Makowcy - Gotyk-Forum.pl

Mistrz Gry

Osobiście zawsze miałem bardzo wysokie mniemanie o Macach i gdybym tylko był w stanie momentalnie bym się przesiadł, a poprzedni sprzęt oblał benzyną i przykładnie spalił na Rynku Głównym. Jest tylko jeden problem: cena.

Jasność

Posiadam maczka. Starego, bo juz czteroletni, ale nadal sprawny i bez zastrzezen Grey_Light_Colorz_PDT_15

Pracujac na zwyklych pecetach zawsze mialm problemy, wirusy, zawieszki... Standard Grey_Light_Colorz_PDT_26

Od momentu zmiany pceta na maca....Rany! Ani razu wirusa, nigdy mi sie nie zawiesil, a systemu nauczylam sie w trzy dni Grey_Light_Colorz_PDT_03

Na pececie zajelo mi to troche dluzej Grey_Light_Colorz_PDT_46

Jestem zadowolona bardzo z tego kompjutra Grey_Light_Colorz_PDT_15

Mozna na nim naprawde o wiele wiecej i szybciej. A do tego nie jest takim smietnikiem jak pecet Grey_Light_Colorz_PDT_19

Nowopowstały

Śmietnik... Pamiętam, jak w szkole instruowałem nauczyciela jak instalować MacOS 7.5.3 Unity, żeby nie był śmietnikiem. Z tym jest zawsze problem, gdy grzebie się w opcjach instalacji (jedyne wyjście: pozwolić, by instalator sam wybrał co dla komputera dobre). Potem przyszły iMac'i i już było w porządku. MacOS 9 - działał płynnie, ale Xy, na które uwzięła się kadra nauczycielska muliły. Nie z powodu procesora, było go aż 333MHz, muliło z powodu 96MB RAMu. Pomogło tylko dołożenie RAMu do 256MB
Natomiast współczucie każdemu, kto diagnozuje pamięć Maczków. Poza "Pamięć uszkodzona" nic nie wyczytasz. Ani jaki adres, ani jaka kość. Łamałem sobie głowę przez tydzień (Mac II cośtam) zmieniając kości.

A co do przesiadek: Moja przesiadka z Win95 na Win98 była bardziej bolesna niż z Win3.x na Win95.