżku a na czytaniu w różnorakich środkach komunikacji miejskiej oraz na lekcjach skończywszy.

Malk Content

Wszędzie, zawsze i o każdej porze
za dnia i w nocy
w domu, w pojazdach komunikacji, na wydziale,
na wykładach, czasem także na innych zajęciach

słuchając muzyki, poglądając telewizję(niech żyje podzielność uwagi!), w czasie posiłków, podczas kąpieli,...

nie czytam jedynie podczas snu, ale mając bezsenność nie sypiam wiele, więc czytam

Półcień

Czytam w szkole [na przerwach, zdarza się na lekcjach]; w autobusie, latem na schodach przed domem, czasem biorę książkę do lasu, na pksie na pkp... Wolę jednak gdy mam ciszę, kiedy ktoś gada to mnie trochę rozprasza. Chciałabym umieć się tak wyłączyć żeby niczego innego nie słyszeć. W domu z kolei czytam na siedząco. Gdy tylko się położę, i chociażby książka mnie strasznie mocno wciągnęła to i tak mimowolnie zasnę Grey_Light_Colorz_PDT_46

Nocny Łowca

Wszędzie, za wyjątkiem środków transportu (jeśli próbuję, łapie mnie choroba lokomocyjna Grey_Light_Colorz_PDT_13

)
Najbardziej lubię czytać nocami, zapadnięty w fotelu, z kubełkiem herbaty/kuflem grzanego piwa (do wyboru) w zasięgu ręki.
Ech, gdyby tak mieć do tego jeszcze ogień w kominku... był by ideał Grey_Light_Colorz_PDT_11

Szarość Wieczorna

Ja nie mogłabym czytać w autobusie, czy tramwaju. Klekot monotonny i irytujący, skutecznie mi to uniemożliwia;] Żeby skupić się na książce, muszę mieć kompletną ciszę. No, ewentualnie jakaś delikatna muzyczka w tle. Żadnego walenia w bębny, żadnego growlu, żadnych entuzjastycznych okrzyków pań, reklamujących proszek do prania. Wybija mnie to z rytmu:> Dlatego czytam najczęściej albo w samochodzie(jako pasażerka oczywiście. radio off) albo w domu. Kładę się wtedy na łóżku, na brzuchu, pod brodę wciskam poduszkę, przysuwam lampkę i pogrążam się w otchłani wyobraźni:)
Jestem skowronkiem, wiec zbyt długo ślęczeć nad książką nie dam rady. Najdalej do pierwszej, potem literki zaczynają tańczyć mi przed oczyma, a głowa kolebać się na boki.
Mimo tych wszystkich niedogodności, czytać uwielbiam i robię to, kiedy tylko uda mi się wycisnąć z czasu jakąś chwilę wolną od obowiązków Grey_Light_Colorz_PDT_12

Szmaragdowa Wiedźma

Nowopowstały

przeważnie czytam w autobusie, pociągu, podczas jazdy samochodem (jako pasażer oczywiście) i na przerwie śniadaniowej w pracy Grey_Light_Colorz_PDT_15

, czasem przed snem, jak w ogłupiaczu nie ma nic ciekawego